Strona 1 z 2

7R - dziura w bloku...

: czw sty 05, 2017 10:53
autor: greenhorn
No nie spodziewałem się :)

Głuche tąpnięcie, kupa dymu za samochodem, dyskoteka na desce rozdzielczej.

Zjeżdżam, staję, myślę turbo.

Patrzę pod maskę a tam w dolnych osłonach silnika zupka olejowa dobrze doprawiona kawałkami metalu.

Lawetka zabrała do serwisu.

A w serwisie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Denat to roczne 7R z przebiegiem 58 tys km. Kupione w u autoryzowanego dealera jako demo z 800 km przebiegu.
Serwis nie wnikał w przyczyny awarii.

Volkswagen w ramach gwarancji wymienił silnik bez osprzętu i 4 wtryskiwacze (jeden z oryginalnych podobno „lał”)
Czas naprawy – 40 dni

Koszt części użytych do naprawy - 43 tys. PLN (wg cennika dla Kowalskiego z ulicy)

Koszt poniesiony - 14zł 65gr za wymianę baterii w kluczyku….

Auto odebrane po naprawie, 5000 km zrobione, na razie zachowuje się normalnie.

7R - dziura w bloku...

: czw sty 05, 2017 12:17
autor: 44FG
No to masz nowy silnik ;)

Dali Ci zastępczy na czas naprawy gwarancyjnej?

7R - dziura w bloku...

: czw sty 05, 2017 13:04
autor: greenhorn
Na 5 dni...

7R - dziura w bloku...

: czw sty 05, 2017 19:12
autor: TomRS
O to gruby temat, ciekawe jaka była przyczyna. Dobrze, że na gwarancji.

7R - dziura w bloku...

: czw sty 05, 2017 19:49
autor: 44FG
Dokładnie, wyobraź sobie że to się dzieje w 3cim roku użytkowania...

7R - dziura w bloku...

: czw sty 05, 2017 21:28
autor: TomRS
Dlatego kupiłem gwarancję na 5 lat...

Re: 7R - dziura w bloku...

: czw sty 05, 2017 21:55
autor: chris2611
TomRS pisze:Dlatego kupiłem gwarancję na 5 lat...

Pracowałem pewien czas w salonie samochodów nowych w konkurencyjnej firmie ( zaczyna się na F a kończy na d ) i niestety powszechną praktyką jest wyjazd spod salonu zimnym samochodem na pełnej piź....e. Nic dziwnego zatem, że w aucie które robiło za demówkę wydarzyło się coś takiego. W najważniejszym dla niej czasie dotarcia samochód nie miał szans na poprawną pracę. I dlatego zrobiłeś wielce mądrą rzecz kupując gwarancję na 5 lat.
Wczoraj byłem w salonie VW gdzie kupowałem swoją maszynę celem zgłoszenia błędu działania wyświetlacza Discovery Pro. Słuchałem jedynki i chciałem przełączyć na inną stację klikając na ikonę RMF na wyświetlaczu. Ikona zareagowała, jednak nadal pozostał ta sama stacja. Na cokolwiek klikałem nadal leciała jedynka. Dopiero po wyłączeniu auta i ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy.
Kiedy zgrywaliśmy filmik na ich komputer, serwisant z którym już się trochę znamy z wymian oleju i okazyjnych rozmów na salonie powiedział, że jakość samochodów niestety ulega pogorszeniu.Niby wszystko wygląda ładniej, lepiej spasowane itp. jednak wszystko jest robione "na styk". Byle wytrzymało pierwsze 3-4 lata. Potem zaczynają dziać się cyrki. I sam stwierdził (a jest mistrzem serwisu), że nie kupiłby nowego auta bez przedłużonej gwarancji. Powiedział, że póki co jeździ starszym autem, któremu nic nie brakuje i nie zamierza go wymieniać na nowe modele...

7R - dziura w bloku...

