VW CADDY 1.9TDI 05r
Witam, przekopałem już różne fora i mój problem staje się coraz bardziej irytujący, a kończą się pomysły. Być może tutaj ktoś się z tym spotkał i wygrał...
Auto kupiłem już z taką niby prostą przypadłością. Gdy silnik jest obciążony (>70km/h, 4 lub 5 bieg, pedał w podłogę) słychać coś w stylu huczenia, buczenia, etc. Gdy auto podskoczy a nierówności dźwięk się nasila, gdy "przysiadzie" (czyli pół oś się wyprostuje) dźwięk cichnie. Odgłosy dochodzą jak by z lewej strony i przez prawie rok czasu efekty się nasilały...
Objaw idealnie wskazujący na przegub wewnętrzny, z racji że trudno go dostać wymieniłem cała pół oś (ze szrotu, jednak wyglądała przyzwoicie z zewnątrz jak i wewnątrz). Kilka dni jeździłem zadowolony, jednak jak się przysłuchać to problem zaczyna powracać w identycznej formie.
W międzyczasie zrobiłem przy tym aucie następujące rzeczy (które nie wpłynęły na opisywany problem):
Nie jest to wina opon i felg, gumy w zawieszeniu wyglądają ok, wymieniona poduszka pod silnikiem. Odkręcana była cała płyta (wymiana sprzęgła), skręcona do kupy. Wymienione były trzy amortyzatory prócz lewego przodu.
Wątpie aby ta pół oś była w taki sam sposób uszkodzona jak oryginał, choć z drugiej strony równie dziwne jest to że w znacznym stopniu się poprawiło- czyli coś w jej okolicach. Jest prawdopodobieństwo że auto dostało po lewym przednim kole (malowany był lewy błotnik), jednak w instytucjach nie ma śladu po kolizji, lampa oryginalna etc. No i tutaj wychodzi jeszcze jedna sprawa. Po skręceniu płyty pojechałem na geometrie. Chłopaki zaczepiły na koła laserowe bajery, uznali że zbieżność jest ok ale delikatnie ją podregulowali. Ku zdziwieniu wyszło że PP koło o jest o pół centymetra do przodu w stosunku do LP. O ile co do odległości mogę się zgodzić, o tyle nie byli w stanie wytłumaczyć dlaczego prawe jest do przodu względem lewego, a nie lewe do tyłu względem prawego. Ot tak mówi komputer, a płyta nie chce się dać wyregulować. W efekcie auto delikatnie sciąga na prawo...
Czy ktoś z Was spotkał się praktycznie z takim zjawiskiem?. O ile sam grzebie w kanale pod autami, o tyle huczenie i geometria przyprawia mnie o szewską pasję. Tym bardziej że muszę patrzeć jak ktoś doi ze mnie kasę a efektów nie widać
huczenie z zawieszenie na 4 lub 5 biegu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz gru 27, 2009 18:10
- Lokalizacja: małoplska/sląsk
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
huczenie z zawieszenie na 4 lub 5 biegu
NIe , ale spotkałem się ze zjawiskiem takim, że auto po dzwonie miało przesunięte mocowanie poduszki silnika ( TD ) o 10 mm wskutek czego kiera latała i śruby z deski się wykrecały. Pomogło cięcie i spawanie w innej pozycji tzw. łapy silnika.nie_lubie_PSA pisze:Czy ktoś z Was spotkał się praktycznie z takim zjawiskiem?.
huczenie z zawieszenie na 4 lub 5 biegu
Hm kolego ta przypadlosc pasuje mi na padniete lozysko ja tez tak mialem prosta sprawa musisz sie wsluchac podczas jazdy czy to z pszodu czy z tylu jesli z pszodu to wchodz najpeirw w prawy zakret jesli przestaje lewe lozysko do wymiany a jesli w lewo wchodzisz i przestaje to prawe jest juz do wymiany polecam tak na poczatek lozysko nie drogi 80 SKF takie jak na pierwszy montarz wchodzilo tylko musisz pamietac by torowiska nie rozwalic
[size=85][url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=4058206#4058206][color=#FF0000]Szczurek Mk3 1,9 TDi GT bys RZT[/color][/url]
[img]http://img704.imageshack.us/img704/9830/kopiazdjcie0110aa.jpg[/img][/size]
[img]http://img704.imageshack.us/img704/9830/kopiazdjcie0110aa.jpg[/img][/size]
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz gru 27, 2009 18:10
- Lokalizacja: małoplska/sląsk
huczenie z zawieszenie na 4 lub 5 biegu
-> Nie jest to łożysko, za to są w świecie przeglądarki które podkreślają błędną pisownie.
Przypomniało mi się jeszcze że po wymianie sprzęgła huczało jeszcze głośniej, tak jak by biła i dodatkowo skręciłem ją w innej pozycji. Tak czy siak ośki w tych modelach nie miały ciężarków.
Przypomniało mi się jeszcze że po wymianie sprzęgła huczało jeszcze głośniej, tak jak by biła i dodatkowo skręciłem ją w innej pozycji. Tak czy siak ośki w tych modelach nie miały ciężarków.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości