Sterowanie VNT za pomocą uC

[Q_mac]

Wiesz dla każdego co innego jest trudnego Mnie np. przeraża grzebanie w pompie, a dla Ciebie to betka. Jutro się właśnie biorę za uszczelnienie

[arwam]

i co nowego w temacie słychać?

[Q_mac]

Rzeczoznawca był, do piątku miała być decyzja i kasa na koncie->na razie cisza. Zależnie od tego co zasądzą tak potoczą się losy auta. Co do VNT jest całkowicie nowa koncepcja-> pedał gazu i różnica obrotów zadanych i otrzymywanych. Im większa tym większe doładowanie (do pewnej granicy). Do tego oczywiście mapa doładowania (granica doładowań w funkcji obrotów). Powinno działać bardzo fajnie i nawet na wysokich obrotach będzie się udawało utrzymywać doładowanie 0.

Pomysł jest żeby zrobić jeszcze 3 diody. czerwona kiedy obroty są wyższe niż zadane, zielona kiedy równe (+/-200) i kolejna czerwona kiedy są wyższe. Prosta rzecz, a będzie się dało ustawić nogę na gazie tak, żeby auto paliło minimalnie. Ot taki bajer-ekonomizer

[marcinas1983]

Q_mac, to czekamy na kolejna porcję informacji o tym ciekawym sterowaniu

[arwam]

Rzeczoznawca był, do piątku miała być decyzja i kasa na koncie->na razie cisza. Zależnie od tego co zasądzą tak potoczą się losy auta.

a co się stało?

Co do VNT jest całkowicie nowa koncepcja-> pedał gazu i różnica obrotów zadanych i otrzymywanych. Im większa tym większe doładowanie (do pewnej granicy). Do tego oczywiście mapa doładowania (granica doładowań w funkcji obrotów). Powinno działać bardzo fajnie i nawet na wysokich obrotach będzie się udawało utrzymywać doładowanie 0.

i to myślę ze jest strzałem w "10" warto tylko zrobić jedno "udoskonalenie" w programie sterującym według tego schematu...
przy obrotach bliskich max kiedy idziemy w sprincie z pełnym ogniem, pasowałby zrobić sotf tak przy gazie w podłodze pomimo zmniejszającej się różnicy pomiędzy obrotami zadanymi a aktualnymi program nie zmniejszał doładowania

[Q_mac]

i to myślę ze jest strzałem w "10" warto tylko zrobić jedno "udoskonalenie" w programie sterującym według tego schematu...
przy obrotach bliskich max kiedy idziemy w sprincie z pełnym ogniem, pasowałby zrobić sotf tak przy gazie w podłodze pomimo zmniejszającej się różnicy pomiędzy obrotami zadanymi a aktualnymi program nie zmniejszał doładowania

Myślę to zrobić tak, że wyskaluje się potencjometr tak by na końcu obroty były wyższe niż silnik jest w stanie osiągnąć.

W auto wjechał bus (skręcał w lewo i nie widział qmpla jadącego z naprzeciwka, nie dał mu najmniejszych szans na jakikolwiek unik). Pisałem na poprzedniej stronie o tym

[arwam]

ja się już zastanawiam nad zaadoptowaniem tego wynalzku do Siebie jeśli będzie działał w takiej zasadzie jak opisałeś dwa posty wyżej, z tym że zastanawiam się nad tym żeby to sygnałem wejściowym który narzuca wielkość zadanego ciśnienia doładowania zrobić napięcie zasilania w TDI, bardzo przydatne kiedy zaczynamy modzić z elektroniką SDI na układzie który zwraca napięcie do ECU informując go tym samym o aktualnym położeniu nastawnika zamontować układ który będzie zwiększał rezystancję powodując zwiększanie dawki, a tu znów mamy większe napięcie na "wejściu" nastawnika i tym samym mamy gotowy układ który powinien działać bez nadmiernego dymienia, i będzie dostosowywał doładowanie nie do położenia pedału gazu a tylko do dawki bo to by było najbardziej pożądane, u mnie jesli zrobisz miekki pedał gazu mój układ miałby tą wadę że niepotrzebnie pompowałby przy większych prędkościach jazdy ale stostunkowo małym obciążeniu, znowu jak zrobisz "twardy" gaz to przy częściowych obciążeniach, np podjazdach pod górę będzie dymić, złoty środek w moim wypadku to zgranie gazu i progresji działania układu sterowania VNT, zaczynam się zastanawiac nad mixem rozwiązań Ventila odnośnie sterowania nastawnikiem za pomocą prostego układu a VNT wysterowałbym Twoim wynalazkiem.
sterowwaniem kąta wtrysku przejąłby układ przestawiacza przełożony z pompy TD i zaworek odpowiednio wbity, w ten sposób mamy układ który jest nieskomplikowany, a działałby znakomicie.
myślę ze takie gruntowne przemyślenia przed przystąpieniem do działania oszczędzają wielu niepotrzebnych kosztów, czasu i nerwów,


co o Tym myślisz? wiem że czasem za bardzo kombinuję ale gdyby nie takie myślenie to nadal byśmy jeździli ale chyba na osłach a nie autach a już na pewno nie byłoby takiego postępu w dziedzinie Tuningu

[Q_mac]

Peugeot już się składa więc VNT będzie niedługo kontynuowane

arwam, Ja popieram modyfikacje i jestem z takimi ludźmi jak Ty. Nie rozumiem takich co oponują jak mogą (bo będzie więcej palić, psuć się, a na co Ci itd). Postęp musi być, a do takich maniaków świat należy, bo to oni wyznaczają nowe trendy.

