Forum.VWGolf.pl

Witam.Mam problem z turbem.Od dłuższego czasu nie podobała mi się praca mojej turbiny,więc postanowiłem ją wymienić.W miejsce starej K-14 wstawiłem używaną (sprzedawca zadeklarował,że będzie śmigać) K-24 i co...i nic.Silnik kręci się od zera do 5000rpm bez typowego dla turbodoładowanych przyspieszenia (tzw.KOPA) przy ok.2500obr/min,czyli tak jak było z K-14.Nie powiem,silnik pracuje ładnie,nie kopci,malutko pali.Jedynym mankamentem jest brak tego "kopa".
Nigdy nie grzebałem przy turbinach bo wiem,że jest to zadanie dla wyspecjalizowanych warsztatów, lecz dziś zaryzykowałem i rozebrałem poprzednią K-14.Zero luzów,zero nadpaleń i wyszczerbień,jedynie zapylona olejem z odmy.W tym momencie zaczęła puchnąć mi dynia Niby wszystko gra,ale jest do d...Nagle (jak Pomysłowy Dobromir) dostałem olśnienia i wykręciłem ciśnieniowy zawór regulacyjny spalin (nie wiem jak dokładnie to coś się nazywa, ale ma kształt gruszki).Okazało się,że ten zawór jest zapieczony w pozycji zamkniętej lub przymkniętej.Psiknąłem WD-40,rozruszałem i hula.Po złożeniu dmuchnąłem w zawór powietrzem z kompresora i słyszałem stukanie (otwiera i zamyka).Myślę sobie GITARA,więc sprawdzę jeszcze tą K-24 zamontowaną w aucie.Odkręciłem przewód ciśnieniowy,dmuchnąłem
i nic.Cisza Czyli zapieczona tak jak zdemontowana K-14...
W związku z tym mam pytanie:CZY ZAPIECZENIE TEGO ZAWORU MOżE MIEć BEZPOśREDNI WPłYW NA BRAK W/W "KOPA"?JEśLI NIE,TO NA CO?BO NA COś MA NAPEWNO.
Kto może,niech pomoże.Z góry dzięki

EDIT:
21 kwiecień 2012r.
Przenoszę temat do nowego poddziału TD w dziale SPEED,żeby pomógł każdemu użytkownikowi silnika 1V w wykrzesaniu większej mocy.Temat jest rozległy,ale zawiera wiele ciekawych informacji dotyczących zmian pomp i w pompach,turbin,ciśnień doładowania,FMIC itd.
Pozdrawiam Michał_1977

Michaś_1977 pisze:dostałem olśnienia i wykręciłem ciśnieniowy zawór regulacyjny spalin (nie wiem jak dokładnie to coś się nazywa, ale ma kształt gruszki).Okazało się,że ten zawór jest zapieczony w pozycji zamkniętej lub przymkniętej.Psiknąłem WD-40,rozruszałem i hula

nie jestem teraz pewien czy chodzi Ci o zawór upustowy wastegate :



czy o samą gruchę wraz ze sztangą (siłownik ciśnieniowy), który steruje zaworem wastegate :



ale bez względu na to co jest zapieczone :

Michaś_1977 pisze:MOżE MIEć BEZPOśREDNI WPłYW NA BRAK W/W "KOPA

Michaś_1977 pisze:CZY ZAPIECZENIE TEGO ZAWORU MOżE MIEć BEZPOśREDNI WPłYW NA BRAK W/W "KOPA"?

tak przecież to ten zawór wpływa na szybkość kręcenia się wirnika i to przekłada się na ilość powietrza i jakie ciśnienie wytwarza turbina .
180km/h to bardzo dobry wynik jak dla Twojego silnika 1V to raczej muł i mój to ledwie 150km/h jechał , po zamontowaniu większej pompy zmienił się nie do poznania polecam zamontować pompe z LDA z JR lub SB. Poczytaj na forum jest dużo na ten temat.

[ Dodano: Czw Sty 29, 2009 04:11 ]
zacznij od wskażnika doładowania (manometr do 2 barów) będziesz wiedział ile i przy jakich obrotach ciśnie Ci turbo.

