Problem z zawieszeniem i układem kierowniczym ( nie VW )
: wt paź 18, 2011 10:05
Witam. Posiadam jako drugie auto Peugeota 405 kombi z 1991r. z silnikiem fabrycznym 1.6 ( teraz 1.9 Pb ).
Wczoraj po wymianie uszczelniaczy, oringów nagrzewnicy pojechałem na jazdę próbna, czy coś nie cieknie.
Po zrywniejszym ruszeniu i skręceniu w prawo poczułem, że coś się stało z układem kierowniczym.
Kierownica zaczęła chodzić lekko jak w Fiat-ach w trybie "City Drive". Do tego przekręciła się o 90st. w lewo, koła są prosto ( wcześniej była kierownica prosto i koła prosto ) i jak się ją puści to kierownica dokręca się w lewą stronę ( jak jak po wyjściu z zakrętu sama dobija, prostuje ).
Do tego czuć na nierównościach na asfalcie jak by prawe przednie koło gdzieś spierniczało, jak by się nie trzymało i to przy jeździe 20-30km/h
Zaraz jak się to stało myślałem, że pękł mi drążek kierowniczy, ale koła były proste, oba równo, a pod autem nic nie widać i wygląda wszystko jak w normie. Jak jadę i poruszam kierownicą lewo,prawo to auto "normalnie" reaguje.
Stało mi się to nie daleko domu, więc jakoś powoli na dwójce dojechałem, ale czasami było słychać lekki pisk opon.
Dzisiaj jak wrócę z pracy to podniosę przód i może coś więcej będzie widać.
Jak myślicie, co się mogło stać i na co zwrócić uwagę ?
Wczoraj po wymianie uszczelniaczy, oringów nagrzewnicy pojechałem na jazdę próbna, czy coś nie cieknie.
Po zrywniejszym ruszeniu i skręceniu w prawo poczułem, że coś się stało z układem kierowniczym.
Kierownica zaczęła chodzić lekko jak w Fiat-ach w trybie "City Drive". Do tego przekręciła się o 90st. w lewo, koła są prosto ( wcześniej była kierownica prosto i koła prosto ) i jak się ją puści to kierownica dokręca się w lewą stronę ( jak jak po wyjściu z zakrętu sama dobija, prostuje ).
Do tego czuć na nierównościach na asfalcie jak by prawe przednie koło gdzieś spierniczało, jak by się nie trzymało i to przy jeździe 20-30km/h
Zaraz jak się to stało myślałem, że pękł mi drążek kierowniczy, ale koła były proste, oba równo, a pod autem nic nie widać i wygląda wszystko jak w normie. Jak jadę i poruszam kierownicą lewo,prawo to auto "normalnie" reaguje.
Stało mi się to nie daleko domu, więc jakoś powoli na dwójce dojechałem, ale czasami było słychać lekki pisk opon.
Dzisiaj jak wrócę z pracy to podniosę przód i może coś więcej będzie widać.
Jak myślicie, co się mogło stać i na co zwrócić uwagę ?