Forum.VWGolf.pl

Czy ta środkowa kratka w desce z nadmuchem na przednią szybę da się jakoś wyjąć?

Jest na zatrzaskach, ale bardzo często się łamie przy wyciąganiu (do góry, w stronę szyby).
Jak bardzo musisz, to próbój delikatnie, ale jak nie to lepiej zostaw

Chciałbym ją wyjąć, bo grzechoce mi, kiedy jadę po płytach.
Ten czujnik nasłonecznienia też w ten sposób się wyjmuje? W ogóle, jaki nr części ma ta kratka gdyby jednak coś mi się tam połamało i musiał dokupić?

czujnik jest osobnym elementem, a kratki są po jego bokach - dwie - prawa i lewa.

wron pisze:Ten czujnik nasłonecznienia też w ten sposób się wyjmuje?

podważyć czymś z boku i wyskoczy z kratki...do góry się go wyciąga.

wron pisze: W ogóle, jaki nr części ma ta kratka gdyby jednak coś mi się tam połamało i musiał dokupić?

1J1 857 473 - to jest nr części jednak część jest w sprzedaży wyłącznie z całą deską

Pablo Corrado pisze:kratki są po jego bokach - dwie - prawa i lewa.

no nie bardzo...kratka jest jedna

ja własnie to u siebie przez przypadek połamałem. odstawało mi delikatnie i mnie denerwowało, chciałem poprawić i dosłownie sie rozleciało. Nagrzewa się to czesto na słońcu i dlatego jest podatne na pekanie...

Myślałem, że to ta kratka się obluzowała i tak grzechocze, ale jednak to nie ona. Okazuje się, że to deska musi tak hałasować, ale co tam może być takiego, że tak grzechoce?
Jak docisnę ręką w miejscu gdzie zaznaczyłem na foto to przestaje

nic ciekawego tam nie ma...u kumpla w tym miejscu rezonuje kanał powietrzny, żeby temat ogarnąć niestety trzeba zdjąć deskę. Niżej fotka deski od spodu

Qto pisze:u kumpla w tym miejscu rezonuje kanał powietrzny, żeby temat ogarnąć niestety trzeba zdjąć deskę.

Możecie dopisać mnie do listy, którym rezonuje Ps. Podziękować za to trzeba naszym drogowcom, u mnie po przyjeździe z Germanii było cicho, niestety szybko się zmieniło

W końcu się zmobilizowałem, zwaliłem deskę i jak się okazało to nie tunel powietrzny tak hałasował tylko grało w miejscu łączenia deski ze wspornikiem. Wytarł się plastik, powstał niewielki luz i dla tego drżała w tym miejscu deska.
Na wspornik nakleiłem trochę gąbki, na deskę w miejscu łączenia trochę parcianki i sukces – żadnych wibracji, jest idealnie cicho.
Na FOTO zaznaczyłem to miejsce:

faktycznie, o tym nie pomyślałem...kiedyś pisałem że podklejałem tam filc, tak samo w okolicach kierownicy i chyba po stronie pasażera też - nie pamiętam dokładnie...w dwóch albo trzech miejscach pod deską dawałem filc

Przeczytałem ten temat i ten: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 9#p4984927" onclick="window.open(this.href);return false;
ale dalej nie wiem, jak "bezpiecznie" zdemontować tą kratkę wylotu na szybę wraz z czujnikiem nasłonecznienia?
Jest na to jakiś patent?
Ja kombinowałem i nic. Połowę tej kratki mam połamane, ale wyciągając ją, żadnych zaczepów tam nie widziałem w tej, co mam pękniętą (pęknięcie jest obok czujnika). Próbuję skombinować sobie nową, ale temat na allegro dość ciężki... Jeśli uda mi się ją załatwić, to w jaki sposób zdjąć mogę tą drugą stronę, która de facto trzyma się jak diabeł sołtysa i za chiny nie chce ani drgnąć, ani w jedną, ani w drugą...? Wytargać na chama mogę, jak będę miał nową, to nie problem, tylko żeby mi nic nie wleciało do środka, bo później będę się musiał przeżegnać, żeby obyło się bez ściągania dechy...

seebst pisze:dalej nie wiem, jak "bezpiecznie" zdemontować tą kratkę wylotu na szybę wraz z czujnikiem nasłonecznienia?

kratka w większości przypadków pęka - na prawdę ciężko jest ją wyciągnąć bez połamania. Sam czujnik nasłonecznienia podważasz płaskim śrubokrętem i wychodzi...później odpinasz wtyczkę i masz czujnik w łapkach.
Jeżeli miałbyś (jakimś cudem) całą kratkę na wymianę to starą po prostu wyciągnij na siłę...i tak zdewastowana i tak.

Qto pisze:eżeli miałbyś (jakimś cudem) całą kratkę na wymianę to starą po prostu wyciągnij na siłę...i tak zdewastowana i tak.

Tak, będę ją miał niedługo. Dlatego starą mogę bezpiecznie wytarmosić o nie martwić się o nic, a nową w to miejsce włożyć. Tylko, jeśli ją na chama wytargam, to zapewne jakieś tam zaczepy połamią się, w związku z czym może coś wlecieć do środka i obawiam się, że jak coś tam wleci, to mógłbym tego nie wyciągnąć już... Można się jakoś zabezpieczyć na wypadek takiej ewentualności? Czy w ogóle układ tej dziury pod ta kratką nie pozwoli na dostanie się do środka niepożądanych elementów? Może jest jakiś sposób na to? Pytam też, bo nie chciałbym, żeby coś tam mi wleciało i dzwoniło podczas jazdy - bo dechy ściągać mi się nie uśmiecha...

A swoją drogą koleś co mi sprzedał tą kratkę też nieźle się namęczył, żeby ją wyciągnąć ze zdemontowanej już całej dechy z auta - tłumaczył, że ona jest niejako zgrzana w niektórych miejscach z dechą i podczas demontażu musiał lutownicą "odkleić" ją, bo inaczej by ją połamał, a nie wyciągnął...