Forum.VWGolf.pl

Siema, Ponieważ na tyle juz moje amortyzatory wyzionęły ducha i wystarczy jedna osoba na tyle by coś obcierało. Postanowiłem wymienić amorki na gwintowane i tu pytanie czy warto zainwestować w gwint ta technicsa (niebieski) oraz czy będę mógł go podkręcić do wysokości podobnej do tej co oferują ori amorki, tak aby w zimę nie stał za nisko.

pewnie, że będziesz mógł

eMPlay pisze:czy będę mógł go podkręcić do wysokości podobnej do tej co oferują ori amorki, tak aby w zimę nie stał za nisko

robert19kor pisze:pewnie, że będziesz mógł

To chyba nie do końca prawda. Zakres regulacji jest od -20 do -100mm (czy jakoś tak) i w najwyższym położeniu i tak będziesz miał dupę auta obniżoną. Poza tym jazda przy takim ustawieniu to tragedia.

wyraźnie kolega napisał PODOBNEJ nie IDENTYCZNEJ

No nie chodziło mi tak samo bo jasne ze gwint jest po to by stal niżej, ale chce w zimę w granicach rozsądku mieć wysokość zeby nie tarł o zaspy
Dokładnie chodzi mi o cos takiego tylko jak by dalo rade 700 zl i w tym przesylka.
http://www.mapet-tuning.com/sklep/golf- ... -9564.html" onclick="window.open(this.href);return false;

pewnie, ze da radę mam na tyle ten gwint i jest mało komfortowo ale mogło by być jeszcze twardziej

Jak twardszy to może i nawet dobrze bo na obecnych jest za miękko. No nic moze w następnym tygodniu zamówię.

Czekaj Pan - co ma fakt że obciera przy jednej osobie do zużytych amorów? przecież amory tłumią bujanie, a od trzymania d*py w górze są sprężyny. Moim zdaniem rozleciał Ci się odbój i dlatego przyciera.

No bo sprężyny sa sciorane, auto stało długo nieruszane. Ale wymiana całych amortyzatorów nie pomoże?