Forum.VWGolf.pl

Witam, otoż mam taki problem.W moim autku cos nie tak jest z zawieszeniem, przynajmniej tak mi sie wydaje.Podczas jazdy slychac i czuc takie dziwne buczenie jakby cos ocieralo, ale nie caly czas tylko tak czasami bardziej sie odczuwa, czasami mniej...to buczenie nie ma nic wspólnego z predkoscia wiec wykluczam lozysko...moze jedynie zalezne jest od obrotów silnika...te drgania daja sie odczuc praktycznie tylko na podlodze, nie czuje sie ich na kierownicy ani na pedalach.jedyne co podejrzewam to ze te drgania pojawily sie razem z takimi objawami: podczas postoju jak w miejscu krede kierownica czuje po podlodze takie silne drgania, nasilaja sie one jak włącze klimatyzacje- mechank przedstwail diagnoze poduszka pod silnikiem-czy zgadzacie sie z nim?aha i jeszcze jedno czy ta poduszka moze byc powodem tych drgan takze podczas jazdy?prosze o odpowiedz pozdrawiam

przy kręceniu kierą czy przy włączonej klimie zmniejszają się lekko obroty i może przez czujesz lekkie drgania - może masz za niskie obroty i przy dodatkowym obciążeniu od klimy itd może one są za niskie.
Poduszki też można sprawdzić

kozio pisze:mechank przedstwail diagnoze poduszka pod silnikiem-czy zgadzacie sie z nim?aha i jeszcze jedno czy ta poduszka moze byc powodem tych drgan takze podczas jazdy?

kolego doczytałem się, że masz borę wiec w miarę nowe auto i powiem Ci tak:

sam przerabiałem temat poduszek silnika w dwóch autach i szanse, że mechanior ma rację są oględnie mówiąc średnie. Jak auto ma 15 -20 lat to poduszki będą już trochę sklepane i mogą się pojawić szarpania w układzie napędowym ale nie sądzę, że to już tak jest u Ciebie. To jakieś inne elementy wytwarzają drgania na tyle silne, że poducha ich nie jest w stanie wyłapać.

Tyle, że wydasz kasę na poduszki a mechanik zarobi i powie, że one były złe. A drgania zostaną...

art_2008_a_ pisze:Jak auto ma 15 -20 lat to poduszki będą już trochę sklepane i mogą się pojawić szarpania w układzie napędowym ale nie sądzę, że to już tak jest u Ciebie.

nie przesadzajmy, przerabiałem u siebie 2 zjechane poduszki: skrzyni boczna i dolna
otwórz maskę niech ktoś zaciągnie ręczny i delikatnie rusza na wtecznym a Ty obserwuj ruchy silnika

feniks pisze:nie przesadzajmy, przerabiałem u siebie 2 zjechane poduszki: skrzyni boczna i dolna

no fakt, nie jest to całkiem wykluczone. Może kolego masz rację nie siedzę tam i nie wiem na 100 %

powiem tylko tyle... walczyłem jakiś czas temu z drganiami od silnika w jednym aucie (11 letnim Golfie ) i każdy mechanik w okolicy mówił po oględzinach auta: poduszki tylko poduszki - wymienić wszystkie na pewno do wymiany.. i co ?

mechanicy wymienili wszystkie i to na takie ori porządne bez żadnego skąpienia i .... ? I nic drgania nawet trochę nie zmalały. I się nie zmieniły. Walka o zwrot kasy też nie była łatwa za złą diagnozę usterki.
Problem rozwiązał się sam auto poszło do kasacji - szkoda całkowita.

A ostatnio te wyjęte niby złe poduszki zamontowałem do swojego '93 szrota bo przy hamowaniu silnikiem coś zaczęło walić i proszę... walenie zniknęło drgań zero na tych właśnie poduszkach co fachowcy mechanicy uznali że na pewno zajechane.

feniks pisze:otwórz maskę niech ktoś zaciągnie ręczny i delikatnie rusza na wtecznym a Ty obserwuj ruchy silnika

dobra rada, dokładnie tak, tylko trzeba jeszcze mieć trochę doświadczenia aby wiedzieć do kiedy ruchy silnika są w normie a kiedy poducha rzeczywiście się kończy.

art_2008_a_ pisze:a kiedy poducha rzeczywiście się kończy

u mnie było widać i było słychać metaliczne puknięcia

to od poduszka pod skrzynią metalicznie pukała... bo ta tylna silnika pada w ciszy tyle, że jej luz powoduje szarpanie przy hamowaniu silnika.

ale fakt, trzeba to sprawdzić taką metodą jak kolega wyżej napisał:D