Forum.VWGolf.pl

Witam, mój problem jest taki: wentylator się włącza -wyłącza kiedy chce np.: zapalam autko chodzi ujadę chwilę gaśnie , kłapnie na dziurze znowu chodzi. Zgaszę silnik i zapalam znowu nie chodzi, czasem kopnięcie w okolicy nagrzewnicy pomaga.Sprawdziłem styki przy pokrętłach i na moje oko wszystko ok .Czy jest gdzieś jeszcze jakaś kostka styków lub jakiś przekaźnik do sprawdzenia ,gdzie szukać.

Podejrzewam, że szczotki się kończą. Trzeba zdjąć półkę, wyciągnąc dmuchawę i posprawdzać, czy dochodzi napięcie do kostki wpiętej w wentylator. Jak dochodzi - kupić drugi używany

Podłącze się, bo dmuchawa zaczeła mi stukać, a teraz już wogóle nie ruszy. Znalazłem myk, żeby dać pokrętło na 4, a kluczem do kół walnąć w dół wentylatora i załapuje Ale to chyba nie jest na dłuższą metę rozwiązanie ;] Ściągnąłem półke i mam problem z wyciągnięciem samego wentylatora. Ta obudowa jest zgrzana, nie mam pojęcia jak się za to zabrać, a przy tej temeperaturze nie chce mi się kombinować

oxarical pisze:Ta obudowa jest zgrzana

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166489" onclick="window.open(this.href);return false; czy jest tak?A może raczej należy odgiąć taką zapadkę i obrócić wentylator w lewo w obudowie?

hm. Prawie, tylko że Ja nie mam ani poduszki ani klimy. I jak tam ten wiatrak jest tak jakby bokiem, tak u mnie jest do góry. W sensie te łopatki co się kręcą są u góry i raczej tam śrubek nie widziałem... Raczej zapadki tam nie ma, jest poprostu plastikowa obudowa i ciezko widze, zeby ja otworzyc...

Dawaj zdjecie, tylko aparatem.