Forum.VWGolf.pl

Zamierzam zakupić na własne potrzeby hobbystyczne klucz udarowy elektryczny z półki nisko budżetowej, czyli tak do 300 zł, np. http://allegro.pl/klucz-elektryczny-uda ... 70379.html

I teraz mam pytanie - Czy ktoś pracował z takim kluczem (lub innym kluczem w cenie do max. 300 zł). Potrzebuję konkretne informacje na co taki klucz stać, czy bez większych perypetii da radę poodkręcać śruby zawieszenia, mocowania silnika, półosi itp.

Proszę o podanie kto konkretnie jakim kluczem robił (mile widziany link do allegro lub firma klucza) i jak się on spisuje.

Wiem że nie poszaleję takim wynalazkiem, ale niekiedy jest on dla mnie niezbędny. Nie chcę też wydawać więcej na markową Makitę i inne., czy też kupować pneumatyka na powietrze, gdyż nie mam kompresora.

Da radę ktoś pomóc.

Makitą pracuje paru moich kolegów i polecają ,o tych tanich nic nie wiem niestety.

Wiem że Makita jest OKI, ale niestety aż takiej kasy na nią nie wydam. Co innego jak by miała na siebie zarabiać. Ja potrzebuję coś do domowego użytku, dlatego pytanko jest do tych co używają tanich, pachnących ryżem kluczy z PRC. Czy da coś tym porobić.

ja tam bym brał.. ostatnio z kumlem też podobne dylematy przy wyborze klucza mieliśmy.. padło na PRC i reszta na piwo.. o dziwo radzi sobie całkiem nieźle, czego nie odkręci to urwie.. radzi sobie ze śrubami wału, zawieszenia, półosi.. o kołach nie wspomnę.. co prawda jest to pneumatyk ale myślę, że elektryk też da radę..

sąsiad z garażu obok ma coś podobnego bo nie miał miejsca na kompresor, jak go złapię to dopytam jak to działa w praktyce..

oo to będę wdzięczny, od razu zapytaj jaka marka tego ryża

a ja mam BASS POLSKA i ciągnie jak głupi

a to ciągnięcie to masz na myśli dokręcanie czy odkręcanie
powiedz mi jeszcze jaki ten klucz jest, czy to jest ten bez elektronicznej regulacji momentu czy też ten co ma elektroniczną regulację momentu obrotowego ??
jak byś mógł to zapodaj linka do na allegro (tak żebym dokładnie wiedział który klucz masz na myśli)

ja mam coś takiego http://allegro.pl/klucz-elektryczny-uda ... 78637.html" onclick="window.open(this.href);return false; i jak za ta cenę daje rade dzień w dzień

http://allegro.pl/klucz-udarowy-elektry ... l,kosztowa" onclick="window.open(this.href);return false;ł mnie 259zl,chodziło mi o odkręcanie hehe,

Chciałbym odświeżyć trochę temat ponieważ tak jak autor zastanawiam się nad zakupem klucza udarowego. Gdyby chodziło o samo odkręcanie kół nawet bym o tym nie myślał ale do zawieszenia taka rzecz bardzo by się przydała. Klucz z pierwszego linka na pewno ma przewatowaną naklejkę ale czy wystarczy do prac od czasu do czasu i nie zawiedzie przy odkręcaniu półosi? jeśli nie da rady to mi taki nie potrzebny. Najbardziej interesują mnie opinie "mam taki *** i poradził sobie z tym ***"
Jeszcze jak elektryczny wypada w porównaniu z pneumatycznym, który tak na prawdę mocniejszy? Kompresor to nie problem ale łatwiej mi rozwinąć przedłużacz niż kompresor i co ważniejsze łatwiejszy transport. Budżet max 300pln czy to elektryczny czy pneumatyczny.

no to się wypowiem
http://allegro.pl/udarowy-klucz-pneumat ... 82912.html" onclick="window.open(this.href);return false;

zakupiłem takowy klucz LEX, (miał być alfa ale sprzedawca akurat go nie miał i mi taki wysłał - takie same parametry na naklejce, a faktycznie to tylko chińczyki wiedzą).

