Żeby niebyło że się tutaj nic niedzieje...
po odpuszczeniu zeszłego sezonu przez problemy z takim banalnym swapem
jakim jest wrzucenie ABF-a udało się wkońcu jakoś w listopadzie ogarnąć ten nieszczęsny silnik :]
fota świeża z Nowego Stawu:
silnik ogólnie złożony jeden z dwóch, wiadomo uszczelki, napęd rozrządu, kable, świece, kopułki, palce itd. + głowica jakieś popychacze, łańcuch, planowanie...ehh było tego naprawde sporo
do tego jakiś tam rozwiert przepustnicy, skrzynia 4S a więc małe sprzęgło i zamach lżejszy o 4,5 kg od standardowego, wydech 4-2-1 wychodzi w standardzie a więc został a reszta to rura fi 55 na całej długości i ostatni tłumik przelotowy...chodzi jak japońskie auto na H i dlatego na założenie czeka już patelnia z nierdzewki a na koniec przyjdzie oryginalny z VR6, w planach jest jeszcze zrobienie dolotu 3" oraz zmiana kolektora ssącego na ori z VW (leży w garażu)
Przy okazji "dłubania" w przednim zawieszeniu doszło troche poliuretanów ale niestety brak fot...
Jako że miałem już dość baloniastych 195/45 na przedzie moich TH które są 8/9"
wpadłem na pomysł że zapodam 165/50
trafiła się okazja na Bridgestone Potenzy w takim rozmiarze
a efekt był taki:
Szczerze to taki naciąg to wg. mnie przesada i oponki szybko zmieniłem na stare 195/45
i teraz niepozostaje jak zakupić 185/45 żeby jakoś to wyglądało
a tutaj jeszcze 2 foty z Nowego Stawu
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/827/2005d62d6ec2fc25m.jpg)