Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich, mam nie mały problem w moim mk3 (tdi 90km AHU). Podczas gdy jadę z dwoma pasażerami z tyłu na nierównościach,chopach, górkach, nadkola tylne obcierają o opony. Dodam tylko, że 3 tygodnie temu wymieniałem tuleje tylnej belki bo strasznie stukało i niosło po całej budzie ;/ Mój mechonior mówił, że trzeba wymienić jeszcze łożyska i dołożyć pierścienie centrujące bo narzekam na jakieś stukanie na nierównościach a mam lekki luz na tylnej osi. Najbardziej jednak martwi mnie te obcieranie o opony, bo nieziemsko szybko się niszczą i zaraz będą do wyrzucenia :/ a ja jeżdżę jak na szpilkach. Proszę o pomoc, rzucajcie jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem z góry dzięki.

Zawieszenie sportowe, czy seryjne? Opony i felgi w jakim rozmiarze?

Zawieszenie seryjne , opony 195/55/r15...

Daj zdjęcie tylnych nadkoli.

Postaram się dzisiaj zrobić i wrzucić. Chcesz pewnie kolego zobaczyć jaka jest odległość nadkola od opony prawda ?! Dodam, że z wierzchu wygląda ta odległość całkiem normalnie czyli golfik jest dosyć wysoko na kółkach. A masz może jakieś przypuszczenia ??

Za głęboko osadzone felgi?Pęknięta sprężyna? Wywalone odboje na amorkach?

195/50 to typowy rozmiar, 195/55 sa już większe, plus np. za małe ET i może ocierać, jakie masz ET felg? Dystansów nie masz?

Wrzuciłem zdjęcia...

te przedstawia golfika bez pasażerów z tyłu:



a te z dwoma pasażerami ( jeden ok 70, drugi ok.55kg każdy) z tyłu.



Moim zdaniem jest to wina sprężyn albo odbojów. Piszcie proszę co o tym myślicie. Ja pod koniec tygodnia będę u mechanika, to na pewno napiszę jak to wygląda.
Dzięki za wszystkie sugestie ze strony forumowiczów.
Pozdro.

Hmm tak wiem wypatrywałem 15stki 195/550 ale były w miarę tanie oponki o profilu 55 i je kupiłem -nie wiedziałem, gdybym wiedział, że ma to większe znaczenie to bym nie oszczędzał :/
ET felg nie wiem jakie mam, ale za chwile sprawdzę to naskrobie.
Dzięki za każdą odpowiedz.
Pozdrooo

aaa dystansów nie mam na pewno.

oto rozmiar et moich felg :

no to felgi ok, winne są opony, po prostu są za duże. Nie są winne sprężyny chociaż też są już słabe auto za bardzo się ugina. Normalna opona weszłaby przy ugięciu w nadkole a nie ocierała o rant, a przed ocieraniem na wybojach o wnętrze nadkola powinien ją odbój chronić z naddatkiem. Tak że raczej czeka cię zmiana tych oponek. Albo zaklepanie rantów ale jak dla mnie robienie takich rzeczy dla normalnego zawieszenia i felg to wiocha.