Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich ostatnio moje autko ma dziwna przypadłość a dokładniej przy pokonywaniu nierówności kierownica mi ucieka raz w prawo raz w lewo jest to tak że auto nie utrzymuje równego toru jazdy. nie mam żadnych niepokojących stuków ale auto zachowuje sie naprawde dziwnie tak jak by koła same skręcały na nierównościach. Może macie jakiś pomysł na to co to może być? mogą to być tuleje na wahaczach? a może jakiś luz na ukł. kierowniczym ale nie ma żadnych stuków. nie wiem na czym zawieśić oko bo jak szarpałem kołem z jednej drugiej strony to nie wyczówam luzów tylko kierownica wydaje mi się że coś lżej chodz jak szarpie kołami.

Jeżeli masz wątpliwości to jedź na stację diagnostyczną i niech sprawdzą na szarpakach...generalnie jak koło z jednej strony wjedzie w dziurę to normalne że kierownica lekko skręci - ale to zależy też o jakich nierównościach mówimy Ja bym podjechał na sprawdzenie zawiasu z przodu...

Byłem;p i powiedzieli że wszystko jest oki tylko jedna tuleja metalowo gumowa w wahaczu z prawej strony jest już troche wadliwa. a co do drążków to mówią że nie mają luzu tylko w maglu cos delikatnie puka ale uważają że podkręcenie śruby w maglu powinno rozwiązać problem stuków na wyłączonym silniku. jak myślisz Qto ta tuleja jest powodem tych wibracji?;) A nierówności to takie jak łatali dziury to nałożyli grubsza warstwę asfaltu i na tych mułdach mi kiera ucieka. co wy na to ?