Strona 1 z 5

Problemy z trakcją w MK.I

: pt paź 28, 2005 00:09
autor: darioD
Witam wszystkich forumowiczów

Od niedawna jestem posiadaczem golfa Mk.I z swapem na 1.8 16V KR. Ponieważ docieram dopiero autko (małe modyfikacje w silniku..;-))to nie wiem jeszcze ile dokładnie ma mocy , ale na pewno nie osiągnęło swoich 139 koników. Problem jaki mnie nurtuje to sposób w jaki auto się prowadzi. Zacznę może od zawieszenia. Jest to gwintowany Weitec TX na przodzie z Golfa II - następstwa modyfikacji układu hamulcowego, a z tyłu jest gwint typowy dla Golfa I. Opony o rozmiarach 195/50/15. Zbiezność i geometria została ustawiona i wg. urządzeń pomiarowych jest ok. Jednak Auto nie zachowuje się stabilnie na drodze. Zarówno na zakrętach gdzie tył chce wyprzedzić przód, jak i na prostych odcinkach drogi. Nie wiem jak opisać reakcję układu jezdnego, więc powiem tylko że auto prowadzi się "wężykiem" od lewej do prawej strony drogi. Jest bardzo późna reakcja na skręt kierownicy przy większych prędkościach...Np. przy prędkości 140-160km/h przy ostrym hamowaniu auto "tańczy" na drodze i nie jedzie bynajmniej prosto...Od początku założenia amorów nie było regulacji twardości zawieszenia, twardość jest taka jak przyszła - fabryczna. Auto nie jest jakoś specjalnie obniżone ze względu na dolną rozpórkę która jest łamana i jest nie wysoko od gleby. Samochód nie ma zamontowanych stabilizatorów - ponieważ nie było to seryjne GTI. (podobno tylko Gti i scirocco miały stabilizatory...?)
Bardzo proszę o pomoc, może ktoś z Was spotkał się już z podobnymi problemami...Strach jeździć powyżej 100-120 km/h że nie wspomnę o tym co się dzieje jak się trafi na koleiny lub nierówności....masakra. Czy jest to wina braku stabiliatorów? ale z tego co słyszałem to stabilizatory pomogą tylko odczuwalnie przy wchodzeniu w zakręty...Czy jest to wina nie wyregulowanego i nie dostrojonego zawieszenia?
Nie jest chyba możliwe zeby auto się tak zachowywało przy tak niewielich prędkościach,
i to mnie martwi.
HELP!
Pozdro

: pt paź 28, 2005 13:28
autor: ml2210
Skoro mówisz że jest bardzo późna reakcja na skręcenie kierownicy, więc może tam szukać przyczyny.
Czy ten układ jest w pełni sprawny?

: pt paź 28, 2005 20:43
autor: darioD
ml2210 pisze:Skoro mówisz że jest bardzo późna reakcja na skręcenie kierownicy, więc może tam szukać przyczyny.
Czy ten układ jest w pełni sprawny?
Luzy na kierownicy są minimalne i mieszczą się w granicach normy, z kolumną kierowniczą tez jest w porządku, tak sądzę...

: pt paź 28, 2005 22:39
autor: Smaczny
darioD pisze:
ml2210 pisze:Skoro mówisz że jest bardzo późna reakcja na skręcenie kierownicy, więc może tam szukać przyczyny.
Czy ten układ jest w pełni sprawny?
Luzy na kierownicy są minimalne i mieszczą się w granicach normy, z kolumną kierowniczą tez jest w porządku, tak sądzę...
Silet blocki masz w dobrym stanie?

: pt paź 28, 2005 23:01
autor: BestIa2
uklad hamulcowy z mk II niebedzie jezdzil w mk I wiem z doswiadczenia objawy tak jak podajesz niewiadomo co sie dzieje z autem.
pozdro BestIa

: sob paź 29, 2005 00:10
autor: GTO
jedynki tak mają, szczegolnie bardzo silne, powiem tyle ze jedynke z ABFem bardzo ciezko poprowadzic po prostej bo myszkuje raz na lewo raz na prawo, poprostu buda jest zalekka a kazdy mikro luz na ukladzie kierowniczym to dodatkow gwozdek do trumny.

: sob paź 29, 2005 09:20
autor: ml2210
No to poprawiliście darioD nastruj. :panna:

: sob paź 29, 2005 10:07
autor: melon
juz ci napisałem na TECHNICZNYM ze jest inny kąt wyprzedzenia na swozniu(chyba tak sie to nazywa) ten kąt jest niezmienny i nie da sie go ustawic. Juz to przerabiałem... Mimo ze trzymasz kierownice mocno w rękach to auto i tak lata lewo - prawo...Choic jest to troche dlamnie dziwne bo ludzie jakos wstawiają zwieszenie przednie od mk2/mk3 i jakos to jezdzi ...ale mi sie do tego nie udało dojsc jak zrobic zeby nie pływał...

