RasPL pisze:I jeden minus dluzej sie grzeje ale tez dluzej stygnie.
jesli byś postawił auto z nagrzanymi hamulcami to tak, ale jeśli jedziesz to większa tarcza ma wiekszą powierzchnię wymiany ciepła przez co skuteczniej oddaje ciepło.
po drugie na wiekszej tarczy nawet hamując na granicy przyczepności koła do nawierzchni, operujesz znacznie mniejszą siłą zacisku okładzin na tarczy niż w przypadku mniejszej tarczy,
wiekszą tarczę jest poprostu znacznie trudniej zagotować.
po drugie różnica tylko na plus jest szczególnie widoczne wszędzie tam gdzie przy przechodzeniu na wieksze tarcze jest stosowany taki sam zacisk.
wtedy stwierdzasz że hamulec mimo tego ze jest tak samo miękki na dużej tarczy jak i na małej( mowa o dużych tarczach z przodu i braku jakichkolwiek zmian z tyłu) to hamuje znacznie skuteczniej mimo używania znacznie mniejszej siły nacisku na pedał hamulca.
marcinas1983 pisze:
arwam napisał(a):jesli chce Ci się kombinować z tylnymi hamulcami to polecam zastosowanie tarcz 280mm i adapter pod tylne jarzma.
arwam pytanie tylko po co...?? Przerost formy nad treścią, a może założyć tył na przód a przód na tył

marcinas1983, ja już mam za sabą takie zmiany, jaka auto odbiorę z malowania, to wkładam u siebie na tył też duże hamulce, rozmiaru tarczy nie zastąpisz niczym innym, a róznicę po między dużą a małą tarczą z tyłu nawet przy podobnym momencie hamowania najbardziej odczujesz w momencie kiedy brutalnie kopiesz w hamulec, przy dużej tarczy tył szybciej reaguje, dzieki czemu można z wiekszą skutecznością hamowac przodem, niby nie wiele ale różnica jest, a dodatkowo plus jest taki że przy odpowiednim wyregulowaniu korektora siły hamowania, tył przy tej samej skuteczności hamowania, pochłania znacznie mniej płynu dzieki czemu hamulec bierze znacznie wyżej, i droga pedału, od początku zaciskania tarcz do pełnej skuteczności jest znacznie krótsza, dzieki czemu hamulec jest znacznie bardziej brutalny w działaniu niż nawet jak dasz zacisk o bardzo dużej sile zacisku( większy tłoczek lub wielo-tłoczkowy) ale na tarczy o takich samych wymiarach jak ori.
zanim stwierdzisz że taki układ nie chce działać jak należy proponuję najpierw samemu przetestować na własnej skórze komplet 4 dużych tarcz, jak to wszystko poprawnie poskładasz i w dodatku wyregulujesz nie sądzę żeebyś chciał wracać do małej tarczy z tyłu nawet w połączeniu z większym zaciskiem.
pedał hamulca zachowuje się całkiem inaczej niż w przypadku kompletu takich samych zacisków ale z małą tarczą z tyły, ponieważ na tylnym obwodzie operujesz wtedy znacznie mniejszym ciśnieniem płynu, a więc wrażenie jest takie jakbyś miał wiekszą pompe hamulcową z tym że nie masz wiekszej zwłoki w działaniu hamulca, to raz a dwa że dzieki takiemu układowi operujesz sporo mniejszą siłą na pedale hamulca, nawet mimo wspomagania różnica jest znacząca.
także wybór do każdego należy.
może to i przerost formy nad treścią, ale do mnie te zalety na tyle skutecznie przemawiają że będę taki myk stosował w każdym swoim następnym aucie gdzie zajdzie potrzeba zmiany tylnych tarcz.
zresztą proponuję wam mały test. Ci z Was którzy mają korektory z tyłu niech je odpuszczą ( poluzują sprężyny) wtedy będzie widać jak na dłoni że w przypadku kiedy hamujesz na granicy przyczepności to opuźnienie jest znacznie mniejsze, a przód się już blokuje lub jak ktos ma ABS to ABS zaczyna znacznie wczesniej ingerencję, co ważne taki układ gdzie jest przód nadmiernie obciążony, czyli tył nie hamuje lub słabo hamuje znacznie szybciej osiąga temperatury krytyczne, mimo gorszej skuteczności, w górach taki układ zostanie szybko zagotowany,
teraz sytuacja analogiczna, tyle że tył hamuje mocniej, znacząco wzrasta skuteczność hamowania mimo takich samych warunków, ABS zaczyna znacznie później ingerować lub jeśli go nie mamy to musimy znacznie mocniej naciskać na pedał żeby zablokować koła.
w jedynie należy pamietac o tym ze jeśli nie mamy ABS'u to nie możemy zbyt mocno podnieść skuteczności tylnych hamulców ponieważ jeśli nam sie wszystkie koła zablokują, wtedy można w razie awaryjnego hamowania stracić kontrolę, nad autem.