LEXa używałem do: kół, półosi, śrub zawieszenia (sanki, wahacze), śruby haka (zardzewiałe jak fix).
Poddał się przy 2 czy 3 śrubach haka i 1 śrubie sanek, i któryś śrub od wahaczy nie odkręcił. Ogólnie polecam, czasem trzeba było go długo potrzymać by odkręcił, ale w większości przypadków to wystarczało. Ze śrubami półosi dawał radę (półoś zdemontowana wraz ze zwrotnicą więc innego wyjścia nie było jak tylko jakiś pneumat).

Za te pieniądze to czasem zaoszczędza kręcenia ręcznego, dość głośny (jak dla mnie), trochę ciężkawy.

Ogólnie polecam taki wynalazek

piecu pisze:Poddał się przy 2 czy 3 śrubach haka i 1 śrubie sanek, i któryś śrub od wahaczy nie odkręcił.

To gdzie te 690Nm
Z resztą wszystko na tych aukcjach jest z jednej formy od 260Nm do 690Nm, rzecz w tym czy warto jeśli i tak trzeba luzować śruby ręcznie Bo te 1800W może pobiera ale nie oddaje. Najlepsze są aukcje "elektryczny klucz udarowy pneumatyczny" Sami nie wiedzą co sprzedają.

EDIT

Zdecydowałem się na klucz udarowy elektryczny z naklejką LEX. 2000W i 800Nm odkręcania, wyświetlacz LCD i możliwość regulowania siły co 10Nm, zamierzam go czym prędzej przetestować na półosiach na pewno zdam relacje jak to ćwiczy.

EDIT 2

Przyznam szczerze że szału nie ma O ile tylna półoś w syncro poszła bardzo szybko na najsłabszym ustawieniu tak przednia ani drgnie Może to wina luzu na nasadce, nie mam nasadki udarowej 30mm tylko zwykłą i powiem uczciwie że jest duża różnica w tym jak siedzi udarowa a zwykła. Ogólnie klucz bardzo ciężki i wali jak głupi Może wystarczy dłużej przytrzymać lub spróbuje jeszcze podgrzać. Ostateczną opinię wydam po rozbiórce zawieszenia.

EDIT 3

Co się odwlecze to nie uciecze. Dziś tak łatwo nie dałem za wygraną, półoś która się wcześniej stawiała została pokonana w dodatku przy nie zblokowanej piaście i bez grzania
Śrubę przy wahaczu trzeba było trochę przytrzymać ale 4-5 sekund i poszła. Słowo do ustawień. Na wyświetlaczu pokazane jest od 150 do 350 Nm i ogólnie różnicy nie czuć, po przekroczeniu 350 pojawia się 888, czyli "drugi bieg". Niestety przy maksymalnej sile i długim obciążeniu mechanizm potrafi się zablokować i to mnie trochę martwi.
Ogólna ocena dobra. Wady takie że klucz jest duży ciężki no i potrafi zblokować, zalety: póki co odkręcił wszystko co chciałem żeby było odkręcone i to mi wystarczy o trwałości na razie nic nie mogę powiedzieć.

Polecam Dewalt - jest w rozsądnej cenie i serwis dostępny... z Ciekawostek- ostatnio testowałem coś takiego:

http://www.narzedzia.pl/klucz-udarowy-m ... 2Cc3474%2F" onclick="window.open(this.href);return false;

masakra

marepako pisze:z Ciekawostek- ostatnio testowałem coś takiego:

http://www.narzedzia.pl/klucz-udarowy-m" onclick="window.open(this.href);return false; ... 2Cc3474%2F

masakra

W dobrym czy złym tego słowa znaczeniu? Taki akumulatorowy przydałby mi się w busie żeby w razie czego po kluczu nie trzeba było skakać.