MK2 R32 by Potok
Moderator: G0 Karcio
MK2 R32 by Potok
MARKA:
Volkswagen
MODEL:
Golf mk2 g60
ROK PRODUKCJI
1991 ( w dowodzie 1997 -składak)
KOLOR
Grafit metallic
POJEMNOŚĆ
3189ccm
MOC:
241KM 320NM
SILNIK:
BFH z golfa 4 R32
WYPOSAŻENIE
elektryczne szyby, ABS, szyberdach, wspomaganie kierownicy,MFA
MODYFIKACJE
CAR AUDIO:
6-cylindrowa jednostak o pojemności 3189ccm na jednym tłumiku a dodatkowo Radio Alpine IDA-X001
Głośniki w desce Hertz 10cm
FELGI
Schmidt th-line 2 sztuki 15"x9"et0 i 2 sztuki 15"x9"et20
OPONY
4 x uniroyal rain sport 2 195/45/r15
ZAWIESZENIE
Gwintowane FK
OPIS ZEWNĘTRZNY
Mały clean look, otwory pod maska zaspawane i cała komora wymalowana pod kolor nadwozia, swap silnika z G60 na R32
hamulce: Przód: tarcze wentylowane nacinane przewiercane 280mm ATM Mikoda klocki trw, tył: tarcze nacinane przewiercane ATM Mikoda klocki trw
nadwozie: grill bez znaczka, listwa podreflektorowa od Jetty, brewka, lampy przednie dymione z krzyżem maltańskim, kierunkowskazy w przednim zderzaku dymione, usunięcie kierunkowskazów z błotnika i zastąpienie ich emblematami z logo wolfsburg, emblemat rabbit injection na tył, czerwona ramka wokoło grila, czerwone lampy fift
WNĘTRZE
z podłogi zniknął dywan i wygłuszenia a zamiast tego podłoga została wyczyszczona, zakonserwowana i pomalowana w kolor nadwozia, zniknęła także kanapa wraz z parapetami i półka, pozostały tylko niebieskie boczki i dwa przednie fotele z wersji EDITION ONE, seryjna deska rozdzielcza ustąpiła miejsce desce z golfa mk3, zmienione zostały również zegary na te z modelu mk3, seryjna kierownica została zastąpiona kierownicą Raid Silberpfeil,
udało też się dorwać czarna podsufitkę i wymienić gdyż z mojej na długo po zakupie odszedł materiał
PLANY:
rallye front,
klatka,
rozpórka przód,
wymalowanie auta,
wsadzenie foteli kubełkowych,
wymiana tych zderzaków na oryginalne,
Na początek trochę historii enjoy :
Po długich poszukiwaniach w kwietniu 2008r zostałem szczęśliwym posiadaczem mojego pierwszego VW a stal się nim golf mk2 3d w wersji g60 ,na pokładzie miał elektryczne szybki, abs, szyber manualny.
Nie trzeba było być fachowcem żeby się domyślić że kompresor nadaje się do wymiany, więc co by długo nie rozmyślając zawiozłem kompresor do regeneracji, niestety czarny scenariusz się spełnił i w kompresorze były ubytki chwila namysłu i zakup kompresora po regeneracji, szczęśliwy wracam do domu z nową zabawką z tylko jedna myślą żeby go zamontować i poczuć te 160KM, następnego dnia kompresor siedział już w aucie ale według instrukcji od gościa u którego go kupiłem trzeba było kompresor dotrzeć przez około chyba 500 kilometrów myślę sobie 500km to niedużo dam rade, niestety po około 20kilometrach jazdy autem usłyszałem jakieś dziwne dźwięki spod maski zatrzymałem się żeby to sprawdzić i ku mojemu zdziwieniu na małym pasku były jakieś braki, auto zaciagnołem do domu wyjąłem kompresor i jazda do gościa od którego go kupiłem, na miejscu go rozebraliśmy i okazało się że mniejszy wirnik się złamał ( szczęscie w nieszczęściu ) do wymiany była obudowa mały wirnik i pasek, po jakimś czasie odebrałem kompresor z powrotem, ponowny montaż w aucie i odpalamy a tu ku mojemu zdziwieniu z rury wydechowej wydobywa sie dużo za dużo siwego dymu, chwila namysłu i ściagamy pierwszą rure od G odpalamy auto i prosto w twarz dostajemy olejem, w tym momencie ręce mi opadły i przez jakaś chwile chciałem to auto spuścić w przepaść ale stwierdziłem że jak powiedziałem A to teraz należy powiedzieć B, szybki telefon i znowu jazda z kompresorem okazało się że jakiś simering przepuszczał olej szybka wymiana i wracam z powrotem do domu z przeróżnymi myślami, montaż, odpalenie nie ma dymu hurraaa ale nie cieszyłem się zawczasu dotarłem kompresor bez problemów, przyszedł więc czas żeby sprawdzić jak to jeździ, a jeździ niesamowicie pierwszy raz coś takiego czułem jadąc autem wrażenia nie do opisania, wtedy sobie pomyślałem dobrze że się nie poddałem. Po tej smutnej historii z happy endem pora na fotki:
Tak wyglądał zaraz po zakupie:
Fotki z prac nad golfem ( nie ma niestety wszystkich etapów pokazanych ):
poprzedni kompresor nie był w najlepszym stanie troche oleju przepuszczał
Malowanie łapy kompresora
przed: po:
Pas przedni przed kuracją odnawiającą
niestety gdzieś mi się zapodziała fotka z aktualnym wyglądem
Montaż kompresora
Po montażu bez grila wygląda tak agresywnie
Stare hamulce:
nowe hamulce:
Odnowiona pokrywa zaworów i intercoler:
przed
po
Taki mały bonusik ( Golf z grillem od poldka )
Tak się prezentował po tych pracach oraz wymianie stalówek na alumy które dostałem do niego
13.07.2008
Z nowości to doszły nowe lampy przód ( otrzymałem je w prezencie za co wielkie dzięki ) i oczywiście nowy felunek Keskin KT5 15" z oponkami 195/50
29.09.2008
zagościł gwint oraz nowe oponki uniroyal rainsport2 195/45
niestety podczas powrotu z zlotu na lotnisku muchowiec stwierdziłem brak brewki która pewnie odfrunęła na autostradzie:
14 Grudnia 2008
No i zaczęło się żeby nie było że przez zimę wszyscy pracują nad swoim Vw-ejami to też się wzięliśmy razem z Michałem i bratem do pracy. Po paru chwilach deska zniknęła z pokładu G60
żeby ustąpić miejsca trochę młodszej wersji (pierwsza przymiarka)
Małe pogorzelisko (trzeba by tu posprzątać )
Pare fotek z prac nad dechą:
20 stycznia 2009r.
zakup paru pierdółek:
nowe felgi
pierwsza przymiarka:
Szeroki oryginalny hokej ( ten co mam na aucie jest już mocno zużyty )
Ślizgi do foteli z ASO ( zamienników z motoryzacyjnego nie dało się założyć )
Nowa kierowniczka
I na koniec taki gadzecik
18 maj 2009r.
foto na nowej feldze:
22 lipiec 2009r.
Wreszcie stałem się posiadaczem felg które chciałem od początku Mianowicie są to Schmidt Th Line w rozmiarze 15" wszystkie szerokie na 9" z tym że jedne mają et 20 drugie et 0
foto z pierwszej przymiarki
nastepnie felgi zostały rozebrane w celu ich odnowienia rotory poszły do malowania w kolor czerwony natomiast ranty zaczołem polerować, niestety polerka się odwlekała ( na rantach były cholernie głębokie wżery a czasu było coraz mniej bo chciałem jechać na tych felgach na zlot do Ustronia) wtedy to w głowie zrodził się pomysł pomalowania rantów tylko miałem dylemat na jaki kolor, po małej konsultacji z znajomymi wybór padła na biały kolor ( pewnie niektórzy pomyślą " jak mozna takie felgi tak potraktować" hehe dla uspokojenia powiem tylko tyle ze to jest chwilowy stan tych felg przez zime chce je oddać do chromowania natomiast bużki z kapselków napewno nie znikną, ale dość już tego gadania czas na fotki:
Aktualnie pracuje nad wsadzeniem IC z sprintera oraz nad obudowaniem stożka fotki zamieszczę jak skończę.
