ciężki skręt w prawo
: śr lut 23, 2011 19:19
Witam.
Wątków już o podobnym temacie już trochę było ale u mnie jest trochę skomplikowany problem. Wszystkie znaki na niebie wskazywały na maglownicę więc pojechała na regenerację. Tam powiedziano że na listwie były wżery które zlikwidowano. Sprawdzono jej szczelność, orbitrol w porządku, wszystko cacy. A po zamontowaniu nadal ciężko skręca. A co jest ciekawe to trwa przez małą część obrotu na początku skrętu. W dalszej części wydaje się że idzie trochę lżej. Przy jeździe prosto też trochę ściąga na lewo. Tak jakby coś z prawej strony odpychało mi kierownicę. Mechanik sprawdzał kolumnę kierowniczą, krzyżaki chodzą sprawnie, pasek od pompy zaciśnięty na maksa. Po tej jedynej wizycie wszyscy rozłożyli ręce i nie ma już pomysłów na przyczynę.
Może ktoś z forumowiczów ma pomysł albo miał do czynienia z takim problemem?
Wątków już o podobnym temacie już trochę było ale u mnie jest trochę skomplikowany problem. Wszystkie znaki na niebie wskazywały na maglownicę więc pojechała na regenerację. Tam powiedziano że na listwie były wżery które zlikwidowano. Sprawdzono jej szczelność, orbitrol w porządku, wszystko cacy. A po zamontowaniu nadal ciężko skręca. A co jest ciekawe to trwa przez małą część obrotu na początku skrętu. W dalszej części wydaje się że idzie trochę lżej. Przy jeździe prosto też trochę ściąga na lewo. Tak jakby coś z prawej strony odpychało mi kierownicę. Mechanik sprawdzał kolumnę kierowniczą, krzyżaki chodzą sprawnie, pasek od pompy zaciśnięty na maksa. Po tej jedynej wizycie wszyscy rozłożyli ręce i nie ma już pomysłów na przyczynę.
Może ktoś z forumowiczów ma pomysł albo miał do czynienia z takim problemem?