konserwować podwozie czy nie ?
: czw wrz 05, 2013 09:36
Witam,
To mój pierwszy post, dlatego chciałbym się na początku przywitać. Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa III 1.9 TDI 1Z 90 KM kombi z 1996r. Sprowadzony z Niemiec w rewelacyjnym stanie. Wcześniej przez 3 lata jeździłem Polo 3 1.9 D AEF.
Mam pytanie odnośnie konserwacji podwozia. Mianowicie kupiłem Golfa z bardzo dobrym podwoziem tzn, nie ma rdzy (rzadkość w tych modelach z tego roku). Jest guma od nowości ale widać, że swoje przeszła. Gdzieniegdzie odchodzi, ale rdzy nie widać.
Chcę zakonserwować przed zimą żeby po prostu utrzymać podwozie w takim dobrym stanie, natomiast mechanik odradza mi mówiąc, że te Golfy miały rdzę pourywaną i później nie będę widział gdzie ta rdza się rozchodzi.
Jestem teraz w kropce i sam nie wiem co robić żeby później nie żałować.
Chcę zadbać o tego Golfa, gdyż poprzedni właściciel bardzo o niego dbał. Można powiedzieć, że z zewnątrz jest jak w salonu, środek zadbany, a silnik niczego sobie z udokumentowanym przebiegiem 220 tys km. Musiałem za niego dać 7000zł,a jak przyznacie to dużo jak na Golfa z tego roku. Ale naprawdę był wart tej ceny. Zdjęcia zamieszczę jak go umyje
Co radzicie zrobić z tym podwoziem ?
To mój pierwszy post, dlatego chciałbym się na początku przywitać. Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa III 1.9 TDI 1Z 90 KM kombi z 1996r. Sprowadzony z Niemiec w rewelacyjnym stanie. Wcześniej przez 3 lata jeździłem Polo 3 1.9 D AEF.
Mam pytanie odnośnie konserwacji podwozia. Mianowicie kupiłem Golfa z bardzo dobrym podwoziem tzn, nie ma rdzy (rzadkość w tych modelach z tego roku). Jest guma od nowości ale widać, że swoje przeszła. Gdzieniegdzie odchodzi, ale rdzy nie widać.
Chcę zakonserwować przed zimą żeby po prostu utrzymać podwozie w takim dobrym stanie, natomiast mechanik odradza mi mówiąc, że te Golfy miały rdzę pourywaną i później nie będę widział gdzie ta rdza się rozchodzi.
Jestem teraz w kropce i sam nie wiem co robić żeby później nie żałować.
Chcę zadbać o tego Golfa, gdyż poprzedni właściciel bardzo o niego dbał. Można powiedzieć, że z zewnątrz jest jak w salonu, środek zadbany, a silnik niczego sobie z udokumentowanym przebiegiem 220 tys km. Musiałem za niego dać 7000zł,a jak przyznacie to dużo jak na Golfa z tego roku. Ale naprawdę był wart tej ceny. Zdjęcia zamieszczę jak go umyje
Co radzicie zrobić z tym podwoziem ?