Co do Twojego pomysłu->czytałem kilka razy posta, ale nie umiem zakapować o co biega dokładnie Chcesz sterować nastawnikiem w pompie, oszukiwać oryginalnego kompa czy jak ?

[arwam]

to znaczy chodzi o to że jeśli normalnie nie mamy sterowania VNT lub swapujemy silnik to mozna się posłużyć elektronika z SDI. wtedy wpinasz się w przewód który zasila bezpośrednio cewkę od nastawnika. masz większe napięcie, masz większą dawkę idąc tym tropem ten sygnał, może być sterującym sygnałem który zadaje wielkość doładowania, natomiast odnośnie dawki to tak mam na myśli małe oszustwo ECU żeby bardziej podlewał dawkę,
wtedy mozna to zgrać z tym jaką dawkę mamy aktualnie podawaną na każdy suw, wtedy nawet jak jedziesz bardzo szybko ale ze stałą prędkością, czyli wtedy kiedy zapotrzebowanie na moc nie jest wielkie, nie pompuje nie potrzebnie...

chodzi ogólnie o to żeby to nawet nie stopień wciśnięcia gazu powodował nastawianie wielkości zadanej, a o to żeby to sygnał zasilania nastawnika był wartością sterującą wielkością zadanego ciśnienia.


co do powyższego posta zastanawiam się nad mixem rozwiązań Ventil'a i właśnie tego sterowania.


jak Ty to widzisz?

[Q_mac]

Jeśli nastawnik jest sterowany za pomocą PWM-a to nie będzie to takie proste (szczerze mówiąc nie zagłębiałem się w temacie nastawników). Jeśli sterowany jest napięciem np 0-12V to można zrobić banalny dzielnik rezystancyjny i zastąpi to idealnie potencjometr od gazu dla naszego układu. Tylko szczerze mówiąc wątpię by było to tak zrealizowane.

Z drugiej strony zastanawiam się co by to mogło wnieść. W sumie działo by to tak samo jak potencjometr gazu: na chłopski rozum pedał wciśnięty 50%, nastawnik na 50%, więc i napięcie na niego 50% wychodzi na to samo. Ten układ i tak będzie badał obroty zadane i osiągane, czyli jeśli silnik nie będzie miał zapotrzebowania na moc i będzie osiągał obroty bez wysiłku to turbo nie napompuje nic. Jeśli będzie pokonywał opory powietrza, jeździł pod górę i kierownik wciśnie mocniej gaz to lekko turbo będzie biło->żeby tylko się nie okazało że pompa załaduje sporą dawkę, auto będzie dymić a komp uzna, że nie trzeba tłoczyć powietrza.

Tutaj myślę że przy mechanicznej pompie wyzwaniem będzie właśnie zgranie pompy tak, żeby w miarę zawsze dobrze dawkowała paliwo. W TDI jak jest np. gorąco już komp inaczej reguluje dawkę. Tu będzie trzeba robić lekki zapas powietrza jak sądzę.

[arwam]

żeby tylko się nie okazało że pompa załaduje sporą dawkę, auto będzie dymić a komp uzna, że nie trzeba tłoczyć powietrza.

właśnie dlatego uznałem że to będzie najepszy punkt poboru sygnału, nawet przy pedale gazu w jednej pozycji dawki mogą być różne w zależności od obrotów, dlatego jak masz małą dawkę turbo mało pompuje, a jak masz dużą dawkę turbo dużo pompuje, po drugie chyba taka mapa by była znacznie łatwiejsza do zrealizowania.

[Q_mac]

A jak jest to zrealizowane w mechanicznej pompie ? Przecież kiedy obroty rosną dawka chyba się zmniejsza (im bliżej są zadanych)? Inaczej silnik by się przecież rozbiegł

[arwam]

A jak jest to zrealizowane w mechanicznej pompie ? Przecież kiedy obroty rosną dawka chyba się zmniejsza (im bliżej są zadanych)

przecież pisałem że wtedy by było przerobione na pompe elektroniczną,
sterowanie by Ventil

[Q_mac]

No tak, ale mnie ciekawi jak jest w mechanicznej... Nie mam zamiaru zmieniać na elektroniczną raczej