damian_piaski, ja bym chciał odmiany bo 9 lat w końcu mamy to auto. Mama napomknęła, że chciałaby zmienić to czegoś szukam ale czy zmienimy to się okaże, chociaż jak ładować kasę w to - przydało by się LPG założyć bo ni mo

to się już koszta robią.
Sprzedać to za 7 - powinno się udać, dołożyć 3-4tyś (LPG + szklanki i robocizna może tyle wynieść razem z rozrządem) to mamy troszkę młodsze auto. Nieznacznie bo nieznacznie ale młodsze i ładniejsze chcąc nie chcąc bo SpaceStar to taki telewizor.
kubarog, o E36 nie wspomnę, tak jak pisałem wcześniej, sam się rozglądałem za tym modelem
EDIT:
A tak z innej strony.
Jest to możliwe, żebym w skręcanych felgach tak skrzywił rant, żeby mi się wysunął?
Sam nie wiem jak to opisać, raz najechałem na jeża, czy coś takiego, było czuć coś twardego, od tego czasu spierdziela mi powietrze z koła i dzisiaj jak myłem to wyglądało to tak na feldze jakby się rant wysunął z rotoru jakiś dobry centymetr na zewnątrz. Poznałem po tym, że polerka, która mi już zeszła (zmatowiała) odznaczyła się od tego co się pokazało)
Jak mi się dobrze wydaje, ty musiałbym zdrowo pierdzielnąć w ostrą dziurę, żeby skrzywić felgę, a nigdy prawym kołem nie zaliczyłem doła.
Jutro może zdjęcie pokażę jak to wygląda.