Forum.VWGolf.pl

witam mam mk2 składaka i mam tabliczkę znamionowa na którym jest vin ale na podwoziu numer nie jest wybity i nie mogę zrobić przeglądu czy składaki miały wybijane numery vin?

aha no dobra

Muszą być nabite. Zobacz na kielichach amortyzatora.

nie ma nic własnie ani śladu na podszybiu żeby było zeszlifowane czy coś

Jeżeli diagnosta nie będzie w stanie odnaleźć nr to musisz wystąpić o nabicie nowych nr.

marcin7x5 pisze:Jeżeli diagnosta nie będzie w stanie odnaleźć nr to musisz wystąpić o nabicie nowych nr.

Nie jest to takie proste. Wystąpienie o nadanie nowych nr nadwozia musi być uzasadnione. Takim uzasadnieniem byłoby skorodowane pole numerowe i związany z tym brak możliwości odczytu. Całkowity brak nr nadwozia może świadczyć jedynie o nieudolnym przeszczepie budy z innego auta i zeszlifowaniu pola numerowego. To zaś jest przestępstwem, co skutkuje brakiem mozliwości zalegalizowania i dopuszczenia do ruchu takiego pojazdu.

Pytanie tylko czy ten składak ma tabliczkę oryginalną czy może już dorabianą w momencie rejestracji auta w Polsce.

tabliczka jest na nity przymocowana a w miejscu ori numeru nie ma nawet śladu o probie szlifowania wiec nie wiem o co kaman ??

A moze ktos zaszpachlowal numery?. Trzeba by sprobowac poskrobac srubokretem w miejscu gdzie powinny byc numery. Jezeli rzeczywiscie ktos cos takiego zrobil to niestety ale jest duza szansa ze auto x lat temu zostalo "kupione" bez wiedzy owczesnego wlasciciela.

cyrki jak *#cenzura#* jutro sprawdzę co tam się odjaniepawla na podszybiu

Ale ta tabliczka jest oryginalna czy też wyrobiona jako tabliczka zastępcza? Poszukaj w bazie Cepik po nr nadwozia.