Strona 1 z 1

Czy w ten sposób nie uszkodzą mi przednich łożysk

: pn sie 20, 2012 23:05
autor: Van Groningen
2,5 tyg temu samochód (Golf Variant kombi, Diesel 1,9 l/81 kW, turbodoładowanie) stracił napęd - nie było transmisji między silnikiem, a skrzynią biegów. Myślałem , że to sprzęgło. Po 3 dniach opieszałej diagnostyki okazało się że pęknięty jest wał korbowy [nie brak oleju (zatarcie), a zmęczenie]. Kiedy nazajutrz pojechałem do warsztatu zobaczyłem że samochód był zestawiony z podnośnika, i stał na kołach. Nie byłem tym zdziwiony, ale wyjęciem silnika - tak... Poszukuję na własną rękę silnika i byłem na kilku szrotach. 1-n z rozmówców był zdziwiony, że majster (jest więcej nieobecny, bo ciągnie go morze - niż obecny), a raczej jego domorośli pracownicy wyjęli silnik i zdjęli samochód z podnośnika. Po wyjęciu przegubów, narazili stożkowe łożyska przednich kół na zniszczenie. Mnie też wydaje się, że powinni wyjąć dopiero uszkodzony silnik, gdyby był w zanadrzu "nowy", a nie coś robić, aby jakoś wypełnić godziny.Czy takie macie opinie?

Czy w ten sposób nie uszkodzą mi przednich łożysk

: wt sie 21, 2012 07:19
autor: waski1
Van Groningen pisze: Po wyjęciu przegubów, narazili stożkowe łożyska przednich kół na zniszczenie
Z przodu są łożyska dwu-rzędowe kulowe.

Czy w ten sposób nie uszkodzą mi przednich łożysk

: wt sie 21, 2012 16:28
autor: Paweł Marek
Zasada jest taka że nie powinno się przetaczać samochodu bez nakrętek przegubów bo może to zniszczyć łożyska dwurzędowe które nie powinny pracować bez naprężenia nakrętką. W praktyce podejrzewam że nic się łożyskom nie stało, zwłaszcza że silnik już ich nie obciąża, chociaż sam nie mam doświadczenia bo trzymam się zalecenia serwisówki