Ten siłownik jest zespolony z zaworem i nie da się tego rozebrać.Najprościej tłumacząc-
-gruszka(siłownik) z której wystaje zawór taki jak w głowicy,tylko na nim przylgnia stożkowa jest od czoła.Na pewno służy do odcinania spalin,bo był okopcony.
Natomiast jeśli chodzi o wypowiedź Twardego,to muszę powiedzieć,że dodałeś mi otuchy i
zaczynam mieć nadzieję,że coś z tego będzie.Nie posiadam takiego manometru,ale jak wciskam palec w węża na dolocie i dodam gazu to wąż twardnieje.Teraz wezmę laskę dynamitu i szybciutko wyjmę turbinkę z autka :)no bo jest nadzieja...
Jeśli chodzi o zmianę pompy,to powiem że przeleciała mi kiedyś taka myśl przez głowę,ale jak szybko przyszła tak szybko odeszła.Może kiedyś coś pozmieniam.Na razie idę reanimować moją chorą turbawkę.Jeśli coś komuś wpadnie do głowy niech pisze.Za jakiś czas zaglądnę do forum.Dzięki serdeczne

Michaś_1977 pisze:Ten siłownik jest zespolony z zaworem i nie da się tego rozebrać.Najprościej tłumacząc-
-gruszka(siłownik) z której wystaje zawór taki jak w głowicy,tylko na nim przylgnia stożkowa jest od czoła.

nie bardzo rozumiem jaki element opisujesz, czy my piszemy o tym :

Wiesz co,zrobię fotkę wrzucę na kompa i wyślę ,tylko nie wiem jak to się robi...

[ Dodano: 29 Sty 2009 15:12 ]
Sorki,chwilę mnie nie było.Widoczny na fotkach zawór (to ten grzybek)był zapieczony w siłowniku (to ta wielka grucha).Teraz śmiga elegancko.Gdy dmucham powietrze w gruszkę (tym bocznym króćcem) to się cofa, puszczam to odskakuje.
Turbiny jeszcze nie wydarłem bo mi brat porwał auto,więc nie wiem jeszcze co z tym drugim zaworem.

Michaś_1977 pisze:Wiesz co,zrobię fotkę wrzucę na kompa i wyślę ,tylko nie wiem jak to się robi...

[ Dodano: 29 Sty 2009 15:12 ]
Sorki,chwilę mnie nie było.Widoczny na fotkach zawór (to ten grzybek)był zapieczony w siłowniku (to ta wielka grucha).Teraz śmiga elegancko.Gdy dmucham powietrze w gruszkę (tym bocznym króćcem) to się cofa, puszczam to odskakuje.
Turbiny jeszcze nie wydarłem bo mi brat porwał auto,więc nie wiem jeszcze co z tym drugim zaworem.

To jest waste gate.
Jak jest zapieczony to silnik właśnie nie chce ciągnąć.
Jest wtedy przeładowany.
U drożnij zawór w większej sprężarce i wkrótce nie będzied=sz chciał słyszeć o małych sprężarkach

No i mam problem.Wyjąłem turbo,odkręciłem WastGate (oczywiście zapieczony),ale on nie chce dać się ruszyć.Leję WDziakiem,kręcę w lewo i w prawo,a on jak skrzypiał tak skrzypi.Ten
z K-14 po krótkiej chwili dał się rozruszać,a temu to chyba doktor Dynamit może pomóc.
Pytanie:Ile takie cudo może kosztować i czy uda mi się kupić w sklepie?
A może ktoś wie jak to zreanimować?

Michaś_1977 pisze:Ile takie cudo może kosztować i czy uda mi się kupić w sklepie?

w sklepie raczej nie kupisz ale na giełdzie można popytać lub w zakładach mech zajmujących się turbinami -koszt myślę z 50 zł może więcej nie wiem.