24.09.2009r.
Wraz z pomocą Michal 6n został wsadzony IC od sprintera, obudowany stożek oraz poprowadzony dolot zimnego powietrza na stożek.
ten IC z sprintera trochę dużawy ale daje pożądany efekt
3 listopad 2009
W drodze na Moto Piknik w Krakowie G odmówiło współpracy i puściło olej ale udało się już je zregenerować ( jak się okazało żaden simering nie był dobrze osadzony listwy nie sprężynowały no i okazało się że rozwiert nie był zrobiony tak jak powinien być ) zamontowane zostały nowe simeringi, nowe listwy ( brązowe ), rozwiert został dokończony.
Żeby tego było mało podczas składania wszystkiego zauważyłem na jednym kolanku dziurę na szybko udało się dorwać drugie kolanko i jazda na przód,
niestety moje szczęście nie trwało długo bo podczas przykręcania śruby która odbiera olej z kompresora się ukręciła całe Jaworzno zjechane za jedną śrubka ale dopiero w Turbo-Tecu udało się dostać podobna śrubkę
Na wszelki wypadek odwiedziłem tez ASO VW i zamówiłem na zapas taka śrubkę ( przy okazji dowiedziałem się że G60 było dostępne w sprzedaży u nich do maja 2009 za kwotę 13tysięcy :wecko: ) Przy okazji też umyłem silnik ale fotki dodam jak znajdę. Kompresor aktualnie ładuje 1.1 bara Zapomniałem napisać że w aucie zagościł też chip firmy SLS przesuwający odcinke w granice 6800 obrotów i dający przyrost mocy w okolice 190KM
Jeszcze jedna fotka z jesienią w tle zrobiona przez Żabe
01.12.2009r.
wreszcie się zebrałem w sobie i ogarnąłem bajzel pod dechą, pochowałem wystające przewody, przyciski od elektrycznych szyb poszły w boczki ale tonie jest to trzeba będzie jeszcze pomodzic bo za bardzo wystają, radio poszło na swoje miejsce, a wskaźnik doładowania powędrował w nowe lepiej widoczne miejsce, trochę fotek :
tak było:
a tak jest:
5 grudzień 2009
dzisiaj wraz z pomocą kolegów TiTka, i Marcela, udało się wreszcie upchać zegary z mk3 na pokład golfa i tak się to prezentuje
podświetlenie licznika zostanie zmienione tak aby ładnie współgrało z podświetleniem wskaźnika doładowania
09.12.2009
ostatnio złapałem kapcia myślałem ze opona przebita ale co sie okazało miąłem wiele szczęścia w nie szczęściu po obróceniu felgi stroną wewnętrzna okazało się że z 20 śrubek które skręcały felge zostało tylko 8 !!!! 11 śrubą ścięło nakrętki z kawałkami śrub a jedna w ogóle wypadła podejrzewam że silikon który uszczelnia się podziurawił bo wulkanizator powiedział że ucieka powietrze przez felerne śruby
06.01.2010
Dzisiaj doszła paczuszka a w niej rozpóreczka stalowa Sparco na przód
szybka przymiarka na aucie
a zamontowana zostanie na wiosnę
18 stycznia 2009
Ruszają prace nad clean lookiem
w między czasie doszły ori halogeny w szeroki zderzak
i długo wyszukiwane czerwone lampy fiffta
12 Września 2010
po długim postoju w pracach coś się wreszcie ruszyło, odebrałem auto od blacharza z gotową komorą silnika
4 stycznia 2011
Silnik wymalowany w 90% w kolor teraz zostaje doskładanie go do końca i zabawa z malowaniem śrubek na czarno ale do tego celu potrzebuje zamówić maszynkę do aerografu, przy okazji rozebrania silnika została zregenerowana głowica, wszystkie uszczelki i oringi nowe, przy okazji wyszło że poprzedni właściciel zamontował pod głowica uszczelkę z chyba zwykłego 1.8, silnik zostanie zalany nowym olejem Castrol Edge Sport 10W60, wpadła też kolejny intercooler ze sprintera bo w tamtym wyszła dziurka, wpadły też wydajniejsze wtryski, zostaje zakupić wałek schricka i regulator paliwa i na wiosnę mam nadzieje pojechać na program jeśli się uda złożyć
Parę fotek nieskończonego silnika
26 kwietnia 2011
a więc po kolei silnik poskładany na nowych uszczelkach oringach paskach i rozrządzie, pasek wielorowkowy zakupiony nowy i krótszy bo kółko na kompresorze jest 68mm, założony został też "zimny " termostat i czujnik wentylatora na chłodnicy od Apsika, założyłem też wydajniejsze wtryski które już jakiś czas temu nabyłem, olej motula wraz z filtrem knechta, do pomalowania śrubek trzeba było zakupić aerograf co by to wszystko wyszło tak jak należy ( roboty z wyklejaniem dookoła śrubek żeby silnika nie za psikać było co nie miara ale jakoś dałem rade efekt końcowy mnie zadowala ), i nie obyło się bez zakupu strzykawek do odmierzania lakieru do aerografa, generalnie najgorsza była taka dłubanina z śrubkami i obejmami co by to ładnie wyszło ale jakoś się udało a efekty możecie ocenić na fotkach :$
i takie 3 zdjęcia zrobione i przerobione przez moją siostrę
16 Lipca 2011
Jakiś czas temu auto odpaliło i o dziwo bez problemu po zagrzaniu się okazało się że gdzieś cieknie woda po głębszej analizie doszliśmy do miejsca awarii którym okazała się nieszczelność pomiędzy pompą wody a jej obudową ( żeby było śmieszniej kupiłem taki komplet nowy fabrycznie skręcony ) ale jak ją ściągnąłem to śrubki łączące te dwie części można było palcami odkręcać wiec zostało to na nowo skręcone i jest spokój.
Parę fotek ze składania którego jeszcze trochę zostało, golf na razie jeździł będzie na felgach bbs ra gdyż th-liny trzeba odnowić na przyszły sezon
Więc tak auto poskładane i miało jechać na sammers cars party ale niestety po przejechaniu jakiś 10 kilometrów zgasło i już nie odpaliło, podejrzewam że pompa paliwa odmówiła posługi ;( ale to się okaże jak się przemogę i zaglądnę do niego w tygodniu a teraz pora na fotki jak auto zostało poskładane i miało jechać :$
10 kwietnia 2012
a więc tak na początek z golfa zniknął silnik i został wsadzony do godnego następcy :-D natomiast do golfa trafiła niestety jednostka wolnossąca legitymująca się pojemnością 3189ccm :-D i mocą 241KM
teraz trzeba skompletować resztę drobnicy potrzebnej do wsadzenia tego cuda pod maskę, a i zapomniałem dodać że w tamtym roku do auta trafiła czarna podsufitka, i żeby nie być goło słownym wrzucam parę fotek:
na początek ostatnia fotka G60-tki
pustka w komorze
tak aktualnie wygląda golf
i fotka nowego serca
i jeszcze jedna z transportu
10 czerwca 2012
Mały aktual: graty potrzebne do swapa powoli się zbierają wpadła już skrzynia o oznaczeniu CCM oraz koło zamachowe i śruby potrzebne do skręcenia tych elementów, łapa tylna i łapy do skrzyni, wymienione i odnowione już są sanki pod silnik wymieniony przegub zewnętrzny od strony pasażera na nowy, nowe końcówki drążków kierowniczych, wymieniona została tez maglownica na inna bo ze starej wykręcił się gwint, i półosie już są na swoich miejscach, przyjść ma jeszcze w belka przednia z passata vr6 wraz z łapą przednia i rozrusznikiem, wstępnie wydech z golfa r32 mierzyłem i jest szansa że się wymieści, i będzie można robić wstępną przymiarkę silnika.