: sob paź 29, 2005 15:38
autor: darioD
BestIa2 pisze:uklad hamulcowy z mk II niebedzie jezdzil w mk I wiem z doswiadczenia objawy tak jak podajesz niewiadomo co sie dzieje z autem.
pozdro BestIa
Myślisz że układ hamulcowy z Mk.II jest powodem złego prowadzenia się jedynki? jeżeli tak to dlaczego?
pozdro

[ Dodano: Sob Paź 29, 2005 15:40 ]
GTO pisze:jedynki tak mają, szczegolnie bardzo silne, powiem tyle ze jedynke z ABFem bardzo ciezko poprowadzic po prostej bo myszkuje raz na lewo raz na prawo, poprostu buda jest zalekka a kazdy mikro luz na ukladzie kierowniczym to dodatkow gwozdek do trumny.
no to mnie pocieszyłeś....

[ Dodano: Sob Paź 29, 2005 15:50 ]
Chyba musi być na to jakiś sposób... I jakaś konkretna przyczyna, że auto zachowuje się dziwnie podczas prowadzenia. Nie wydaje mi się to możliwe żeby taki swap uwalił całkowicie trakcję. Przecież jeździ parę naprawdę mocnych jedynek i to na dodatek uturbionych, jak by tam występował jakiś problem to auto po wciśnięciu gazu lądowałoby od razu na drzewie... Nie rozumiem też co ma z tym wspólnego układ hamulcowy?może chodzi o inną charakterystykę pracy zawieszenia przedniego z Mk. II? No ale takie rozwiązania już były stosowane, i chcąc mieć mocne auto trzeba mieć też mocne hamulce...Jeżeli nie tylko ja miałem taki problem to może jest ktoś mądry co sobie z nim poradził..?
podro

: sob paź 29, 2005 19:05
autor: melon
no chodzi mi o zawieszenie przednie
mk1 ma zwrotnice łączone z mcpersonem za pomoca sruby z mimosrodem a mk2 nie
jak włozyłem całe zwrotnice razem z mcpersonami z mk2 do mk1 to własdnie było tak samo jak mówisz ...
a problem ten rozwiązałem zmieniając spowrotem na mk1..

napewno da sie to jakos obejsc tylko niech ktos to napisze bo mi sie nie udało...

: sob paź 29, 2005 23:16
autor: darioD
melon pisze:no chodzi mi o zawieszenie przednie
mk1 ma zwrotnice łączone z mcpersonem za pomoca sruby z mimosrodem a mk2 nie
jak włozyłem całe zwrotnice razem z mcpersonami z mk2 do mk1 to własdnie było tak samo jak mówisz ...
a problem ten rozwiązałem zmieniając spowrotem na mk1..

napewno da sie to jakos obejsc tylko niech ktos to napisze bo mi sie nie udało...
Czy teraz po założeniu zawiasów z Mk.I róznica w prowadzeniu jest bardzo duża? na korzyść oczywiście. Długo walczyłeś z problemem, czy dałeś od razu za wygraną? pytam bo jak nikt z forum nie potrafi rozwiązać problemu to może trzeba napisać do niemaszków...oni na pewno to przerabiali.
Pozdro

: ndz paź 30, 2005 00:03
autor: melon
moze z 2 dni kombinowałem ,myslałem ze moze przekładnia kierownicza nie jest na srodku tzn ze w jedna strone wiecej skrecał a w drugą mniej ... ale nawet po wysrodkowaniu nic sie nie zmieniło probowałem z kątami zbierznoscia na rozne spooby no i pupa nic to nie pomagało nawet jezdziłem po stacjach diagnosycznych zeby mi zmiezyli ten kąt wyprzedzenia na swozniu ale nikt nie miał czym (tak sie tłumaczyli) wkoncu dałem za wygraną i wstawiłem zwortnice i mcpersony od mk1 i problem znikł...
takze jezeli uda ci sie rozwiązac ten problem to napisz o tym bo mnie to bardzo interesuje..

pozdro.

: ndz paź 30, 2005 08:17
autor: GTO
melon pisze:no chodzi mi o zawieszenie przednie
mk1 ma zwrotnice łączone z mcpersonem za pomoca sruby z mimosrodem a mk2 nie
jak włozyłem całe zwrotnice razem z mcpersonami z mk2 do mk1 to własdnie było tak samo jak mówisz ...
a problem ten rozwiązałem zmieniając spowrotem na mk1..

napewno da sie to jakos obejsc tylko niech ktos to napisze bo mi sie nie udało...
mimosrod jest w 1 srubie na łaczenie amora i zwrotnicy i jest on tylko do ustawienia kąta pochylenia koła i nic więcej, mam w jedynce amortyzatory z MK2 , ze starych mk1 zabrałem tylko środkową blache od łączenia amora ze zwrotnicą, wczoraj ustawiłem kąty na -0.5 stopnia. jak narazie to samochód jezdzi prosto i nie ma tendencji do myszkowania.
kolega musi mieć gdzieś luzy i dlatego jest to tak odczuwalne.

: ndz paź 30, 2005 11:16
autor: melon
GTO ale mi chodzi o zmiane całego zawieszenia czyli:
piasty z łozyskiem do tego dochodzą inne drazki kierownicze i do tego mcpersony z mk2 ... to ze samego mcpersone sie zmieni i przerobi to wiem ale tu chodzi o cało zawrotnice...