No Koleżanko.
Szczerze mówiąc po twoim wpisie raczej bym Ci odradził taką pracę z uwagi na; nie obraź się; brak pojęcia o tych tematach.
Ale jeśli już się zdecydujesz, to przedstawię Ci krótko etapy takiej odnowy.
1. Oczyścić rudego tak, aby widać było już zdrową blachę. Do tego celu najlepiej użyć szczotki drucianej na wiertarce lub tak zwanego murzyna, czyli tarczę rapid strip na wiertarkę (Dlaczego wiertarka a nie szlifierka kątowa? Chodzi tu o niskie obroty i mniejsze prawdopodobieństwo przegrzania miejscowego blachy). Pamiętaj, że rudy nie czai się tylko na wierzchu, ale jest też od drugiej strony, czyli ściągany nadkola plastikowe z przodu i oglądamy oraz boczek tylni (widzę, że twój golf to 3D) i też widzimy nadkole od wewnętrznej strony.
2. Jeśli nie ma mirko oraz makro dziurek, to na rudego polecam środek APP R-Stop, Po przelaniu go do osobnego pojemniczka (może być denko po słoiku) malujemy pędzelniem jedną warstwę na rudą i czekamu ok 2h w 20 stopniach aż wyschnie
3. Aplikujemy podkład epoksydowy, no a jak nie masz kompresora i pistoletu, to daruj sobie podkład antykorozyjny w sprayu i na wierzch (tzn tam, gdzie będzie ozdobne wykończenie w postaci lakieru) aplikuj szpachlówkę uniwersalną (Dobre firmy to Dyna, Novol UNI (Novol jest w Bricomarche) itp.). Jeśli są dziury, to trzeba wycinać blachę i spawać reperaturki, ew. od wielkiej biedy można posiłkować się żywicą taką do naprawy pękniętych zderzaków.
4. Kiedy obrobisz szpachlówkę (na sucho!) odpowiednimi gradacjami 120, 400, 500, to aplikujesz podkład akrylowy w kolorze czarnym, czekasz aż wyschnie i na to lakier najlepiej dorobiony w pobliskim sklepie lakierniczym (lakier kup akrylowy kloryzowany).
5. Możesz cieszyć się samodzielnie wykonaną naprawą, ale przestrzegam Cię, że raczej cieszyć nie będzie się z czego.
Jeśli chcesz się dowiedzieć wszystkiego o lakiernictwie, to raczej forum, które podał kolega wyżej to porażka jak dla mnie. Polecam Bloga
http://jaktozrobilemwgarazu.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; oraz bliźniaczy kanał YT
https://www.youtube.com/user/MojGaraz/videos" onclick="window.open(this.href);return false;. Wszystko jasno opisane i tematy napraw lakierniczych zarówno amatorskich jak i profesjonalnych wyczerpane do bólu... Sam uczyłem się na tym Blogu.
Na sam koniec polecam Ci jednak wybrać się do jakiegoś warsztatu i zapytać o cenę takiej naprawy. Omijaj wyspecjalizowane warsztaty lakiernicze, bo "krzykną" Ci niezłą cenę
Pozdrawiam.