Strona 1 z 1

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: ndz paź 28, 2012 21:34
autor: ciarek666
Witam,

zbliżał się termin przeglądu, a ja tak bez ręcznego, więc postanowiłem w tym pogrzebać. Znajomy 'coś gdzieś kiedyś' robił hamulce i zaoferował pomoc, ale jak się okazało, słaby z niego fachowiec, aczkolwiek rozłożyliśmy i złożyliśmy bębny w miarę sprawnie.

Ogólnie Golfik II ma nowe linki od ręcznego, szczęki i cylinderki, stare bębny miały już spory rant i trochę go przejechaliśmy na tokarce, ale nie na równo, więc mały rant jeszcze został.

Efekt jest taki, po odpowietrzeniu, że przód hamuje bardzo dobrze, ale tył w ogóle nie łapie praktycznie (tylko na lewarku, przy kręceniu ręką, czuć że łapie), ale gorzej niż wcześniej z tym nie jest.

Dzisiaj zmieniłem koła na zimowe i od razu [po zmianie zauważyłem dwie przykre rzeczy:
- Jadąc prosto, na równej drodze kierownica 'bije' mi w lewo i w prawo, zeszłej zimy nic takiego nie było. (kwestia wyważenia kół?)
- po za tym w prawym kole z tyłu słyszę pukanie, którego częstotliwość wzrasta wraz z prędkością (ale na letnich kołach chyba >prawie na pewno< tego nie było).

Przy przeglądzie koleś powiedział mi, że mam duży luz w przednim prawym sworzniu i trzeba robić (może ma jakiś związek).


Macie jakieś spostrzeżenia co do tych problemów?

pzdr.

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: ndz paź 28, 2012 22:30
autor: Tomasz Bis
ciarek666 pisze:ale tył w ogóle nie łapie praktycznie (tylko na lewarku, przy kręceniu ręką, czuć że łapie), ale gorzej niż wcześniej z tym nie jest.
Czy zwróciłeś uwagę na samoregulację ,
ciarek666 pisze:Dzisiaj zmieniłem koła na zimowe i od razu
Przyczyny należy szukać w oponach
ciarek666 pisze: prawym kole z tyłu słyszę pukanie, którego częstotliwość wzrasta wraz z prędkością (ale na letnich kołach chyba >prawie na pewno< tego nie było).
Być może linka ręcznego wypieła się z uchwytu na belce i zaczepia o odważnik na kole

Re: wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: ndz paź 28, 2012 23:04
autor: XV2
ciarek666 pisze: (kwestia wyważenia kół?)
TAK
ciarek666 pisze: - po za tym w prawym kole z tyłu słyszę pukanie, którego częstotliwość wzrasta wraz z prędkością (ale na letnich kołach chyba >prawie na pewno< tego nie było).
A nie za mocno dokręcona śruba od łożyska :grin:

Re: wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: ndz paź 28, 2012 23:13
autor: ciarek666
Tomasz Bis pisze:Czy zwróciłeś uwagę na samoregulację ,
Czy chodzi Ci o tę samoregulację?:
Obrazek
(to nie jest zdjęcie mojego bębna, tylko przykładowe z Golfa II)

jeśli tak, to w jaki sposób miałbym zwrócić na nią uwagę?
Mógłbyś wyjaśnić dokładniej w jaki sposób powinna być zamontowana, czy coś?

Tomasz Bis pisze:Być może linka ręcznego wypieła się z uchwytu na belce i zaczepia o odważnik na kole
bardzo możliwe, dzięki.



A co do opon, to zawitać u wulkanizatora, żeby obejrzał itd, czy wymiana?

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: ndz paź 28, 2012 23:23
autor: XV2
Samoregulator ma iść do góry sam opadnie na dół ( sprężyna go wciągnie) Zauważysz ze jak schodzi na dół rozszerza szczeki a jak jest u góry zwęża.

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: ndz paź 28, 2012 23:38
autor: ciarek666
Czyli miałbym dobrać się do szczęk, wyjąć w górę ten samoregulator, żeby sam mógł opaść?

A jest możliwe, że bębny są po prostu już wytarte za mocno i szczęki nie sięgają na tyle, żeby porządnie hamować?

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: pn paź 29, 2012 20:44
autor: XV2
Może być wytarty bęben ale jak by okładziny nie sięgały to tłoczek by wylazł i ciekł by płyn a pewnie to nie występuje :bajer:

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: pn paź 29, 2012 21:44
autor: Tomasz Bis
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=251367" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 27&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: pn paź 29, 2012 23:14
autor: ciarek666
Witam,

linka ręcznego rzeczywiście była wypięta z zacisku zaraz przy kole i ewidentnie skrobała po oponie, jutro podjadę do wulkanizacji i spróbuję się wcisnąć z wyważeniem kół.

A co do hamulców, to w czwartek na spokojnie do nich zajrzę i dam znać.

Dzięki za linki, zdaje się, że podobnie jak kolega w którymś z tematów też podciągnęliśmy ręczny do końca, bez "próby hamulców z pedału", więc samoregulacja mogła nie zadziałać jak trzeba.

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: czw lis 01, 2012 15:29
autor: ciarek666
Dzisiaj rozebrałem bębny, wyjąłem w gòrę samoregulator, jednak po zlozeniu (linka od ręcznego rozluzowana) hamulce z pedału w ogóle nie łapia, po kilku takich hamowaniach podciągnąłem ręczny i łapie, nie super, ale łapie.

Jak poprawić normalny hamulec? Jakieś pomysły?

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: czw lis 01, 2012 22:38
autor: Tomasz Bis
Tomasz Bis pisze:viewtopic.php?f=141&t=426727&start=0
Aby ułatwić to zadanie trzeba odkręcić jedną śrubę koła , podnieść , nakierować otwór na klin samoregulacji ,wcisnąć i przytrzymać hamulec , cienkim śrubokrętem przez otwór po śrubie pociągnąć klin w dół . Puścić hamulec , spr. czy koło nadmiernie nie zaciera , po takiej regulacji naciągnąć linki które wcześniej powinny być całkowicie luźne .


Jaśniej ? :popcorn: Za prawidłowe działanie hamulca zasadniczego odpowiada ta nieszczęsna samoregulacja.Niestety czasem nie działa prawidłowo . Naciągając linki ręcznego zastępujemy ją ale mało precyzyjnie .
Edytuj swoje posty,nie pisz jeden po drugim bo moderator Cię ponona :P

wymienione hamulce nie działają, pukanie w prawym kole

: czw lis 01, 2012 23:43
autor: ciarek666
Aha, to ja dzisiaj rozebrałem bęben i ten samoregulator wziąłem do góry, żeby sam mógł sobie opaść :D ale przy okazji przeczyściłem łożyska, więc chociaż aż tam bardzo na marne się nie bawiłem z tym..

Może się klinuje i nie opada jak należy i rzeczywiście trzeba mu pomóc...

...
Podjechałem do zaznajomionego mechanika i okazało się, że to wina korektora siły hamowania, trochę go rozruszał i jest już dużo lepiej, pozdrawiam :)