Forum.VWGolf.pl

Wymieniłem w goferku wszystkie amorki,odboje, poduszki, osłony (tył i przód) odboje. Na początku roku wymieniłem też tulejki na belce. Jednak teraz tuż po wymianie amorków coś przy tylnej prawej stronie chrobocze niemiłosiernie. Słychać szczególnie gdy się rusza i jedzie powoli oraz przy cofaniu. Jest to takie gumowe tłuczenie połączone z piskiem. Przy szybkiej jeździe również słychać a najbardziej na wybojach. Sprężyny miałem sprawdzane są całe luzu nie mają a gumy na nich mechanior pryskał (nie wiem po co). Odgłos dochodzi jakby od strony poduszki tej nowej. Sam nie wiem czego się czepi ale jeździć już mi się nie chce.

Dodam, że poduszki są firmy topran o której czytam same negatywy oraz, że hałas jakoś dochodzi z okolic poduszki i słychać go bardzo na tej wysokości w bagażniku. Może jednak tego się czepić.?

Podnieś auto jakoś w góre, żeby koło nie tykało ziemi i w miare możliwości szarp amorem, a druga osoba niech położy rękę na poduszce i bedzie czuła co sie dzieje... najprościej chyba?

Po wymianie poduszki dużo lepiej jakby 50% problemów akustycznych przeszło. Jednak w dalszym ciągu gdy ledwo ruszam lub najadę na górkę-próg słyszę jakby coś jeszcze gumowego było luźne. Auto badały 4 osoby łącznie ze mną. Mam jednak podejrzenia, że przy wymianie amorka mechanior musiał naciągnąć jakoś nieumiejętnie belkę i coś z tuleją się musiało popier...lić. Po niedzieli podjadę do innego typa i dam znać.

Problem rozwiązany? Mam dokładnie to samo i to samo wymieniłem oprócz górnych gum które mocują sprężynę...

Tak już po temacie. Wymiana na amorka innej firmy pomogła. Mechanik upierał się przy swojej firmie KRaft.