Forum.VWGolf.pl

Drodzy Bracia i Siostry forumowicze. Jestem posiadaczem Golfa VI 2.0 TDi, 140KM, 2008. Kilka miesięcy temu pojawił się u mnie pewien problem, z którym do dzisiaj nie mogę sobie poradzić. W trakcie skręcania w lewo, w szczególności na rondach kiedy dodaję gazu, z przodu, bardziej z prawej strony słychać rzężenie, strasznie denerwujący, metaliczny odgłos. Podczas jazdy na wprost ostatnio pojawiło się buczenie, podobne do kończącego się łożyska. Wymieniłem oba łożyska z piastami z przodu, tylne są w porządku, ale nic się nie zmieniło. Golfik ma zaledwie 42.000 km. Mechanik zamienił przeguby miejscami, ale dźwięk pojawiał się dalej tylko przy skręcie w lewo. Zrobiliśmy też przeszczep półosi na próbę z innego VW, ale dźwięk dalej się pojawiał przy skręcie w lewo. Założyłem zimowe felgi z oponami i dalej to samo. Nie mam już pomysłu co to może być, a boję się zaglądać do serwisu, bo tam pewnie wyczyszczą mi kieszenie do zera. Proszę o pomoc. Każda uwaga może okazać się pomocna. Z góry dziękuję.

Może problem tkwi w mechanizmie róznicowym. Włąsnie podczas jazdy po łuku on działa i stad te odgłosy.

Auto na podnośnik i osłuchać skrzynię na dyfrze.

Metaliczny dźwięk przy skręcaniu to najprawdopodobniej przegub ma już dość :]

Tak jak napisałem, przeguby były zamienione miejscami, a dźwięk pojawiał się dalej tylko przy skręcie w lewo, później przełożone były obie półosie z innego VW i dalej było to samo. Wszystko wskazuje na mechanizm różnicowy, tak jak pisali koledzy wyżej. W tym tygodniu poszukam jakiegoś kumatego mechanika, który podejmie się sprawdzenia tego.

Usterka zdiagnozowana i naprawiona. Niestety nie obyło się bez serwisu. Pękła poduszka pod skrzynią biegów, przez co silnik w trakcie skrętu w lewo przesuwał się maksymalnie w prawo i zaczynało rzęzić. koszt naprawy to 310 zł poduszka, 155 zł diagnoza i 423 zł naprawa. Pomijam fakt, że bez potrzeby zapłaciłem 900 zł za łożyska, które wydaje mi się już zaczynają "bzyczeć". Tak, że po raz kolejny chciałem zaoszczędzić na serwisie i zapłaciłem za niepotrzebne naprawy. Nauczka na przyszłość, jak mechanicy nie znają przyczyny, lepiej nie dumać tylko jechać do serwisu.

frik85, poprawna diagnoza podstawą naprawy

marcin7x5 pisze:Może problem tkwi w mechanizmie różnicowym. Właśnie podczas jazdy po łuku on działa i stad te odgłosy.

Jak to zdiagnozować. ? Mam podobne objawy co kolega z pierwszego postu. Podczas skręcania w lewo i dodawaniu gazu (lub gaz na tym samym poziomie, ale nie odpuszczony) słyszę metaliczne obcieranie, grzechotanie. Jeśli w zakręcie nie dodaję gazu (sprzęgło w podłodze lub hamuje skrzynią) wówczas nie odczuwam żadnych problemów. Początkowo obstawiałem przegub, wiec postawiłem auto na kobyłkach i wymieniłem przegub prawy-zewnętrzny-to nic nie pomogło. Powoli zabierałem się za samodzielna wymianę łożyska prawy-przód, ale obawiam się, że to może być inna przyczyna. Obejrzałem prawą stronę od komory silnika i nie widzę, żeby silnik z akcesoriami przesuwał się w prawo na zakręcie i obcierał-brak śladów.
Sorki, ale napisałem w prefiksie mk6, ale dotyczy platformy PQ34, czyli MkIV, Bora, new Beetle, etc..

Jeżeli chcesz sprawdzić mechanizm różnicowy to przód auta do góry i kręcimy kołem lewym lub prawym blokując jednocześnie koło nie obracane. Ewentualnie na podniesionym aucie i odpalonym silniku (najbezpieczniej na biegu jałowym) wrzucamy 1 bieg i idziemy delikatnie przyblokować jedno z kół - symulacja jazdy po łuku drogi.

Ok, dzięki. Jak sprawdzę, to dam znać o wynikach testu.

Póki co nie mogę wykonać sprawdzenia-po podniesieniu auta i zdjęciu kół z dwóch stron (przód) półosie opierają się o sanki i nici z testu. Musiałbym ścisnąć sprężyny, a zwykły ściągać nie podchodzi (śruba wkręca się w nadkole)

Problem rozwiązany viewtopic.php?f=142&t=486879&start=28