EDIT 23.06.2012
wreszcie doszła długo wyczekiwana belka przednia oraz rozrusznik i łapa przednia, do tego trzeba było się zaopatrzyć w nowe sprzęgło, poduszkę tylnią pod silnik oraz przednia na belkę, nowy wysprzeglik i siłownik sprzęgła, z aso vw wpadły nowe śruby do przykręcenia kola zamachowego oraz docisku, silnik został uzbrojony w skrzynie tylna łapę oraz sprzęgło i po raz pierwszy od dawna ujrzał światło dzienne, nie za bardzo miałem pomysł jak go przetransportować do auta więc użyłem deskorolki i o dziwo nie złamała się :] jutro będzie dalsze przymierzanie bo okazało się że muszę ściągnąć rozpórkę a dzisiaj już czasu nie było, poniżej parę fotek
A dzisiaj że mi się nudziło postanowiłem wsadzić na tył air ride który już jakiś czas temu nabyłem, małe testy jak to wyszło na zdjęciach i filmiku poniżej.
na gwincie
na "powietrzu"
i na koniec filmik
" onclick="window.open(this.href);return false;
25 lipiec 2012
na dzień dzisiejszy w golfie silnik siedzi już o własnych siłach yupii ma podpięte układy: wydechowy, paliwowy, wspomagania, napędowy i w 90% chłodzenia
Zostało do zrobienia:
przeróbka pedału gazu ( elektroniczny pedał gazu już leży u mnie ),
dolot,
podpięcie elektryki.
no i oczywiście parę fotek z dzisiaj po myciu komory i silnika :]
27 sierpnia 2012
został założony dolot wraz z filtrem chłodnica z płaskimi wiatrakami oraz założony wysprzęglik z pompką sprzęgła oraz filterek na odmę, pora na trochę fotek z prac
05 października 2012
no i nareszcie erunia zagadała yupii oczywiście nie obyło się bez regeneracji rozrusznika, a tak to bestia zagadała od kopa, teraz pozostało poogarniać trochę środek i trzeba będzie rozruszać golfa bo sobie już trochę stał. Taki mały dowód życia że nie ściemniam :-D
" onclick="window.open(this.href);return false;
7 Listopad 2012
Zdjęcia z malej sesyjki
10 marca 2013
Ranty z Th-linow doczekały się polerki :] cała zasługa przypada Michałowi który wysyłał swoje ranty i się spytał czy tez się na to piszę szybka decyzja i Michał w sumie wysłał 3 komplety rantów do polerki, gdyby nie to to pewnie golf dalej by stał na th aż do wiosny
no to na potwierdzenie parę fotek:
tutaj takie mały zbiór tych rantów :cfaniak:
i jeszcze pare fotek z "przymiarki" th do golfa myślałem zostawić czerwony rotor ale po przymierzeniu i zobaczeniu tego na żywo kolor na pewno pójdzie do zmiany najprawdopodobniej na srebrny.
następnie podczas wycieczki po katowicach przy 10km/h niestety stało się najgorsze i oberwała miska
na szczęście po dwóch dniach wpadła nowa miska olej i filtr i erka z powrotem zaczęła jeździć
no i najświeższy aktual a więc w tym sezonie golf dajej będzie się bujał na felgach firmy schmidt ale już nie na modelu th-line a na 16" Ml-ach 3-częściowych, przód szeroki na 9 cali a tył szeroki na 10 cali :-D
trochę się powalczy z kątami z tyłu i myślę że sie to upcha a jak nie to będzie dalsza walka :$
7 sierpień 2013
na vag event auto pojechało z takimi przeróbkami jak:
fotel kierowcy wreszcie doczekał się odratowania potarganego boczku i wygląda jak nowy
wpadła pompa paliwa walbro 255 co by erunia mogła odpowiednio smoczyć paliwko
na tylnym pasie zawitał odnowiony na czarno znaczek VW :]
wpadły progi z zaślepkami
pod maską coś tam się ogarnęło, a i z frontu zniknął czerwony pasek co mi aktualnie bardzo teraz przypasowało, no to lecimy z mała sesyjką którą ogarnął Michał i za co podziękowania
Następnie po Vag Evencie a przed VW manią udało się ogarnąć następujące rzeczy:
wpadł wydech 2,5" na 2 tłumikach przelotowych, trzeba było też trochę pod maską odświeżyć bo aż wstyd było, tak więc pokrywa zaworów i przepustnica poszły w czarny mat a kolektor ssący i rura dolotowa w srebrny, w aso zakupiłem kapturek na wtyczkę od cewki bo jeden był uszkodzony, wywaliłem przy okazji parę wolnych wtyczek, i w chłodnic-polu zrobili mi kolejny korek do płynu chłodniczego na rurkę z tym że trochę przerobiony bo dodali mi kolanko do niego, wpadł ori grill z listwą podreflektorową w kolorze nadwozia. W pracach pomagał mi Michal 6n za co wielkie dzięki. A teraz pora na fotki, niestety znalezione w sieci bo golfem jeszcze się nie wybrałem na żadną sesje
19 luty 2014
na koniec sezonu udało się jeszcze zerwać przednią poduszkę silnika, więc akcja reanimacja się odbyła przez co poduszka skręcona na sztywno i silnik troszkę poszedł do góry. Udało się też cyknąć jakieś ostatnie fotki golfa przed zimowym snem.
ostatnio z Michałem udało się pobawić w naciągi :-D i tak wstrzeliliśmy 195/40 na 10j :]
Jakiś czas temu też wpadł do głowy pomysł na nowy wygląd golfa i powstało vt, jedynie siedzimy już tylko nad projektem maski bo nie zadowala mnie to w 100%, może ktoś coś doradzi
no i prace jakie udało się już zrealizować w golfie przed sezonem
Na pierwszy strzał poszła wymiana deski oryginalną z mk2
potem udało się zakupić przednie sierpy z g60 które wylądują na tyle żeby można było wyprostować koła i żeby tył wyglądał trochę szerzej względem przodu
nakładki progów zostały zaspawane na gładko
I ostatni zakup który mam nadzieje uda się wsadzić w tym sezonie kompresor vortech V9
2 wrzesień 2014
Dawno nie było żadnego aktuala więc coś trzeba w temat wrzucić, na początek może wrzucę gorszą wiadomość i od razu przestroga przed pewnym zakładem.
