zamek / siłownik centralnego po wymianie problem
: sob maja 05, 2012 14:09
Witam
Pojawił się u mnie problem z zamkiem od strony kierowcy - konkretnie chodziło o czujnik otwarcia drzwi (nie zapalało się oświetlenie wnętrza i nie działał brzęczek zapalonych świateł postojowych/mijania) poza tym zamek działał bez problemu - otwierał i zamykał wzorcowo.
Zamiast bawić się z naprawą zamka (wymianą mikrostyków czy szukaniem zimnych lutów) stwierdziłem że wymienię cały (nowy zamiennik na Alledrogo za 80zł) no i tak zrobiłem.
Wszystko działa pięknie oprócz jednego: zamek nie otwiera drzwi z pilota, tzn. stan jest taki:
otwiera/zamyka z kluczyka
otwiera/zamyka przyciskiem wewnątrz kabiny
natomiast z pilota tylko zamyka, nie chce otworzyć (chociaż raz na 20 otwórz/zamknij potrafi te drzwi otworzyć!).
Postawiłbym na niesprawny zamek, ale zastanawia mnie dlaczego zamek otwiera poprawnie przyciskiem wewnątrz kabiny, a pilotem już nie?
Wyjąłem zamek ponownie, bo myślałem, że może cięgno prowadzące do bolca w drzwiach (odryglowywanie ręczne) stawia jakiś opór, odpiąłem je, przykręciłem zamek do drzwi i nadal lipa - nie otwiera.
Wziąłem zamek w rękę, podpiąłem elektrykę i zacząłem się przyglądać jego pracy (oczywiście zamek zatrzasnąłem żeby zasymulować zamknięte drzwi). Przyciskiem z kabiny zamek otwiera się NA RAZ - tzn. jest jedno chlaśnięcie i zamek zaryglowany. Przycisk z pilota powoduje zaryglowanie zamka NA DWA RAZY - tzn., są dwa ruchy mechanizmy powodujące odryglowania zamka (na oryginalnym zamku było identycznie). Zastanawia mnie skąd jest ta różnica i PO CO? Najgorsze jest to, że trzymając zamek w ręku DZIAŁA ON PRAWIDŁOWO, tzn. z pilota zamyka i otwiera wzorowo - sprawdzałem ze 20 razy. Po przykręceniu go do drzwi nadal działał (2 razy zamknąłem i otworzyłem) a po złożeniu całych drzwi do kupy zamek przestał otwierać z pilota...
Pojawił się u mnie problem z zamkiem od strony kierowcy - konkretnie chodziło o czujnik otwarcia drzwi (nie zapalało się oświetlenie wnętrza i nie działał brzęczek zapalonych świateł postojowych/mijania) poza tym zamek działał bez problemu - otwierał i zamykał wzorcowo.
Zamiast bawić się z naprawą zamka (wymianą mikrostyków czy szukaniem zimnych lutów) stwierdziłem że wymienię cały (nowy zamiennik na Alledrogo za 80zł) no i tak zrobiłem.
Wszystko działa pięknie oprócz jednego: zamek nie otwiera drzwi z pilota, tzn. stan jest taki:
otwiera/zamyka z kluczyka
otwiera/zamyka przyciskiem wewnątrz kabiny
natomiast z pilota tylko zamyka, nie chce otworzyć (chociaż raz na 20 otwórz/zamknij potrafi te drzwi otworzyć!).
Postawiłbym na niesprawny zamek, ale zastanawia mnie dlaczego zamek otwiera poprawnie przyciskiem wewnątrz kabiny, a pilotem już nie?
Wyjąłem zamek ponownie, bo myślałem, że może cięgno prowadzące do bolca w drzwiach (odryglowywanie ręczne) stawia jakiś opór, odpiąłem je, przykręciłem zamek do drzwi i nadal lipa - nie otwiera.
Wziąłem zamek w rękę, podpiąłem elektrykę i zacząłem się przyglądać jego pracy (oczywiście zamek zatrzasnąłem żeby zasymulować zamknięte drzwi). Przyciskiem z kabiny zamek otwiera się NA RAZ - tzn. jest jedno chlaśnięcie i zamek zaryglowany. Przycisk z pilota powoduje zaryglowanie zamka NA DWA RAZY - tzn., są dwa ruchy mechanizmy powodujące odryglowania zamka (na oryginalnym zamku było identycznie). Zastanawia mnie skąd jest ta różnica i PO CO? Najgorsze jest to, że trzymając zamek w ręku DZIAŁA ON PRAWIDŁOWO, tzn. z pilota zamyka i otwiera wzorowo - sprawdzałem ze 20 razy. Po przykręceniu go do drzwi nadal działał (2 razy zamknąłem i otworzyłem) a po złożeniu całych drzwi do kupy zamek przestał otwierać z pilota...