PN na RF czy RP

[Cosar 33GT]

kolektorze robisz dziure no bo fabrycznie jest tylko jedno wyjście

nietylko jedno.. inne sa zaslepione...

zostawiasz sprężanie na poziomie 10;1

a to spręzanie niepowinno wynosićczasem wiecej?

chłodnica też będzie z 1.6

silnik 1.8 GTi zasilany wtryskiem i osiągający moc 112KM potzrebuje tej chłodnicy wiekszej.... ale na gazniku ten silnik powienien miec cos koło 90KM czyli niebedzie tragedi

[ Dodano: Sro 11 Kwi, 2007 ]

można tak wyliczać w nieskończoność...

ciekawi mnie tylko do czego sie jeszce doczepisz... napisz wszystko co tam masz bo moze faktycznie jest cśco może pzreszkadzać a o czym niewiem

[toffic]

Jak dla mnie to głowica z wtrysku + tłoki z GTi w połączeniu z gaźnikiem to nie jest zbyt trwałe rozwiązanie! Były takie Golfy 1.8 (GU z Pierburgiem 2E2 i HV z Kehini) 90KM i 10:1 ale żeby były zbyt trwałe... Owszem kiedyś przerabiałęm 1.6 PN na 1.8 na tłokach z EV ale więcej tego nie powtórze!! I to tyle co chciałem powiedzieć..

[koonrad]

to może w ten sposób:

jaki silnik 1,8 , o jakim oznaczeniu moge wsadzić do siebie, biorąc pod uwage że wsadzę sam silnik, bez osprzetu. Podepnę pod niego kolektory od PN-ki i silnik bedzie zasilany gaźnikiem Weber z Fiata 125p.

czy to może być RP, PB, GU. jesli są jakies zastrzeżenia co do takiego montarzu- piszcie.

pozdrawiam

[ Dodano: 12 Kwi 2007 00:07 ]

I to tyle co chciałem powiedzieć..

w żadnym stopniu nie obrażaj się przypadkiem, dla mnie liczy się każda wypowiedź>
jesli sa jakies zastrzezenia to napisz co myślisz i jak to z tym jest w rzeczywistości.

[Cosar 33GT]

więcej tego nie powtórze!!

a to coś niedziało albo sie psuło?? Pisz nam tutaj wszytsko bo widze ze miałęś konkretne pzrejscia z takim swapem.

[toffic]

Ogólnie rzecz biorąć to problemy ze spalaniem stukowym, przy opóźnianiu zapłonu problemu nie było ale za to paliło to jak smok... Może kombinacja z jakimś inny aparatem by coś pomogła (ja miałem z PN i GX, na obu było prawie tak samo). Jeśli miałbym coś takiego robić to tylko na głowicy z gażnika (chyba że jest bardzo zużyta ale w to wątpie) i dole z jakiegoś 1.8 ale o sprężaniu 9:1 np GX. Poza tym widziałem silnik z głowicą GX i gaźnikiem, ogólnie rzecz miała się tak, że w zimie zalewało go. Co prada nie było tam żadnego podgrzewania wodą kanału, może są na to jakieś patenty. Testowałem też kiedyś wałki w PN jeszcze 1.6 i dość dobrze śmigało na wałku z GX, z PF miało niestabilne wolne obroty (efekt prawie jak przy urwanej podstawie pod gaźnik)

[Cosar 33GT]

dość dobrze śmigało na wałku z GX, z PF miało niestabilne wolne obroty

normalka ze im wieksze wałki tym bardziej niestabilne wolne obroty.

sprężaniu 9:1

stopien spręzania 10:1 to jest jeszce w miare dobry... silnika nierozwali

[KamilW]