: pt sty 06, 2017 13:52
autor: panda6
jakieś mody w nim były czy seria? co ile olej zmieniany?

koszt wymiany poraża ale dobrze, że VW stanął na wysokości zadania i na gwarancji zrobione :)

7R - dziura w bloku...

: pt sty 06, 2017 20:25
autor: greenhorn
Seria. Olej zmieniany co 15tys.
VW zleca zmiane co 30 tys. Mitsubishi w motorze o podobnej mocy z litra co 7500km :)

Re: 7R - dziura w bloku...

: pt sty 06, 2017 23:21
autor: chris2611
greenhorn pisze:Seria. Olej zmieniany co 15tys.
VW zleca zmiane co 30 tys. Mitsubishi w motorze o podobnej mocy z litra co 7500km :)
Czy ktoś na tym forum jeszcze wierzy w takie coś jak olej Long Life?
Wymyślili to tylko by obniżyć koszty eksploatacji i firmy kupując auto kalkuluja sobie ze nie muszą tak często robić przeglądów i są szczęśliwe. A warsztaty są szczęśliwe bo auta są dojechane.

Wysłane z Wielkiego Zderzacza Hadronów

7R - dziura w bloku...

: sob sty 07, 2017 00:24
autor: vahu
U mnie olej z filtrem każdorazowo co 7-8tkm. DSG wymieniony po 17tkm (był czarny) teraz planuję przy okazji kolejnej wymiany zrobić dyfer i haldexa (aktuanie 24tkm) Jak do tej pory zero problemów z autem.

Re: 7R - dziura w bloku...

: sob sty 07, 2017 02:42
autor: chris2611
vahu pisze:U mnie olej z filtrem każdorazowo co 7-8tkm. DSG wymieniony po 17tkm (był czarny) teraz planuję przy okazji kolejnej wymiany zrobić dyfer i haldexa (aktuanie 24tkm) Jak do tej pory zero problemów z autem.
A potem aż żal sprzedawać taka perelke. Chyba że trafi się osoba która to doceni i jest w stanie zapłacić więcej za dobrą historię pojazdu.

Wysłane z Wielkiego Zderzacza Hadronów

Re: 7R - dziura w bloku...

: sob sty 07, 2017 08:52
autor: Freddy
Jak to czytam to nie wiem czy się śmiać czy płakać hehe kolega mówiący o niemożności prawidłowej pracy w aucie demo ma rację ale to nie zmienia faktu że obecne auta to ładnie wyglądający szmelc a kowalski płacze jak mu padnie turbo albo pompki w 15 letnim golfie który ma przy dobrych wiatrach 400tys. przelotu który nowy kosztował 50- 60tys zł. Swoją drogą dobrze że dziura locha to nie dochodzili weryfikacji usterki bo to wstyd i wymienili ale w innych wypadkach procedura wygląda inaczej i wcale tak chętnie nie wymieniają. Wyraziłem swoją subkietywna opinie a ten przypadek jeden z wielu świadczy między innymi o jakości 2 litry 300 koni niedługo będzie 1.4 a koni 400 oczywiście turbo bo większość producentów całkowicie wycofała silniki wolnossące w wiadomym celu żywotność znikoma podobnie jest z subaru impreza wrx sti kolega kupił z zajechanym motorem zrobił nie narobił kilometrów i robił poraz kolejny chcę się pozbyć... W obecnych czasach auta robią księgowi leasing 2-3 lata i won bierz nowy, pakiet przeglądów ograniczony przebiegiem bo wiedzą co się stanie po jego przekroczeniu i nie mają zamiaru naprawiać na "gwarancji" przymykajac oko i cichutko licząc że podczas jej trwania nic się nie sypnie a z tym też różnie bywa...

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: 7R - dziura w bloku...

: sob sty 07, 2017 10:42
autor: booncol
To fakt, chociaż z tego co widzę po innym forum, to 2.0 TSI i tak jest pancerne w porównaniu do 2.5 w STI. A znajomy co zajmuje się naprawą tylko BMW jeździ starym E34 i za żadne skarby nie chce zmienić na nowszy (i nie z sentymentu).