Bicie kierownicy
: śr sty 18, 2017 10:24
Witam
Wiem że tematów jest mnóstwo na temat drżenia kierownicy ale nie znalazłem odpowiedzi na mój przypadek
Posiadam golfa 4 98’ 1.6 v8
Mianowicie podczas jazdy drży mi kierownica co widać gołym okiem ale przy skrecaniu nic nie stuka i nie piszczy. Przy przyspieszaniu nie ściąga jakoś znacznie w którąś stronę ( raz w prawo raz w lewo ale to chyba wina nawierzchni). Przy przyspieszaniu na obrotach 1600 –2300 trzęsie mi lekko całą budą. Na postoju kreci się lekko nic nie skrzypi nie stuka, nie przeskakuje ( jedynie przy pełnym skręcie w którąś stronę słychać charczenie delikatne ale to ponoć normalne). Płyn oczywiście jest
Pol roku temu wymieniałem tarcze i klocki z przodu. Wymieniłem na początku poduszki silnika ustawiłem zbieżność zmieniałem koła przód na tył– bez skutku. Pojechałem sprawdzić felgi ( 3 były lekko kopnięte) – naprostowali mi je na maszynce i dalej nic. Wymienili mi przegub przy skrzyni (bo był ponoć bez smarowania) i nic. Na stacji diagnostycznej sprawdzili mi łożyska ale są dobre.
Jeden mechanik zalecił rozkręcenie przegubu.
Na stacji diagnostycznej z kolei powiedzieli że można jeszcze wymienić łożyska mcpersona, ale kolejny mechanik powiedział że jak nic nie przeskakuje przy skręcaniu to wątpliwa sprawa z zużytym łożyskiem i najpierw wymieniłby pompę a potem przedłużnice. Wszyscy mówili że tak mogę jeździć oczywiście, ale irytująca sprawa jak skręcam jedną ręką i skręca się lekko ale kierownica non stop odbija...
Koszty już mnie przerastają, a sprawa denerwuje.
Wiem że tematów jest mnóstwo na temat drżenia kierownicy ale nie znalazłem odpowiedzi na mój przypadek
Posiadam golfa 4 98’ 1.6 v8
Mianowicie podczas jazdy drży mi kierownica co widać gołym okiem ale przy skrecaniu nic nie stuka i nie piszczy. Przy przyspieszaniu nie ściąga jakoś znacznie w którąś stronę ( raz w prawo raz w lewo ale to chyba wina nawierzchni). Przy przyspieszaniu na obrotach 1600 –2300 trzęsie mi lekko całą budą. Na postoju kreci się lekko nic nie skrzypi nie stuka, nie przeskakuje ( jedynie przy pełnym skręcie w którąś stronę słychać charczenie delikatne ale to ponoć normalne). Płyn oczywiście jest
Pol roku temu wymieniałem tarcze i klocki z przodu. Wymieniłem na początku poduszki silnika ustawiłem zbieżność zmieniałem koła przód na tył– bez skutku. Pojechałem sprawdzić felgi ( 3 były lekko kopnięte) – naprostowali mi je na maszynce i dalej nic. Wymienili mi przegub przy skrzyni (bo był ponoć bez smarowania) i nic. Na stacji diagnostycznej sprawdzili mi łożyska ale są dobre.
Jeden mechanik zalecił rozkręcenie przegubu.
Na stacji diagnostycznej z kolei powiedzieli że można jeszcze wymienić łożyska mcpersona, ale kolejny mechanik powiedział że jak nic nie przeskakuje przy skręcaniu to wątpliwa sprawa z zużytym łożyskiem i najpierw wymieniłby pompę a potem przedłużnice. Wszyscy mówili że tak mogę jeździć oczywiście, ale irytująca sprawa jak skręcam jedną ręką i skręca się lekko ale kierownica non stop odbija...
Koszty już mnie przerastają, a sprawa denerwuje.