2E - wymiana wydechu

Gawior · Post autor: **Gawior** » czw wrz 06, 2012 10:07

Witam. Posiadma Mk3 z silnikiem 2E i niedługo będę musiał wymienić środkowy tłumik, obejmy, łączniki, oraz dobrze było by wstawić coś zamiast pustej obudowy kata. W związku z tym myślę nad wymianą wydechu na kwasówkę 2,5"
Znajomy ma do sprzedania kompletny z rozbiórki i nie wyszło by mnie to wiele drożnej niż te elementy, które muszę wymienić.

Jakiej różnicy mogę się spodziewać w działaniu silnika. Obecnie było by to na seryjnym kolektorze z portkami. Jeżeli przy demontażu okazało by się, że portki są do wymiany, to poszedł by wtedy cały kolektor z kwasu, bo także nie jest duża różnica między nowymi portkami, a całym kolektorem z nierdzewki.
Wydech ten ma tłumik zamiast kata ( bodajże jakiś przelotowy ), środkowy i końcowy ( wszystkie z kwasówki ).

Gawior · Post autor: **Gawior** » pt wrz 07, 2012 14:33

Nikt nic nie powie, czy opłaca się montować cały wydech z nierdzewki przy seryjnym kolektorze i dwururce.
Czy może się nie opłaca i lepiej w takiej sytuacji wymienić elementy, które są już do wymiany na seryjne.

zwierzątki · Post autor: **zwierzątki** » pt wrz 07, 2012 23:23

a jakie znaczenie ma materiał z którego wykonany jest wydech . Na dobra sprawę kwasówka czy aluminiowana to tak naprawdę jeden ch....

Liczy się to czy wydech będzie poprawnie współpracował z silnikiem , jakie będzie miał materiały tłumiące itp. Ty się pytasz czy będzie dobrze a nie podałeś nawet średnicy kwasiaka - kawę mam sobie zrobić i patrzeć co jest na dnie? Czy może odpalić szklaną kulę?
podaj średnicę układu - czy jedna czy się zwęża ku końcowi
podaj konstrukcję tłumika końcowego (komorowy, przelotowy, komorowo-przelotowy)

Gawior · Post autor: **Gawior** » sob wrz 08, 2012 18:03

Średnicę podałem na samym początku tematu - 2,5" ( seryjnie bodajże jest 5cm ).
Wydech był robiony na zamówienie pod silnik 2.0 w Golf III
Wiem że nie jest raczej przelotowy w całości. Do tego nie jest za głośny przy normalnej jeździe do 3000rpm. ( głośniejszy niż sprawny seryjny wydech ). U mnie obecnie jest głośniej niż na nowym, sprawnym wydechu.
Obecnie mam taką "sportową chrypkę".

Dodam że nie chce żeby pół miasta wiedziało że jadę. Dla tego zastanawiam się nad tym wydechem, bo znajomy zapewnia mnie, że nie był głośny i wyjdzie mnie całość nie wiele więcej niż naprawa seryjnego ( własna robocizna ).

Zastanawiam się jeszcze nad tym, z czego są robione bebechy w takich tłumikach, bo prawie na 100% jestem zdecydowany na założenie gazu, a jak wiadomo gaz i woda w spalinach powodują szybszą korozję wydechu. Obecnie jeżdżę na PB 98, ale w następną sobotę mam ślub i już trzeba zacząć inaczej patrzeć nażycie i zacząć trochę oszczędzać. Poza tym paliwo idzie cały czas w górę i tylko patrzeć jak przekroczy 6zł ( najtańsza stacja w moim mieście 5,79zł za Pb95 i 2,59zł za LPG ).

Gawior · Post autor: **Gawior** » sob wrz 08, 2012 21:11

Coś wiem o LPG
Drugie auto mam z LPG, gdzie z tego co montowali nieudolni gazownicy została butla. Resztę rzeczy wymieniałam, przerabiałem sam, bo już nie miałem nerwów.

zbyszegk · Post autor: **zbyszegk** » sob wrz 08, 2012 21:41

ja w swoim do tej pory miałem kata + końcowy tłumik remusa przelotowy i było głośno.. jak środkowy będziesz miał też w przelocie to nie spodziewaj się że będzie cicho.. jazda na co dzień to masakra dla uszu.. teraz dołożyłem zwykły środkowy tłumik i mam w środku "ciszę"

Gawior · Post autor: **Gawior** » ndz wrz 09, 2012 21:48

Przelot przelotem, ale tam nie jest to przelot. Wydech nie był głośny, tylko głośniejszy niż seria.
Ogólnie to czy odczuję jakoś ten wydech na seryjnym kolektorze, czy tylko usłyszę różnice.

Gawior · Post autor: **Gawior** » czw paź 11, 2012 21:01

Wydech już siedzi w aucie i pierwsze odczucie, że lepiej chodzi.
Kolejna sprawa, która mnie bardzo zdziwiła, to do 3000rpm. jest cichszy niż mój seryjny wydech ( pusta puszka katalizatora, z tym środkowym już kupiłem i nw. ile już on ma, końcowy wymieniony na początku wakacji ). Od 4000rpm. słychać fajny dźwięk, ale i tak dalej jest cichy. Dźwięk jest bardzo przyjemny, a nie buczący jak by zamiast końcowego wsadzić np. jakiegoś Mugena
Trochę drażni mnie końcowy wydech. Ma dwa proste wyloty nie małe ( nie lubię wyglądu końcowego jak "armata" ), ale przynajmniej nie wystają za zderzak i nie wyglądają wieśniacko.

Ogólnie wydech kosztował mnie 420zł ( sonda lambda gratis ) + jedna obejma i własna robota ( częściowo robiłem już po ciemku przy latarce ).

Do poprawy jest jeszcze coś, bo wydech dotyka gdzieś do podłogi przy wciśnięciu gazu ( sądzę, że do tej blachy na 4 śruby między katem, a środkowym tłumikiem ).