Udało mi się rozruszać WastGate.Poskładałem wszystko zamontowałem w aucie,odpaliłem,przejechałem się i...jest lepiej.Jest taki moment w czasie jazdy,że auto dostaje przyspieszenia,ale to jeszcze nie jest to.To nie jest ten "KOP".Jutro postaram się
zmierzyć ciśnienie doładowania,lecz nie posiadam odpowiedniego manometru.Jeśli możecie to napiszcie mi czym i jak najprościej mogę to zmierzyć?Ile powinno wynosić to ciśnienie i przy jakich obrotach,bo obroty chyba mają tutaj znaczenie?

[ Dodano: 01 Lut 2009 11:19 ]
Muszę odświeżyć temat,bo dokonałem przełomu w moim Golfiku .Najpierw przewaliłem 10-tki
stron na forum,a później z nabytą wiedzą poszedłem do warsztatu i wyciachałem z auta katalizator.LUDZIE-to pomogło.Teraz moja turbinka odżyła i czuć,że coś ciągnie,ale...
1.Słychać ją od ok.2000 obr/min. Czy to nie za wcześnie i czy aby ona powinna gwizdać?
2.Wyraźne przyspieszenie czuję tylko na 1 i 2 biegu,a na wyższych biegach słychać świst turba gdy się włącza,ale przyśpiechy nie ma.Za mały silnik,czy coś z ciśnieniem w turbie?
3.Ktoś na forum napisał,że turbo włącza się tylko w czasie jazdy i pomiar ciśnienia robi się też w trakcie jazdy.Na postoju gdy depnę na gaz to faktycznie świstu nie słyszę,ale wąż na dolocie twardnieje Bania znów mi puchnie...
4.Jak ma wyglądać taki manometr do pomiaru ciśnienia,jak i gdzie go zamontować,no i przedewszystkim ile ma wynosić to ciśnienie i przy jakich obrotach?
DRODZY FORUMOWICZE,PROSZę-POMóżCIE

jesli nie zmieniales pompy w tym 1V na taka z grzybkiem to niestety ale kopa mial nie bedziesz ( na samym lufcie nie pojedziesz - jak to ktos napisal na tym forum). W momecie jak turbo zaczyna pompowac to w sb-eku cisnienie popycha taka membrame "bost pin" w pompie wtryskowej i pompa daje zastrzyk paliwa i jest kop. Generalnie zmiana turbiny przy tej pompie da ci tylko tyle ze autko spali ci cala ropke wtrysnieta do silnika i nie bedzie kopcil - ale mozy z tego nie wykrzesasz. Wiem bo tez mam 1V i nie zmienialem pompy tylko podkrecilem turbo do ok 1bara - efekt taki ze przestal kopcic ale mocy wiecej nie ma napewno! radze szukac pompy z grzybkiem!

ronuch pisze:jesli nie zmieniales pompy w tym 1V na taka z grzybkiem to niestety ale kopa mial nie bedziesz ( na samym lufcie nie pojedziesz - jak to ktos napisal na tym forum). W momecie jak turbo zaczyna pompowac to w sb-eku cisnienie popycha taka membrame "bost pin" w pompie wtryskowej i pompa daje zastrzyk paliwa i jest kop. Generalnie zmiana turbiny przy tej pompie da ci tylko tyle ze autko spali ci cala ropke wtrysnieta do silnika i nie bedzie kopcil - ale mozy z tego nie wykrzesasz. Wiem bo tez mam 1V i nie zmienialem pompy tylko podkrecilem turbo do ok 1bara - efekt taki ze przestal kopcic ale mocy wiecej nie ma napewno! radze szukac pompy z grzybkiem!

A dawkę paliwa podkręciłeś?
ty jak pijesz tylko a nie jesz to masz więcej siły.
moć bierze się ze spalonego paliwa a ciśnienie podnosi się po to by móc go więcej spalać

a powiedz ile zyskasz na zwiekszeniu dawki paliwa na zwyklej pompie?? ja zyskalem wieksze spalanie!

Tak,wiem że muszę wymienić pompę,ale skoro wymieniłem turbo to chcę wiedzieć,czy daje ciśnienie takie,jakie powinno być.Tymczasem nie wiem nawet ile powinno wynosić i przy jakich obrotach.