Wszystkich znajomych jak i nie znajomych chciałbym ostrzec przed firmą Pro Performance i jej właścicielem Dariusz Farana. Początkiem marca zawiozłem do tego człowieka golfa mk2 na parę prac przy aucie które po obgadaniu telefonicznym i na facebooku zdecydował się podjąć, w zakres prac wchodziło: wyspawanie klatki bezpieczeństwa, montaż foteli kubełkowych i pasów szelkowych, obszycie deski rozdzielczej do połowy w alkantarze a reszt we floku, uruchamianie i gaszenie auta z przycisku, malowanie klatki jak i wnętrza pojazdu, montaż konwertera obrotów i przerobienie wiązki w kabinie i na silniku żeby ją pochować. Wszystko było ugadane co i jak auto pojechało sprawne odpalające bez jakich jakichkolwiek błędów w silniku. Na jakiś termin na początku się nie ugadywaliśmy tylko było ustalone że prace przy aucie rusza od 10 marca bo wcześniej ma jakieś szkolenia. Niestety przez pierwszy miesiąc przy aucie mało co się działo ale zapewniał mnie przy każdej rozmowie że w tym tygodniu to już ostro się za auto zabiera, i tak dobrnęliśmy do maja. 2 maja podwiozłem mu fotele i pasy i ugadaliśmy się na odbiór na 11 maja, oczywiście gdy termin się zbliżał nie odpisywał na wiadomości na fb ani nie odbierał telefonów, po 11 maja się odezwał że coś mu wypadło i żebyśmy się umówili na kolejna niedziele t.j. 18 maja, mowie ok przypadki chodzą po ludziach, niestety znowu zbliża sie 18 maja z gościem nie ma kontaktu. Po 18 maja odpisuje standardowo że przeprasza i takie tam i umawiamy się na 25 maja. No i kurde znowu los chciał że ów człowiek znowu nie odbierał i nie odpisywał. No tego juz za wiele ileż można tak oszukiwać, więc 27 maja został poinformowany że 30 maja przyjeżdżam po auto i jeśli nie jest gotowe to nie dostanie żadnych pieniędzy a ja zabieram auto bo cały sezon będzie stało przez jedną niekompetentną osobę . I oczywiście w 4 dni poskładał całe auto. Po golfa pojechaliśmy 30 maja na wieczór bo jeszcze coś tam dopinał, przyjeżdżamy na miejsce i golf stoi Darek siedzi z laptopem i coś tam sprawdza, po chwili się okazało że auto ma problemy z odpalaniem ( kiedy było zostawiane u niego nie było żadnego problemu z odpaleniem auta ani żadnych błędów), zostałem poinformowany że uszkodzona jest przepływa i trzeba będzie ją wymienić. Ok takie rzeczy się zdarzają, więc zapłaciłem umówioną sumę i pojechałem do domu. Na następny dzień umyłem auto i wyszły kolejne babole po tym super zakładzie "tuningowym" cały dach porysowany na masce dwie wgniotki których wcześniej nie było, nowy lakier w kabinie porysowany a w kole zapasowym nawalone konserwacji której nie chciałem, w między czasie dostałem telefon żeby spróbować przepływkę wyczyścić bo oni nie mogli odpalić auta i w dolot psikali plakiem żeby go odpalić i mogło się na niej coś osadzić po plaku, odkręcam ją i faktycznie cała tłusta niestety mycie nic nie dało i auto dalej niechciało odpalić, Darek przepływke wziął pomierzył i wyszło że jest ok więc to gdzieś problem z kablami czyli kolejny babol w jego wykonaniu. Zaczołem rozbierać auto i wyszły kolejne rzeczy, w nadkolu puścił wiązke przewodów do silnika ale żeby miała się gdzie trzymać wspawał tam mocowanie do tych kabli wszystko fajnie ładnie tylko niestety zapomniał na koniec zabezpieczyć gołej blachy i tak sobie została żeby z czasem ją rdza pożarła, przy wyciąganiu silnika do malowania okazało się że wybierak na skrzyni jest uszkodzony i pospinany trytytkami żeby dało się biegi zmieniać (szkoda tylko że mnie o tym nie poinformował, pewnie gdyby nie to że auto było rozbierane pod malowanie i obklejanie to w trasie pewnie bym się dowiedział że coś takiego tam jest tak zdrutowane jakby to szlag trafił podczas trasy),pojawiła się też nowa dziura w fotelu, konwerter obrotów nie został zamontowany bo podobno mu nie doszedł. Wtedy też wykonałem telefon do Darka że to jest czysta kpina i w drodze porozumienia ugadaliśmy się że wpłaci mi 500zł i odda przepływkę i sprawa będzie zamknięta i nie chce mieć już z nim nic wspólnego. Niestety minęło już ponad 2,5 miesiąca i jaśnie pan Dariusz Farana nie raczył przekazać ani przepływki ani kasy, więc stąd ten post. Troche osób już widziało auto i te wszystkie rzeczy o których tu pisałem i może to potwierdzić dla tych co nie widzieli pod wieczór postaram się o zdjęcia, jeśli ktoś ma ochotę może to udostępniać dalej żeby jak największa ilość osób się o tym dowiedziała i nie marnowała swojego czasu na zlecnie prac przy swoich perełkach jakimś partaczom.
Z rzeczy które mu wyszły to flokowanie elementów deski rozdzielczej i w miare dobrze obszycie deski alkantarą, którą to zlecił jakiemuś znajomemu. Poniżej fotki większości "niedociągnięć"
A teraz trochę fotek tajli jakie wpadły w tym sezonie i mam nadzieje że uda się autem w przyszłym sezonie pojeździć
28 styczeń 2015
Dawno już nic w temacie nie aktualizowałem więc trzeba nadrobić braki.
Skoro już udało się nabyć kompresor to wypadałoby również aby golf się sensownie napędzał i z tego powodu już dłuższy czas szukałem swapa podłogi z golfa syncro. Długo nic sensownego nie było aż tu nagle pojawił się cały komplet czyli podłoga bagażnika, bak, sanki z wachaczami i zwrotnicami, półosie, wał. W między czasie wpadły też laminaty (drzwi, błotniki i maska), ale z całego zestawu raczej tylko maska zostanie. W między czasie jak golf stał jeszcze w tamtym roku udało się zrobić podjebkę rallye frontu z lamp z corrado starego typ, pasa z golfa i grilla zamiennika z rallye. Dzisiaj tez juz ruszyłem z wycinaniem podłogi z golfa i tej od 4motion. W między czasie wpadł też haldex ze sterownikiem i półosiami. Sezon się zbliża więc trzeba nabrać tempa z pracami przy aucie.
12 maj 2016
Po ponad roku przyszedł czas na aktuala
A tak na serio to mało czasu ostatnio żeby podziałać przy bolidzie, końcem zeszłego roku z ciekawości zacząłem macać klatkę w poszukiwaniu rur ze szwem i niestety znalazłem je na bocznych krzyżach po konsultacji z firmą Górny-Sport stwierdziłem że klatka leci do wycięcia i w jej miejsce wpada nowa pełna klatka z homologacja i papierami. I podczas wycinania wyszło że klatka nie do końca była zrobiona tak jak powinna, stopy pod klatkę były za małe i gdzie nie gdzie spawacz nie doszedł ze spawarka to nawalili kitu. W sobotę odebrałem klateczkę i normalnie oczy mi się zaświeciły bo wreszcie jest tak jak chciałem wszystko zrobione z odpowiednich materiałów wraz z mocowaniami na fotel, i co najważniejsze jest papier na spawy materiał i gięcie rur
Jeszcze przed oddaniem golfa na klatkę została wstawiona podłoga bagażnika z rallye, dorobione mocowania wału oraz zaspawane zbędne otwory w podłodze. Wszystkie te prace wykonał bob.r którego z czystym sumieniem mogę polecić, kontakt był cały czas bezproblemowy więc wiedziałem co się dzieje
W między czasie kompletowałem hamulce, z przodu będą tarcze 300mm na zaciskach 4-tłoczkowych z q7 a na tyle wylądują 280mm na oryginalnych przednich zaciskach z g60
Udało się też dorwać lotkę na która polowałem jakiś czas
No i jeszcze jest przerobiona belka z syncro pod haldexa
teraz trzeba by się wziaść w garśc i zacząć to upychać do auta żeby potem znowu powyciągać i zawieźć do malowania
10 grudzień 2017
Wpadło trochę części co by ruszyć wreszcie przy golfie m.in. IC 450x300x76, dwa tłumiki przelotowe 2,5' z RM, v-band, przewody paliwowe, trochę silikonów
Volkswagen
MODEL:
Golf mk2 g60
ROK PRODUKCJI
1991 ( w dowodzie 1997 -składak)
KOLOR
Grafit metallic
POJEMNOŚĆ
3189ccm
MOC:
241KM 320NM
SILNIK:
BFH z golfa 4 R32
WYPOSAŻENIE
elektryczne szyby, ABS, szyberdach, wspomaganie kierownicy,MFA
MODYFIKACJE
CAR AUDIO:
6-cylindrowa jednostak o pojemności 3189ccm na jednym tłumiku a dodatkowo Radio Alpine IDA-X001
Głośniki w desce Hertz 10cm
FELGI
Schmidt th-line 2 sztuki 15"x9"et0 i 2 sztuki 15"x9"et20
OPONY
4 x uniroyal rain sport 2 195/45/r15
ZAWIESZENIE
Gwintowane FK
OPIS ZEWNĘTRZNY
Mały clean look, otwory pod maska zaspawane i cała komora wymalowana pod kolor nadwozia, swap silnika z G60 na R32
hamulce: Przód: tarcze wentylowane nacinane przewiercane 280mm ATM Mikoda klocki trw, tył: tarcze nacinane przewiercane ATM Mikoda klocki trw
nadwozie: grill bez znaczka, listwa podreflektorowa od Jetty, brewka, lampy przednie dymione z krzyżem maltańskim, kierunkowskazy w przednim zderzaku dymione, usunięcie kierunkowskazów z błotnika i zastąpienie ich emblematami z logo wolfsburg, emblemat rabbit injection na tył, czerwona ramka wokoło grila, czerwone lampy fift
WNĘTRZE
z podłogi zniknął dywan i wygłuszenia a zamiast tego podłoga została wyczyszczona, zakonserwowana i pomalowana w kolor nadwozia, zniknęła także kanapa wraz z parapetami i półka, pozostały tylko niebieskie boczki i dwa przednie fotele z wersji EDITION ONE, seryjna deska rozdzielcza ustąpiła miejsce desce z golfa mk3, zmienione zostały również zegary na te z modelu mk3, seryjna kierownica została zastąpiona kierownicą Raid Silberpfeil,
udało też się dorwać czarna podsufitkę i wymienić gdyż z mojej na długo po zakupie odszedł materiał
PLANY:
rallye front,
klatka,
rozpórka przód,
wymalowanie auta,
wsadzenie foteli kubełkowych,
wymiana tych zderzaków na oryginalne,
Na początek trochę historii enjoy :
Po długich poszukiwaniach w kwietniu 2008r zostałem szczęśliwym posiadaczem mojego pierwszego VW a stal się nim golf mk2 3d w wersji g60 ,na pokładzie miał elektryczne szybki, abs, szyber manualny.
