No to chyba czas zrobic podsumowanie

Autkiem smigam juz od poniedzialku

Jak narazie nic sie nie wysypalo, jedynie "silniczek krokowy" sie lubi przyciac.
Dymku nie puszcza, cisnienie trzyma

Ogolnie to SWAP kosztowal mnie znacznie wiecej niz przypuszczalem, jednak wymieniony jest niemal caly osprzet silnika...
- Kompletne sprzeglo sachs
- chlodnica 16V
- dolot z kwasa + stozek + kolanko silikonowe
- stozek na "krokowca"
- porzegub wewnetrzny lewy
- pompa oleju
- pompa wody
- rozrzad kompletny
- czujniki oleju i wody
- uszczelka pod miska olejowa
- uszczelka pod dekiel glowicy
- poduszka poliuretanowa
- nowa rolka na pompe wody i alternator
- nowy wmieniony pasek altka i pompy wody (ze wzgledu na wywalone wspomaganie)
- kable zaplonowe
- swiece
- pare wezykow podcisnienia
- i reszta *#cenzura#*.
Po podsumowaniu wszystkiego
łaczna suma na fakturach przekroczyl zacyn a sie z 2 na poczatku..
Alej jestem zadowolony

jakos z jazda nie ma trgedii na 165/50 fakt ze na 1 po wdepnieciu gazu z 3k obr/min zaczyna mlocic asfalt.. ale nie ma jakos problemu
Teraz robie porzadek pod maska.. usuwam zbedne kable po LPG. upycham wszystko w peszle itd...