[mk5] stuki/zgrzyty po wymianie poduszki amortyzatora
: śr gru 05, 2018 17:59
Witam,
Zleciłem mechanikowi wymianę w moim Leonie 1P prawej poduszki z łożyskiem na amortyzatorze, bo już skrzypiało przy kręceniu kierownicą.
Po wymianie cały czas coś teraz puka, stuka, zgrzyta. Mechanik posprawdzał mi dzisiaj jeszcze raz czy wszystko jest dokręcone, przejechał się ze mną i uznał, że rzeczywiście coś stuka. Mówił coś o łączniku stabilizatora, ale moim zdaniem problem tkwi w tej poduszce na górze amora. Jak się szarpnie za koło, jak auto stoi zgaszone, to też moim zdaniem coś zgrzyta u góry. W tamtym roku wymieniałem tą poduszkę z łożyskiem z lewej strony i problemu nie było. Tym razem też kupiłem tą samą poduszkę Lemforder o numerze 31770 01
Dodam, że wymieniał to przy mnie młody mechanik i miałem wrażenie, że pierwszy raz w życiu to robi...
Czy mógł coś spieprzyć przy tej wymianie?
Auto przed naprawą jeździło normalnie, przegląd był robiony 3 miesiące wcześniej, brak jakichkolwiek luzów...
Zleciłem mechanikowi wymianę w moim Leonie 1P prawej poduszki z łożyskiem na amortyzatorze, bo już skrzypiało przy kręceniu kierownicą.
Po wymianie cały czas coś teraz puka, stuka, zgrzyta. Mechanik posprawdzał mi dzisiaj jeszcze raz czy wszystko jest dokręcone, przejechał się ze mną i uznał, że rzeczywiście coś stuka. Mówił coś o łączniku stabilizatora, ale moim zdaniem problem tkwi w tej poduszce na górze amora. Jak się szarpnie za koło, jak auto stoi zgaszone, to też moim zdaniem coś zgrzyta u góry. W tamtym roku wymieniałem tą poduszkę z łożyskiem z lewej strony i problemu nie było. Tym razem też kupiłem tą samą poduszkę Lemforder o numerze 31770 01
Dodam, że wymieniał to przy mnie młody mechanik i miałem wrażenie, że pierwszy raz w życiu to robi...
Czy mógł coś spieprzyć przy tej wymianie?
Auto przed naprawą jeździło normalnie, przegląd był robiony 3 miesiące wcześniej, brak jakichkolwiek luzów...