Nie trzeba było być fachowcem żeby się domyślić że kompresor nadaje się do wymiany, więc co by długo nie rozmyślając zawiozłem kompresor do regeneracji, niestety czarny scenariusz się spełnił i w kompresorze były ubytki chwila namysłu i zakup kompresora po regeneracji, szczęśliwy wracam do domu z nową zabawką z tylko jedna myślą żeby go zamontować i poczuć te 160KM, następnego dnia kompresor siedział już w aucie ale według instrukcji od gościa u którego go kupiłem trzeba było kompresor dotrzeć przez około chyba 500 kilometrów myślę sobie 500km to niedużo dam rade, niestety po około 20kilometrach jazdy autem usłyszałem jakieś dziwne dźwięki spod maski zatrzymałem się żeby to sprawdzić i ku mojemu zdziwieniu na małym pasku były jakieś braki, auto zaciagnołem do domu wyjąłem kompresor i jazda do gościa od którego go kupiłem, na miejscu go rozebraliśmy i okazało się że mniejszy wirnik się złamał ( szczęscie w nieszczęściu ) do wymiany była obudowa mały wirnik i pasek, po jakimś czasie odebrałem kompresor z powrotem, ponowny montaż w aucie i odpalamy a tu ku mojemu zdziwieniu z rury wydechowej wydobywa sie dużo za dużo siwego dymu, chwila namysłu i ściagamy pierwszą rure od G odpalamy auto i prosto w twarz dostajemy olejem, w tym momencie ręce mi opadły i przez jakaś chwile chciałem to auto spuścić w przepaść ale stwierdziłem że jak powiedziałem A to teraz należy powiedzieć B, szybki telefon i znowu jazda z kompresorem okazało się że jakiś simering przepuszczał olej szybka wymiana i wracam z powrotem do domu z przeróżnymi myślami, montaż, odpalenie nie ma dymu hurraaa ale nie cieszyłem się zawczasu dotarłem kompresor bez problemów, przyszedł więc czas żeby sprawdzić jak to jeździ, a jeździ niesamowicie pierwszy raz coś takiego czułem jadąc autem wrażenia nie do opisania, wtedy sobie pomyślałem dobrze że się nie poddałem. Po tej smutnej historii z happy endem pora na fotki:
Tak wyglądał zaraz po zakupie:
Fotki z prac nad golfem ( nie ma niestety wszystkich etapów pokazanych ):
poprzedni kompresor nie był w najlepszym stanie troche oleju przepuszczał
Malowanie łapy kompresora
przed: po:
Pas przedni przed kuracją odnawiającą
niestety gdzieś mi się zapodziała fotka z aktualnym wyglądem
Montaż kompresora
Po montażu bez grila wygląda tak agresywnie
Stare hamulce:
nowe hamulce:
Odnowiona pokrywa zaworów i intercoler:
przed
po
Taki mały bonusik ( Golf z grillem od poldka )
Tak się prezentował po tych pracach oraz wymianie stalówek na alumy które dostałem do niego
13.07.2008
Z nowości to doszły nowe lampy przód ( otrzymałem je w prezencie za co wielkie dzięki ) i oczywiście nowy felunek Keskin KT5 15" z oponkami 195/50
29.09.2008
zagościł gwint oraz nowe oponki uniroyal rainsport2 195/45
niestety podczas powrotu z zlotu na lotnisku muchowiec stwierdziłem brak brewki która pewnie odfrunęła na autostradzie:
14 Grudnia 2008
No i zaczęło się żeby nie było że przez zimę wszyscy pracują nad swoim Vw-ejami to też się wzięliśmy razem z Michałem i bratem do pracy. Po paru chwilach deska zniknęła z pokładu G60
żeby ustąpić miejsca trochę młodszej wersji (pierwsza przymiarka)
Małe pogorzelisko (trzeba by tu posprzątać )
Pare fotek z prac nad dechą:
20 stycznia 2009r.
zakup paru pierdółek:
nowe felgi
pierwsza przymiarka:
Szeroki oryginalny hokej ( ten co mam na aucie jest już mocno zużyty )
Ślizgi do foteli z ASO ( zamienników z motoryzacyjnego nie dało się założyć )
Nowa kierowniczka
I na koniec taki gadzecik
18 maj 2009r.
foto na nowej feldze:
22 lipiec 2009r.
Wreszcie stałem się posiadaczem felg które chciałem od początku Mianowicie są to Schmidt Th Line w rozmiarze 15" wszystkie szerokie na 9" z tym że jedne mają et 20 drugie et 0
foto z pierwszej przymiarki
nastepnie felgi zostały rozebrane w celu ich odnowienia rotory poszły do malowania w kolor czerwony natomiast ranty zaczołem polerować, niestety polerka się odwlekała ( na rantach były cholernie głębokie wżery a czasu było coraz mniej bo chciałem jechać na tych felgach na zlot do Ustronia) wtedy to w głowie zrodził się pomysł pomalowania rantów tylko miałem dylemat na jaki kolor, po małej konsultacji z znajomymi wybór padła na biały kolor ( pewnie niektórzy pomyślą " jak mozna takie felgi tak potraktować" hehe dla uspokojenia powiem tylko tyle ze to jest chwilowy stan tych felg przez zime chce je oddać do chromowania natomiast bużki z kapselków napewno nie znikną, ale dość już tego gadania czas na fotki:
Aktualnie pracuje nad wsadzeniem IC z sprintera oraz nad obudowaniem stożka fotki zamieszczę jak skończę.
24.09.2009r.
Wraz z pomocą Michal 6n został wsadzony IC od sprintera, obudowany stożek oraz poprowadzony dolot zimnego powietrza na stożek.
ten IC z sprintera trochę dużawy ale daje pożądany efekt
3 listopad 2009
W drodze na Moto Piknik w Krakowie G odmówiło współpracy i puściło olej ale udało się już je zregenerować ( jak się okazało żaden simering nie był dobrze osadzony listwy nie sprężynowały no i okazało się że rozwiert nie był zrobiony tak jak powinien być ) zamontowane zostały nowe simeringi, nowe listwy ( brązowe ), rozwiert został dokończony.
