Strona 1 z 1
kolo dojazdowe
: czw paź 02, 2014 15:56
autor: szarik1404
witam szanownych forumowiczow,nie wiem czy dobry dzial wybralem, ale prosze o wskazowke.otoz mam golfa 5 gt sport 2.0 ,jezdze na felgach 17 cali.zamiast kola zapasowego jest zestaw naprawczy pianka plus pompka.slyszalem jednak ze ta pianka czesto zawodzi i w ogole,wiec chce kupic kolo dojazdowe, jest miejsce w bagazniku na 15 calowe.jednak tu znowu dowiedzialem sie ze w autach ktore posiadaja esp takie kolo moze powodowac bledy komputera ,czy to prawda?
kolo dojazdowe
: czw paź 02, 2014 20:29
autor: wojtas46
szarik1404, tak może powodować takie błędy
Re: kolo dojazdowe
: pt paź 03, 2014 05:16
autor: szarik1404
wojtas46 pisze:szarik1404, tak może powodować takie błędy
a czy masz jakies dosw czy ta pianka jest skuteczna?
kolo dojazdowe
: pn paź 06, 2014 20:57
autor: michu_85
Przepraszam że się wtrącę.
Wracałem z kolegą który złapał kapicia i próbowaliśmy "zalepić" dziurę pianką i niestety nie zdało to egzaminu więc została tylko zmiana koła.
Dodam że pojechał do wulkanizatora i opona została naprawiona więc uszkodzenie nie było duże.
kolo dojazdowe
: pn paź 06, 2014 23:03
autor: Eyk88
Gadałem z gościem, co kiedyś handlował te pianki w sprayu i miał o nich tylko jedno zdanie: totalny szmelc. Mimo to ja mam ją w bagażniku bo zamiast kółka mam LPG
kolo dojazdowe
: wt paź 07, 2014 15:23
autor: szarik1404
ja tez nie wierze tej piance ,dlatego chcialem kupic kolo dojazdowe,ale mnie doszly sluchy ze w autach z esp komputer moze wywalic bledy,z drugiej strony przeciaz na czas jazdy na dojazdowce esp moge wylaczyc,ale lepiej zapytac madrzejszych dlatego napisalem o tym na tym szanownym forum,pozdrawiam i jesli ktos wie prosze o odp bo jedna juz mam ze moze tak byc
kolo dojazdowe
: śr paź 15, 2014 10:26
autor: jhosef
A ja miałem okazję skorzystać z oryginalnego uszczelniacza VW i kompresowa. Strzeliłem koło bo wyfrezowana została nawierzchnia na ostro.
Dojechałem zza Torunia do Gdańska i jeszcze tydzień po Gdańsku jeździłem zanim moja nowa opona doszła.
kolo dojazdowe
: śr paź 15, 2014 14:45
autor: Qto
szarik1404, z błędem ESP nie chodzi o średnicę felgi a o średnicę całego koła
Re: kolo dojazdowe
: śr paź 15, 2014 18:06
autor: szarik1404
jhosef pisze:A ja miałem okazję skorzystać z oryginalnego uszczelniacza VW i kompresowa. Strzeliłem koło bo wyfrezowana została nawierzchnia na ostro.
Dojechałem zza Torunia do Gdańska i jeszcze tydzień po Gdańsku jeździłem zanim moja nowa opona doszła.
a mozesz opisac jak tego sie uzywa wrazie W?
kolo dojazdowe
: śr paź 15, 2014 18:25
autor: jhosef
szarik1404 pisze:a mozesz opisac jak tego sie uzywa wrazie W?
Oryginalny nie występuje jako spray. To butla, około 0.5 może 0.7 l z jakimś siuwaksem w środku. Wraz z uszczelniaczem jest zestaw - naklejka ostrzegawcza, nowy zaworek oraz kluczyk do zaworka. Wykręcamy zaworek, czekamy aż powietrze zejdzie. Na butlę nakręcamy wężyk - w komplecie - u siłą rąk wprowadzamy srodek do opony. Najlepiej aby zawór był na dole, najwygodniej jest wpychać bo grawitacja pomaga a nie przeszkadza. Po wprowadzeniu środka wkręcamy nowy zaworek i podłączany kompresor vw będący elementem zestawu naprawczego. Kompresor wali jak ściekły, w razie czego polecam zakup takiego. Walimy do 2,2/2,5 atmosfery. Z racji tego, że siuwaks wprowadziliśmy pokojowo, to trzeba go rozprowadzić - czyli przejechać się kawałek lub zakręcić kołem.
U mnie po napełnieniu powietrze uciekało ale 20 metrów i syczenie zniknęło. Z ciekawości zatrzymywałem się na stacjach co pewien czas i sprawdzałem czy nie schodzi ciśnienie. I o dziwo nie. Siuwaks VW jest koszmarnie drogi w serwisie - 200-250 zeta. Ale na allegrogo są po kilkadziesiąt.
Ja co prawda po tej przygodzie kupiłem koło ale i od razu nowy siuwaks vw.
Re: kolo dojazdowe
: czw paź 16, 2014 00:57
autor: szarik1404
jhosef pisze:szarik1404 pisze:a mozesz opisac jak tego sie uzywa wrazie W?
Oryginalny nie występuje jako spray. To butla, około 0.5 może 0.7 l z jakimś siuwaksem w środku. Wraz z uszczelniaczem jest zestaw - naklejka ostrzegawcza, nowy zaworek oraz kluczyk do zaworka. Wykręcamy zaworek, czekamy aż powietrze zejdzie. Na butlę nakręcamy wężyk - w komplecie - u siłą rąk wprowadzamy srodek do opony. Najlepiej aby zawór był na dole, najwygodniej jest wpychać bo grawitacja pomaga a nie przeszkadza. Po wprowadzeniu środka wkręcamy nowy zaworek i podłączany kompresor vw będący elementem zestawu naprawczego. Kompresor wali jak ściekły, w razie czego polecam zakup takiego. Walimy do 2,2/2,5 atmosfery. Z racji tego, że siuwaks wprowadziliśmy pokojowo, to trzeba go rozprowadzić - czyli przejechać się kawałek lub zakręcić kołem.
U mnie po napełnieniu powietrze uciekało ale 20 metrów i syczenie zniknęło. Z ciekawości zatrzymywałem się na stacjach co pewien czas i sprawdzałem czy nie schodzi ciśnienie. I o dziwo nie. Siuwaks VW jest koszmarnie drogi w serwisie - 200-250 zeta. Ale na allegrogo są po kilkadziesiąt.
Ja co prawda po tej przygodzie kupiłem koło ale i od razu nowy siuwaks vw.
ja tez chce kupic kolo dojazdowe ale jak wyzej wspomnialem slyszalem ze komputer bledy moze wywalic , ajak jest u Ciebie masz esp? jechales juz na nim?
kolo dojazdowe
: czw paź 16, 2014 08:27
autor: jhosef
ESP nie mam.
Ale nawet jakby miał błąd wywalić to bym się tym średnio przejmował po złapaniu gumy.