Pozwolcie Panowie ze sie wypowiem, co do oznaczen silnikow to nie mam w tej chwili pod reka. Co do pierwszego problemu czyli 1,8 (10:1) i gaznika z PN to sam mialem okazje regulowac takie cus i nie bylo problemow ani ze spalaniem stukowym ani z 2EE. Jedyna kwestia to czesciej wlaczajaca sie chlodnica, to jest fakt przydala by sie ciut wieksza ale ta tez dawala sobie rade i to na ubogiej mieszance.
Koonrad ma webera, nie wiem na jakich nastawach ale pewnie 24/26 (gardziele) i 120/155 (dysze glowne) co powinno dac temu RP skrzydel, ale tu juz podejrzewam chlodnica moze nie dac rady, chociaz tamta co ja testowalem mogla byc przytkana. Co do walkow to nie powinno byc problemu, ja sam jezdzilem na walakch od ADY, PG, PF w RF i nie bylo problemow ani z regulacja ani praca jednostki. Wiec mysle ze mozesz spokojnie RP ladowac (osobiscie wolalbym miec kompresje 10:1 niz 9:1), co do PF to powiem tak, nie ma wyjscia na grzanie kolektora ale ma na nie miejsce, wiec wystarczy wiertarka z wiertlem 8 i masz grzanie kolektora jak w orginale + wieksze zawory dolotowe = wieksza moc - tylko trzeba wiercic z glowa i pod odpowiednim katem ale to poznasz po starej glowicy. Ogolnie zycze powodzenia i jak chcesz to ci podrzuce walek z ADY to sobie zobaczysz jak sie jezdzi z ostrym walkiem

[Cosar 33GT]

KamilW w jakiej cenie miałbśten wałek z ADY??

a co do reszty wypowiedzi to

[KamilW]

Rozmawialem z Koonradem, ma walek z ADY zaklepany za 50 zl + wysylka, ale prawdopodobnie bede mila jeszcze jeden wiec tez bedzie na sprzedaz.

[zdolo]

tak czytam i powiem wam że ja mam silnik RP ale mam przerobiony na gaźnik (?2E2), auto już tak przyjechało z Niemiec ja nic przy nim nie grzebałem możliwe żę ma inny wałek włożony, ogólnie silniczek spoko tylko wg mnie bardziej sie grzeje

[BMBL]

A czy ten wałek z ADY podejdzie do PN ? Polepszy się coś ? Sam wałek się zmienia czy moze jeszcze kółko, pasek ?

[t-tas]

co do trwałości silnika GU nie mogę mieć zastrzeżeń-niedawno kupiłem tacie jettę z takim motorem i jest ok a na liczniku już ponad 400kkm(może ktoś tam grzebał-nie wiem)-dymka nie puszcza a dobrze sobie radzi na dość długiej jak dla mnie skrzyni 4T,co do złej pracy silnika wtryskowego na gaźniku też nie mogę mieć zastrzeżeń-sam mam dół od ADY, głowicę z jakiegoś 1.8(średnice zaworów jak w ADY) z wałkiem od tej głowicy i gaźnik weber od żuka z dyszami i przelotami dla silnika 1.5(pewnie go dławi)a idzie to jak PF(scigałem się)- w PF skrzynia AUG a u mnie krótsza CHB,do tego cały czas mam kompletny wydech od 1.5 JB który z pewnością go dławi(jeszcze do tego mikser od LPG z poldolota ze zmniejszonymi przelotami)-jedyne co mogę mu zarzucić to zdławianie silnika przy powolnym dodawaniu gazu między obrotami jałowymi a ok 1200 obr/min ale to tylko na gazie(mam stożek skojarzony z mikserem),zastanawiam się jeszcze nad wycięciem jeża-stoją w tym kolektorze słupki od jeża i dławią przelot...

[Cosar 33GT]

t-tas No to wygląda na to ze GU były i są bardzo wytrzymałe... bo faktycznie nieda sie go zajechać. Kiedyś mi płyn chłodniczy uciekł... 10km bez płynu, temp. otoczenia 25*C ...i nic mu niebyło. Kiedyś VW to czołgi produkował i teraz widać efekty ...tez mi mikser od gazu dusi silnik (mam 35mm mikser... tłumik przelot.... będe chyba musiał mikser kupic 45mm)

...wałek od ADY to bede musiał sobie załatwic... i remoncik głowicy (popychacze, uszczelniacze)

BMBL kółko raczej tosamo... bo sie czasy mogą pozmieniać