Forum.VWGolf.pl

Witam!
Jestem szczęśliwym posiadaczem ćwierćwiecznej golfinki w której coś się stało z zawieszeniem, mianowicie rzuca tyłem, ostatnio przejeżdżając przez mały zakręt w prawo (40 km/h ) wleciałem w niego bokiem, te same objawy są jak jeżdżę po polskich dziurawych drogach, zawieszenie jest w kiepskim stanie bo tył siedzi a przy 4 osobach na pokładzie nie można wjechać na krawężnik ( wcześniej też tak siedział i nie zabierało tyłu :/ ). Pytałem kilku mechaników i każdy mówił inaczej, jeden powiedział że to amortyzatory, drugi że sprężyny a trzeci zaś powiedział że coś z tylną belką, więc pytam posiadaczy dwójek co może być tego przyczyną? I jak to naprawić aby jazda sprawiała przyjemność. Z góry dziękuje za pomoc

Sprawdź tuleje tylnej belki, jeśli są wybite szczególnie czuć to podczas jazdy przez przejazd kolejowy lub zakrętach.

adam947, i każdy może mieć racje:
-jak za bardzo siada to spręzyny ugniecione i być może odboje w częściach
-jak z tyłu nie trzyma styku koła z ziemią i buja to amory wybite
-jak tył pływa (tzn cała oś w stosunku do samochodu) to do wymiany tuleje belki.

Mialem podobne objawy u siebie....po wymianie amorow (komplet) problem odszedl w zapomnienie.

Stacja diagnostyczna. Za 20 zł ci to sprawdzą i nie będziesz musiał nic wymieniać w ciemno. Ja osobiście obstawiam amory, najczęstsza usterka jednak może się okazać, że np ich mocowania są na tyle stare, że popękały, też tak miałem.

Możesz jeszcze sprawdzić jak wygląda mocowanie amortyzatorów od strony bagażnika, pod pólkami na głośniki wystają śruby mocujące amory. Często bywa, że ludzie montując nowe amortyzatory zakładają tulejki, podkładki i dystanse w złej kolejności i w efekcie występuje tam luz. Ściągnij gumową osłonę tego mocowania (jeżeli jest), złap za tył auta i bujaj góra-dól. Na tych mocowaniach nie ma prawa być luzu i stukania.

mleko1984, nie pisz posta pod postem..."EDYTUJ".