Żeby tego było mało podczas składania wszystkiego zauważyłem na jednym kolanku dziurę na szybko udało się dorwać drugie kolanko i jazda na przód,
niestety moje szczęście nie trwało długo bo podczas przykręcania śruby która odbiera olej z kompresora się ukręciła całe Jaworzno zjechane za jedną śrubka ale dopiero w Turbo-Tecu udało się dostać podobna śrubkę
Na wszelki wypadek odwiedziłem tez ASO VW i zamówiłem na zapas taka śrubkę ( przy okazji dowiedziałem się że G60 było dostępne w sprzedaży u nich do maja 2009 za kwotę 13tysięcy :wecko: ) Przy okazji też umyłem silnik ale fotki dodam jak znajdę. Kompresor aktualnie ładuje 1.1 bara Zapomniałem napisać że w aucie zagościł też chip firmy SLS przesuwający odcinke w granice 6800 obrotów i dający przyrost mocy w okolice 190KM
Jeszcze jedna fotka z jesienią w tle zrobiona przez Żabe
01.12.2009r.
wreszcie się zebrałem w sobie i ogarnąłem bajzel pod dechą, pochowałem wystające przewody, przyciski od elektrycznych szyb poszły w boczki ale tonie jest to trzeba będzie jeszcze pomodzic bo za bardzo wystają, radio poszło na swoje miejsce, a wskaźnik doładowania powędrował w nowe lepiej widoczne miejsce, trochę fotek :
tak było:
a tak jest:
5 grudzień 2009
dzisiaj wraz z pomocą kolegów TiTka, i Marcela, udało się wreszcie upchać zegary z mk3 na pokład golfa i tak się to prezentuje
podświetlenie licznika zostanie zmienione tak aby ładnie współgrało z podświetleniem wskaźnika doładowania
09.12.2009
ostatnio złapałem kapcia myślałem ze opona przebita ale co sie okazało miąłem wiele szczęścia w nie szczęściu po obróceniu felgi stroną wewnętrzna okazało się że z 20 śrubek które skręcały felge zostało tylko 8 !!!! 11 śrubą ścięło nakrętki z kawałkami śrub a jedna w ogóle wypadła podejrzewam że silikon który uszczelnia się podziurawił bo wulkanizator powiedział że ucieka powietrze przez felerne śruby
06.01.2010
Dzisiaj doszła paczuszka a w niej rozpóreczka stalowa Sparco na przód
szybka przymiarka na aucie
a zamontowana zostanie na wiosnę
18 stycznia 2009
Ruszają prace nad clean lookiem
w między czasie doszły ori halogeny w szeroki zderzak
i długo wyszukiwane czerwone lampy fiffta
12 Września 2010
po długim postoju w pracach coś się wreszcie ruszyło, odebrałem auto od blacharza z gotową komorą silnika
4 stycznia 2011
Silnik wymalowany w 90% w kolor teraz zostaje doskładanie go do końca i zabawa z malowaniem śrubek na czarno ale do tego celu potrzebuje zamówić maszynkę do aerografu, przy okazji rozebrania silnika została zregenerowana głowica, wszystkie uszczelki i oringi nowe, przy okazji wyszło że poprzedni właściciel zamontował pod głowica uszczelkę z chyba zwykłego 1.8, silnik zostanie zalany nowym olejem Castrol Edge Sport 10W60, wpadła też kolejny intercooler ze sprintera bo w tamtym wyszła dziurka, wpadły też wydajniejsze wtryski, zostaje zakupić wałek schricka i regulator paliwa i na wiosnę mam nadzieje pojechać na program jeśli się uda złożyć
Parę fotek nieskończonego silnika
26 kwietnia 2011
a więc po kolei silnik poskładany na nowych uszczelkach oringach paskach i rozrządzie, pasek wielorowkowy zakupiony nowy i krótszy bo kółko na kompresorze jest 68mm, założony został też "zimny " termostat i czujnik wentylatora na chłodnicy od Apsika, założyłem też wydajniejsze wtryski które już jakiś czas temu nabyłem, olej motula wraz z filtrem knechta, do pomalowania śrubek trzeba było zakupić aerograf co by to wszystko wyszło tak jak należy ( roboty z wyklejaniem dookoła śrubek żeby silnika nie za psikać było co nie miara ale jakoś dałem rade efekt końcowy mnie zadowala ), i nie obyło się bez zakupu strzykawek do odmierzania lakieru do aerografa, generalnie najgorsza była taka dłubanina z śrubkami i obejmami co by to ładnie wyszło ale jakoś się udało a efekty możecie ocenić na fotkach :$
i takie 3 zdjęcia zrobione i przerobione przez moją siostrę
16 Lipca 2011
Jakiś czas temu auto odpaliło i o dziwo bez problemu po zagrzaniu się okazało się że gdzieś cieknie woda po głębszej analizie doszliśmy do miejsca awarii którym okazała się nieszczelność pomiędzy pompą wody a jej obudową ( żeby było śmieszniej kupiłem taki komplet nowy fabrycznie skręcony ) ale jak ją ściągnąłem to śrubki łączące te dwie części można było palcami odkręcać wiec zostało to na nowo skręcone i jest spokój.
Parę fotek ze składania którego jeszcze trochę zostało, golf na razie jeździł będzie na felgach bbs ra gdyż th-liny trzeba odnowić na przyszły sezon
Więc tak auto poskładane i miało jechać na sammers cars party ale niestety po przejechaniu jakiś 10 kilometrów zgasło i już nie odpaliło, podejrzewam że pompa paliwa odmówiła posługi ;( ale to się okaże jak się przemogę i zaglądnę do niego w tygodniu a teraz pora na fotki jak auto zostało poskładane i miało jechać :$
10 kwietnia 2012
a więc tak na początek z golfa zniknął silnik i został wsadzony do godnego następcy :-D natomiast do golfa trafiła niestety jednostka wolnossąca legitymująca się pojemnością 3189ccm :-D i mocą 241KM
teraz trzeba skompletować resztę drobnicy potrzebnej do wsadzenia tego cuda pod maskę, a i zapomniałem dodać że w tamtym roku do auta trafiła czarna podsufitka, i żeby nie być goło słownym wrzucam parę fotek:
na początek ostatnia fotka G60-tki
pustka w komorze
tak aktualnie wygląda golf
i fotka nowego serca
i jeszcze jedna z transportu
10 czerwca 2012
Mały aktual: graty potrzebne do swapa powoli się zbierają wpadła już skrzynia o oznaczeniu CCM oraz koło zamachowe i śruby potrzebne do skręcenia tych elementów, łapa tylna i łapy do skrzyni, wymienione i odnowione już są sanki pod silnik wymieniony przegub zewnętrzny od strony pasażera na nowy, nowe końcówki drążków kierowniczych, wymieniona została tez maglownica na inna bo ze starej wykręcił się gwint, i półosie już są na swoich miejscach, przyjść ma jeszcze w belka przednia z passata vr6 wraz z łapą przednia i rozrusznikiem, wstępnie wydech z golfa r32 mierzyłem i jest szansa że się wymieści, i będzie można robić wstępną przymiarkę silnika.
