Podłączałem niedawno, więc może będę w stanie Ci coś pomóc. Pisz PW

Moderator: VIP
Eee panie, nie wiem jak ty lejesz te 53 litry, ale ja tankując do pełna od prawie zera, ładuję ponad 70Qto pisze: ↑pt sty 18, 2019 23:07Jak wiadomo w VAGu...w blokach pomiarowych licznika można podejrzeć ilość paliwa w baku. Czy wie ktoś czy...i jeśli tak, to jak i gdzie w eepromie można zmienić wartości dla danych rezystancji? Licznik 46C. Nie byłby to jakiś wielki problem ale jak mam zatankowane pod korek to pokazuje mi 53l i trochę drażni oko (mam tą wartość wyświetlaną na FISie) kiedy wszystkie źródła mówią o pojemności baku 55l. Niby szczegół...ale nie podoba mi się to![]()
Tak myśląc nad tym co piszesz przypomniały mi się moje dywagacje nad tematem. Od długiego czasu zastanawiam się, czy ilość paliwa nie jest przypadkiem liczona (na podstawie poziomu z pływaka + poprawka np. na czas otwarcia wtrysków). Kiedyś tankowałem auto do pierwszego albo drugiego odbicia. Od jakichś 4 lat tankuję zawsze do pełna ( absolutnego pełna). Mam wrażenie, że wskazówka poziomu trochę zgłupiała. Pole rezerwy ( czyli od momentu zaświecenia się kontrolki rezerwy) do zera, bardzo szybko znika ( za szybko w porównaniu do tego, co było kiedyś). Natomiast nie mam praktycznie większej rozbieżności jeśli chodzi o spalanie bo z litrażowania wychodzi mi to co komp pokazuje z odchyłką w okolicy 0,3 litra. Kiedyś rezerwa przy normalnej jeździe wystarczała na 100km, teraz problem jest zrobić 60 bo już leży na "0".Qto pisze: ↑pn sty 21, 2019 21:55Sebek ja mówię co vag pokazuje...zwykle tankuje jak wskazówka jest w okolicy rezerwy i leje 50-55l...a jak gdzieś jadę to leje pod korek i przy zapalonym zebraku to 60l wchodzi - wiem jak tankować![]()
Chodzi mi o to aby vag pokazał że w baku jest 55l kiedy tego paliwa jest 55-70l...A pokazuje 53 maksymalnie
oczywiście ze ciągnie, albo ułamane regulacje- młotek do ręki i działaj z rozklejaniem lampdany_47 pisze: ↑pn sty 21, 2019 23:42Panowie powracam z zapytaniem o xenon boscha w MK4.
wymieniał ktoś silniczki regulacji? albo spotkał się z sytuacją że silniczek się odzywa ale nie reguluje lampy? czy dźwigienka silniczka ciągnąca lustro góra/dół może wyskoczyć?
Nie wiem czy zamawiać nowy silniczek czy tylko docisnąć obecny bo może wyskoczył.
Kurcze coś od niedawna ciągłe kłopoty ze światłami, wiek auta robi swoje.............![]()
Mógł się wypiąć z mocowania, może mieć wymielone zębatki, Ja miałem taki że chodził w reku , a pod obciążeniem już stał w miejscu.dany_47 pisze: ↑pn sty 21, 2019 23:42Panowie powracam z zapytaniem o xenon boscha w MK4.
wymieniał ktoś silniczki regulacji? albo spotkał się z sytuacją że silniczek się odzywa ale nie reguluje lampy? czy dźwigienka silniczka ciągnąca lustro góra/dół może wyskoczyć?
Nie wiem czy zamawiać nowy silniczek czy tylko docisnąć obecny bo może wyskoczył.
Kurcze coś od niedawna ciągłe kłopoty ze światłami, wiek auta robi swoje.............![]()
Gdyby nie takie podejście do spraw, to dalej byśmy rydwanami jeździli
Gdyby każdy bał się kombinować, to jedynym modem w aucie byłyby dywaniki z Tescosebekgolf pisze: ↑pt sty 25, 2019 20:59dany_47 pisze: ↑wczoraj, o 23:26
Qto, jeszcze się nie nauczyłeś nie grzebać tam gdzie nie trzeba?
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
Gdyby nie takie podejście do spraw, to dalej byśmy rydwanami jeździli W sumie Qto widzę że mamy podobne podejście do motoryzacji ... "ciekawe co się da jeszcze naje...ć " a potem się człowiek zastanawia czy było warto
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości