Michaś_1977 pisze:Ja wiedziałem,że w piątek ch...wy zaczątek,a sobota ch...j nie robota,ale żyłem nadzieją,że zdążymy przed niedzielą.Niestety nie wziąłem poprawki na gadulstwo pomagiera...buuhahaha ...
mówią że winny się tłumaczy
po drugie ja jeszcze puki robiłem byłem przytomny a nie moja wina że auto okoniem staje przed przeróbkami i stawia przeszkody
to gospodarz już padał na facjatę mi wystarczyła 1 godzinka drzemki i już byłem gotowy do drogi.
jak bym w domu miał zajęcie tp i mnie by nie złamało spanie a że jednak nie miałem to mnie rozłożyło ale znów 2h i już sobie w garażu troszkę podłubałem
muszę wreszcie się za przyszły motor wziącbo ten oprócz spalania i elastyczności oraz cichej pracy, nie ma zalet.
za 50zł ( nieco ponad 11l) zrobiłem 312km i jest trochę więcej niż przed wyjazdem i tankowaniem .
czyli spalanie lekko poniżej 3,8l/100km jazda z prędkościami około 100-130km na
trzeba założyć cos co jest w stanie przerabiać większe ilości paliwa