EDIT 23.06.2012
wreszcie doszła długo wyczekiwana belka przednia oraz rozrusznik i łapa przednia, do tego trzeba było się zaopatrzyć w nowe sprzęgło, poduszkę tylnią pod silnik oraz przednia na belkę, nowy wysprzeglik i siłownik sprzęgła, z aso vw wpadły nowe śruby do przykręcenia kola zamachowego oraz docisku, silnik został uzbrojony w skrzynie tylna łapę oraz sprzęgło i po raz pierwszy od dawna ujrzał światło dzienne, nie za bardzo miałem pomysł jak go przetransportować do auta więc użyłem deskorolki i o dziwo nie złamała się :] jutro będzie dalsze przymierzanie bo okazało się że muszę ściągnąć rozpórkę a dzisiaj już czasu nie było, poniżej parę fotek
A dzisiaj że mi się nudziło postanowiłem wsadzić na tył air ride który już jakiś czas temu nabyłem, małe testy jak to wyszło na zdjęciach i filmiku poniżej.
na gwincie
na "powietrzu"
i na koniec filmik
" onclick="window.open(this.href);return false;
25 lipiec 2012
na dzień dzisiejszy w golfie silnik siedzi już o własnych siłach yupii ma podpięte układy: wydechowy, paliwowy, wspomagania, napędowy i w 90% chłodzenia
Zostało do zrobienia:
przeróbka pedału gazu ( elektroniczny pedał gazu już leży u mnie ),
dolot,
podpięcie elektryki.
no i oczywiście parę fotek z dzisiaj po myciu komory i silnika :]
27 sierpnia 2012
został założony dolot wraz z filtrem chłodnica z płaskimi wiatrakami oraz założony wysprzęglik z pompką sprzęgła oraz filterek na odmę, pora na trochę fotek z prac
05 października 2012
no i nareszcie erunia zagadała yupii oczywiście nie obyło się bez regeneracji rozrusznika, a tak to bestia zagadała od kopa, teraz pozostało poogarniać trochę środek i trzeba będzie rozruszać golfa bo sobie już trochę stał. Taki mały dowód życia że nie ściemniam :-D
" onclick="window.open(this.href);return false;
7 Listopad 2012
Zdjęcia z malej sesyjki
10 marca 2013
Ranty z Th-linow doczekały się polerki :] cała zasługa przypada Michałowi który wysyłał swoje ranty i się spytał czy tez się na to piszę szybka decyzja i Michał w sumie wysłał 3 komplety rantów do polerki, gdyby nie to to pewnie golf dalej by stał na th aż do wiosny
no to na potwierdzenie parę fotek:
tutaj takie mały zbiór tych rantów :cfaniak:
i jeszcze pare fotek z "przymiarki" th do golfa myślałem zostawić czerwony rotor ale po przymierzeniu i zobaczeniu tego na żywo kolor na pewno pójdzie do zmiany najprawdopodobniej na srebrny.
następnie podczas wycieczki po katowicach przy 10km/h niestety stało się najgorsze i oberwała miska
na szczęście po dwóch dniach wpadła nowa miska olej i filtr i erka z powrotem zaczęła jeździć
no i najświeższy aktual a więc w tym sezonie golf dajej będzie się bujał na felgach firmy schmidt ale już nie na modelu th-line a na 16" Ml-ach 3-częściowych, przód szeroki na 9 cali a tył szeroki na 10 cali :-D
trochę się powalczy z kątami z tyłu i myślę że sie to upcha a jak nie to będzie dalsza walka :$
7 sierpień 2013
na vag event auto pojechało z takimi przeróbkami jak:
fotel kierowcy wreszcie doczekał się odratowania potarganego boczku i wygląda jak nowy
wpadła pompa paliwa walbro 255 co by erunia mogła odpowiednio smoczyć paliwko
na tylnym pasie zawitał odnowiony na czarno znaczek VW :]
wpadły progi z zaślepkami
pod maską coś tam się ogarnęło, a i z frontu zniknął czerwony pasek co mi aktualnie bardzo teraz przypasowało, no to lecimy z mała sesyjką którą ogarnął Michał i za co podziękowania
Następnie po Vag Evencie a przed VW manią udało się ogarnąć następujące rzeczy:
wpadł wydech 2,5" na 2 tłumikach przelotowych, trzeba było też trochę pod maską odświeżyć bo aż wstyd było, tak więc pokrywa zaworów i przepustnica poszły w czarny mat a kolektor ssący i rura dolotowa w srebrny, w aso zakupiłem kapturek na wtyczkę od cewki bo jeden był uszkodzony, wywaliłem przy okazji parę wolnych wtyczek, i w chłodnic-polu zrobili mi kolejny korek do płynu chłodniczego na rurkę z tym że trochę przerobiony bo dodali mi kolanko do niego, wpadł ori grill z listwą podreflektorową w kolorze nadwozia. W pracach pomagał mi Michal 6n za co wielkie dzięki. A teraz pora na fotki, niestety znalezione w sieci bo golfem jeszcze się nie wybrałem na żadną sesje
19 luty 2014
na koniec sezonu udało się jeszcze zerwać przednią poduszkę silnika, więc akcja reanimacja się odbyła przez co poduszka skręcona na sztywno i silnik troszkę poszedł do góry. Udało się też cyknąć jakieś ostatnie fotki golfa przed zimowym snem.
ostatnio z Michałem udało się pobawić w naciągi :-D i tak wstrzeliliśmy 195/40 na 10j :]
Jakiś czas temu też wpadł do głowy pomysł na nowy wygląd golfa i powstało vt, jedynie siedzimy już tylko nad projektem maski bo nie zadowala mnie to w 100%, może ktoś coś doradzi
no i prace jakie udało się już zrealizować w golfie przed sezonem
Na pierwszy strzał poszła wymiana deski oryginalną z mk2
potem udało się zakupić przednie sierpy z g60 które wylądują na tyle żeby można było wyprostować koła i żeby tył wyglądał trochę szerzej względem przodu
nakładki progów zostały zaspawane na gładko
I ostatni zakup który mam nadzieje uda się wsadzić w tym sezonie kompresor vortech V9
2 wrzesień 2014
Dawno nie było żadnego aktuala więc coś trzeba w temat wrzucić, na początek może wrzucę gorszą wiadomość i od razu przestroga przed pewnym zakładem.
Wszystkich znajomych jak i nie znajomych chciałbym ostrzec przed firmą Pro Performance i jej właścicielem Dariusz Farana. Początkiem marca zawiozłem do tego człowieka golfa mk2 na parę prac przy aucie które po obgadaniu telefonicznym i na facebooku zdecydował się podjąć, w zakres prac wchodziło: wyspawanie klatki bezpieczeństwa, montaż foteli kubełkowych i pasów szelkowych, obszycie deski rozdzielczej do połowy w alkantarze a reszt we floku, uruchamianie i gaszenie auta z przycisku, malowanie klatki jak i wnętrza pojazdu, montaż konwertera obrotów i przerobienie wiązki w kabinie i na silniku żeby ją pochować. Wszystko było ugadane co i jak auto pojechało sprawne odpalające bez jakich jakichkolwiek błędów w silniku. Na jakiś termin na początku się nie ugadywaliśmy tylko było ustalone że prace przy aucie rusza od 10 marca bo wcześniej ma jakieś szkolenia. Niestety przez pierwszy miesiąc przy aucie mało co się działo ale zapewniał mnie przy każdej rozmowie że w tym tygodniu to już ostro się za auto zabiera, i tak dobrnęliśmy do maja. 2 maja podwiozłem mu fotele i pasy i ugadaliśmy się na odbiór na 11 maja, oczywiście gdy termin się zbliżał nie odpisywał na wiadomości na fb ani nie odbierał telefonów, po 11 maja się odezwał że coś mu wypadło i żebyśmy się umówili na kolejna niedziele t.j. 18 maja, mowie ok przypadki chodzą po ludziach, niestety znowu zbliża sie 18 maja z gościem nie ma kontaktu. Po 18 maja odpisuje standardowo że przeprasza i takie tam i umawiamy się na 25 maja. No i kurde znowu los chciał że ów człowiek znowu nie odbierał i nie odpisywał. No tego juz za wiele ileż można tak oszukiwać, więc 27 maja został poinformowany że 30 maja przyjeżdżam po auto i jeśli nie jest gotowe to nie dostanie żadnych pieniędzy a ja zabieram auto bo cały sezon będzie stało przez jedną niekompetentną osobę . I oczywiście w 4 dni poskładał całe auto. Po golfa pojechaliśmy 30 maja na wieczór bo jeszcze coś tam dopinał, przyjeżdżamy na miejsce i golf