Forum.VWGolf.pl

Taki przypadek... chciałem zmienić klamke na czerwoną i jest taki sam problem... czy coś jest nie tak z klamką czy co bo kompletnie nie wiem o co chodzi dwie godziny siedziałem i myślałem i nie wiem co jest źle... wcześniej było ok wymieniłem jedną strone jest ok od pasażera tak wystaje ;/

Jak pociągniesz klamkę do siebie, to zobaczysz od strony wkładki, że do klamki przyczepiony jest taki drucik zakończony plastikiem i wchodzi na wciski w takie rowki w klamce. Wyciągnij wkładkę zamka bo to 2 minuty roboty i zobaczysz o co chodzi. Trzeba po prostu naciągnąć ten drucik na bliższe rowki i będzie chwytało klamkę

EDIT: Ewentualnie musisz pomanipulować trochę tą śrubką od dokręcania wkładki, bo cała wkładka trzyma się na takim (nie wiem jak to określić) 3/4 okręgu który blokuje wkładkę po przekręceniu. Może o to zachacza i trzeba delikatnie odkręcić albo dokręcić.

no wiem takie ząbki są... brałem i to najbliższe i nie trzymało tzn nie dociskało jej jak powninno... ;/

No to musisz spróbować z tą trzymajką wkładki, odkręć trochę, dokręć i kręcąc sprawdzaj czy klamka wróci na miejsce.

jutro pobawie się z tym ;p
a jest możliwość że cos nie gra w tym że od pasażera miałem zamek a wrzuciłem samą zaślepkę ?

No ta zaslepka moze blokowac klamke, ale to byloby widac. jak dopchniesz mocniej nie idzie? Czy po prostu nie wraca sama z siebie?

Najlepiej wyciągnij zaślepkę i zobacz czy wraca, jak tak to wina zaślepki, spiłować to co przeszkadza i bangla. Jak nie to wina mechanizmów i metali wewnątrz drzwi, albo teg dzyndzla od ktorego wychodzi ta linka do klamki. moze on nie wraca i na nim zatrzymuje się klamka.

jak popchne to idzie, docisnie sie i dolega. ale jak otwieram i puszczam to nie wskakuje tak na rowno;/

No to bankowo ten drucik, masz takie uczucie ze jak jest w swojej wysunietej pozycji to ze potem juz chodzi bez oporu, nic jej nie ciagnie?

No być może tak jest... Jutro będe cudowaćjeszcze zobacze zaślepke moze tam coś blokuje ;p

Dobra, to pisz jak poszło, będziemy ewentualnie dalej kombinować

ok ;d dzięki za wskazówki ;p

Ogarnięte...
Klamkę trzyma na takim truciku z plastikiem jedna rzecz i druga taka łapka w którą trzeba trafić klamka i to ona odpowiada za dociśnięcie klamki. Pół drzwi rozebranych ale jest ok.

Do zamknięcia.

Możesz opisać o który ząbek chodzi bo też mam ten problem a próbowałem wszystkie możliwości chyba ...

Odstająca klamka jest wynikiem niewłaściwego demontażu a właściwie montażu bębenka zamka. Chodzi o to, aby podczas odkręcania/dokręcania śruby mocującej pierścień zabezpieczający bębenek, klamka była cały czas odciągnięta. Wówczas bez znaczenia jest czy linka będzie napięta czy luźna. Klamka i tak będzie idealnie dochodziła.