stoi Darek siedzi z laptopem i coś tam sprawdza, po chwili się okazało że auto ma problemy z odpalaniem ( kiedy było zostawiane u niego nie było żadnego problemu z odpaleniem auta ani żadnych błędów), zostałem poinformowany że uszkodzona jest przepływa i trzeba będzie ją wymienić. Ok takie rzeczy się zdarzają, więc zapłaciłem umówioną sumę i pojechałem do domu. Na następny dzień umyłem auto i wyszły kolejne babole po tym super zakładzie "tuningowym" cały dach porysowany na masce dwie wgniotki których wcześniej nie było, nowy lakier w kabinie porysowany a w kole zapasowym nawalone konserwacji której nie chciałem, w między czasie dostałem telefon żeby spróbować przepływkę wyczyścić bo oni nie mogli odpalić auta i w dolot psikali plakiem żeby go odpalić i mogło się na niej coś osadzić po plaku, odkręcam ją i faktycznie cała tłusta niestety mycie nic nie dało i auto dalej niechciało odpalić, Darek przepływke wziął pomierzył i wyszło że jest ok więc to gdzieś problem z kablami czyli kolejny babol w jego wykonaniu. Zaczołem rozbierać auto i wyszły kolejne rzeczy, w nadkolu puścił wiązke przewodów do silnika ale żeby miała się gdzie trzymać wspawał tam mocowanie do tych kabli wszystko fajnie ładnie tylko niestety zapomniał na koniec zabezpieczyć gołej blachy i tak sobie została żeby z czasem ją rdza pożarła, przy wyciąganiu silnika do malowania okazało się że wybierak na skrzyni jest uszkodzony i pospinany trytytkami żeby dało się biegi zmieniać (szkoda tylko że mnie o tym nie poinformował, pewnie gdyby nie to że auto było rozbierane pod malowanie i obklejanie to w trasie pewnie bym się dowiedział że coś takiego tam jest tak zdrutowane jakby to szlag trafił podczas trasy),pojawiła się też nowa dziura w fotelu, konwerter obrotów nie został zamontowany bo podobno mu nie doszedł. Wtedy też wykonałem telefon do Darka że to jest czysta kpina i w drodze porozumienia ugadaliśmy się że wpłaci mi 500zł i odda przepływkę i sprawa będzie zamknięta i nie chce mieć już z nim nic wspólnego. Niestety minęło już ponad 2,5 miesiąca i jaśnie pan Dariusz Farana nie raczył przekazać ani przepływki ani kasy, więc stąd ten post. Troche osób już widziało auto i te wszystkie rzeczy o których tu pisałem i może to potwierdzić dla tych co nie widzieli pod wieczór postaram się o zdjęcia, jeśli ktoś ma ochotę może to udostępniać dalej żeby jak największa ilość osób się o tym dowiedziała i nie marnowała swojego czasu na zlecnie prac przy swoich perełkach jakimś partaczom.
Z rzeczy które mu wyszły to flokowanie elementów deski rozdzielczej i w miare dobrze obszycie deski alkantarą, którą to zlecił jakiemuś znajomemu. Poniżej fotki większości "niedociągnięć"
A teraz trochę fotek tajli jakie wpadły w tym sezonie i mam nadzieje że uda się autem w przyszłym sezonie pojeździć
28 styczeń 2015
Dawno już nic w temacie nie aktualizowałem więc trzeba nadrobić braki.
Skoro już udało się nabyć kompresor to wypadałoby również aby golf się sensownie napędzał i z tego powodu już dłuższy czas szukałem swapa podłogi z golfa syncro. Długo nic sensownego nie było aż tu nagle pojawił się cały komplet czyli podłoga bagażnika, bak, sanki z wachaczami i zwrotnicami, półosie, wał. W między czasie wpadły też laminaty (drzwi, błotniki i maska), ale z całego zestawu raczej tylko maska zostanie. W między czasie jak golf stał jeszcze w tamtym roku udało się zrobić podjebkę rallye frontu z lamp z corrado starego typ, pasa z golfa i grilla zamiennika z rallye. Dzisiaj tez juz ruszyłem z wycinaniem podłogi z golfa i tej od 4motion. W między czasie wpadł też haldex ze sterownikiem i półosiami. Sezon się zbliża więc trzeba nabrać tempa z pracami przy aucie.
12 maj 2016
Po ponad roku przyszedł czas na aktuala
A tak na serio to mało czasu ostatnio żeby podziałać przy bolidzie, końcem zeszłego roku z ciekawości zacząłem macać klatkę w poszukiwaniu rur ze szwem i niestety znalazłem je na bocznych krzyżach po konsultacji z firmą Górny-Sport stwierdziłem że klatka leci do wycięcia i w jej miejsce wpada nowa pełna klatka z homologacja i papierami. I podczas wycinania wyszło że klatka nie do końca była zrobiona tak jak powinna, stopy pod klatkę były za małe i gdzie nie gdzie spawacz nie doszedł ze spawarka to nawalili kitu. W sobotę odebrałem klateczkę i normalnie oczy mi się zaświeciły bo wreszcie jest tak jak chciałem wszystko zrobione z odpowiednich materiałów wraz z mocowaniami na fotel, i co najważniejsze jest papier na spawy materiał i gięcie rur
Jeszcze przed oddaniem golfa na klatkę została wstawiona podłoga bagażnika z rallye, dorobione mocowania wału oraz zaspawane zbędne otwory w podłodze. Wszystkie te prace wykonał bob.r którego z czystym sumieniem mogę polecić, kontakt był cały czas bezproblemowy więc wiedziałem co się dzieje
W między czasie kompletowałem hamulce, z przodu będą tarcze 300mm na zaciskach 4-tłoczkowych z q7 a na tyle wylądują 280mm na oryginalnych przednich zaciskach z g60
Udało się też dorwać lotkę na która polowałem jakiś czas
No i jeszcze jest przerobiona belka z syncro pod haldexa
teraz trzeba by się wziaść w garśc i zacząć to upychać do auta żeby potem znowu powyciągać i zawieźć do malowania
10 grudzień 2017
Wpadło trochę części co by ruszyć wreszcie przy golfie m.in. IC 450x300x76, dwa tłumiki przelotowe 2,5' z RM, v-band, przewody paliwowe, trochę silikonów
Ostatnio zmieniony ndz gru 10, 2017 13:06 przez Potok, łącznie zmieniany 11 razy.
jak na razie bardzo przyjemnie prezentuje si.ę no i ten silniczek ahh a co do planów to muszę przyznać , na prawdę interesujące
Ostatnio zmieniony śr paź 15, 2008 19:34 przez matys27, łącznie zmieniany 1 raz.
...jesteśmy ludźmi z pasją !
nie naprawde nieźle wygląda strasznie przypomina mojego poprzedniego golfa.. czyżby kod lakieru to LP7V?? czekam na dalsze mody.
[b]Jetta USA: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3891289#3891289
Moje exFire&Ice: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=214805[/b]
MÓJ MK2: BYŁY http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=93904
Moje exFire&Ice: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=214805[/b]
MÓJ MK2: BYŁY http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=93904
nooo śliczna Golfina i to jeszcze G60... och..
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2308705#2308705]czarnuch mk2[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=254271]jacobs mk3[/url]
[url=http://tinyurl.com/2utnegz]cabrio mk1[/url]
[img]http://forum.vwgolf.pl/images/photos/0036b4064c14e428a82c2.jpg[/img]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=254271]jacobs mk3[/url]
[url=http://tinyurl.com/2utnegz]cabrio mk1[/url]
[img]http://forum.vwgolf.pl/images/photos/0036b4064c14e428a82c2.jpg[/img]
Bardzo ładna Golfina !
Profesjonalne podejście
Dbaj o g60 bo to skarb w tych czasach Będę bacznie obserwował temat !
PozdraVWiam
Profesjonalne podejście
Potok pisze:mechanika to podstawa pózniej tuning wizualny) :
Dbaj o g60 bo to skarb w tych czasach Będę bacznie obserwował temat !
PozdraVWiam
Ostatnio zmieniony śr paź 15, 2008 21:18 przez Magnez, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój były Mk3 -> viewtopic.php?f=88&t=291213
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości