Forum.VWGolf.pl

Witam. W najbliższy czasie mam zamiar zabrac sie za budowe kanalu bo juz troche za stary jestem na wywalanie skrzyń itp na tzw czołganego. Potrzebuje paru porad, wskazówek itp.
Kanal bedzie na dworzu, w przyszlosci moze powstanie jakies zadaszenie. Budowac będę z bloczków budowlanych 38x24x12 kładzionych na plasko czyli 24cm grubosc sciany kanału, pod bloczki posadzka grubosci okolo 15-20cm. Ze wzgledu na brak miejsca planuje 2 max 3m dlugosci, szerokosc w srodku 80cm, gora zakonczona ramą z kątownika 50x50x5 czyli szerokosc między kołami 90cm. Wysokosc planuje 14 bloczkow czyli 168cm + jakies 10cm dodajemy jako grubosc zaprawy no i na koniec welbunek (chyba dobrze nazwalem?) Grybosc 10cm w ktorym bedzie zalana rama z kątownika. Razem daje nam to jakies 190cm, ja mam 194cm wzrostu, zbyt gleboki? Zawsze mozna polozyc palete na dnie jak bylo by za gleboko. Oczywiscie chce zrobic nie duza polke w jednej scianie do ktorej pociagne dwa kable do dwoch gniazdek (jedno 220v drugie 24v).
Na okolo kanalu bedzie posadzka grubosci 15cm z betonu B20.

Jest to pierwszy kanal jaki bede robil wiec prosze o jakies sugestie/pomysly jezeli cos zle zaplanowalem.

W kanałach największy problem jest z podsiąkającą wodą. Generalnie jak nie zrobisz dobrej hydroizolacji to taki jaki masz poziom wody gruntowej to tyle samo będziesz miał wody w kanale. Ciężko o złoty środek na wodę gruntową, jedynie uszczelnianie od zewnątrz ścian, czyli w trakcie murowania, później będzie już za późno. Dobra hydroizolacja musi być gruba, elastyczna i odporna na związki chemiczne obecne w gruncie. Dobrym rozwiązaniem jest profesjonalna folia basenowa, ale nie wiem ile kosztuje - do tanich na pewno nie należy.
Alternatywą jest delikatny spadek w jedną stronę i na końcu odstojnik głęboki na powiedzmy 50cm a w nim pompa + odprowadzenie wody.
No chyba, że kopiesz np koparką z dużym naddatkiem to wtedy daj papę termozgrzewalną - jak najgrubszą i elastyczną. Przy czym na wszelki wypadek zawsze lepiej zrobić odstojnik na wodę.
Ale na początek lepiej podsumuj całą inwestycję - bloczki + zaprawa + kopanie + czas + hydroizolacja + w brud roboty... za 4500 masz nowy podnośnik dwukolumnowy, od 2000 chodzą używki, trzeba tylko wylać mały fundamencik. Robota bez porównania, narobiłem się przy autach na kanale i jest ch....o, cały czas wychodzenie po jakieś narzędzie po drabince, nie ma jak się ruszyć, przestawianie auta z lewej na prawą żeby dojść do elementów, które wychodzą poza obrys kanału, przekładanie desek zakrywających w jedną i drugą stronę...
Pozdrawiam i życzę dobrej decyzji

Ja z kanałem nie miałem problemu bo pod garażem mam nie używaną piwnice wiec tylko kontówka, wyciołem otwór , kątowniki , deski i gotowe , w twoim przypadku też skłaniał bym sie ku używanemu podnośnikowi taniej i wygodniej tak jak kolega wyżej wspomniał

Obok dzialki mam 11 pietrowy blok wiec napewno komus by bardzo przeszkadzal podnosnik. Na kanal mam tylko troche miejsca pod golym niebem wiec izolacja wydaje sie zbedna.

Jak budujesz na swojej działce to może podnośnik + jakiś blaszany garaż?

ojciec mi mowil kiedys by dna nie betonowac w kanale bo woda bedzie tam stala wiecznie.
Ja u siebie na podjezdzie mam kanalik maly i nie wiem czy nie przedluze go sobie. Przydalby sie taki o dlugosci conajmniej 3-3.5 metra. sharan jednak troszke duzy jestPoglabic sobie go niedawno poglebilem wiec spoko. Tez mam pod golym niebem mimo ze obok dom i dwa garaze.Fakt ze podnosnik jest dwa razy lepszy jak kanal.

Jak dna nie zabetonuje to jeszcze gorzej bo woda podsiąkając może wypłukiwać to co jest obok ścian kanału a w rezultacie może po jakimś czasie posadzka pękać i osiadać.
Sąsiedzi nie powinni mieć nic przeciwko podnośnikowi, póki nie będzie to coś uciążliwego w godzinach ciszy nocnej to nie mogą się czepić.

Jak masz możliwość to wykop najpierw dół w ziemi (jak trochę się pogoda poprawi) i zobacz jaki masz poziom wód gruntowych, bo jeśli jest wysoki to przeklniesz robotę a później będziesz czekał do suszy żeby skończyć bo wszystko będzie spływało. Przy odkrywce zobaczysz też jaki masz grunt bo jak glina to lepiej żebyś miał paru znajomych "karków", a jak piasek to jak chcesz mieć kanał głęboki na 2 metry i szeroki na prawie metr to przygotuj się na dłuuugie kopanie - u góry wykop będzie musiał mieć 4-5 metrów szerokości bo inaczej wszystko się będzie obsypywało.
Generalnie masakryczna ilość pracy i jeżeli faktycznie uprzesz się na kanał to nie staraj się zaoszczędzić kilku zł i weź koparkę. Dobry operator zrobi taki dół w max godzinę z dojazdem

wesol pisze:ojciec mi mowil kiedys by dna nie betonowac w kanale bo woda bedzie tam stala wiecznie.

Dokładnie, nie betonuj dołu bo będzie woda się zbierać a jak zrobisz głęboko to sama będzie się zbierać.
Ogólnie to sobie też zrób daszek (przyda się, bo nawet podczas deszczu będziesz mógł normalnie sobie grzebać) i w sumie jakbyś chciał sucho to spróbuj drenaż zrobić wokoło (nie drogie a na pewno się przyda)

Wydaje mi się ze ojciec wie co mówi. Dwa domy prawie sam postawił. Inne takie rzeczy tez jak warsztat jeden i drugi. Ma taki mały tartak swój. Stawiałem z nim kilka suszarni i parzelni. A jak ktoś myśli ze wybetonuje wkoło i wody nie zazna to życzę powodzenia.

Jak mówisz że masz małą działeczke a ojciec ma tartak to może pójdziesz w drugą strone o nie będziesz kopał tylko zrób sobie kanał najazdowy czyli kanał nad ziemią z materiału ojca ,praktyke już masz i materiał ,to chyba bedzie najtańsza opcja

Dno musisz zabetonować, bo jeśli naprawdę masz wysokie zwierciadło wody gruntowej będzie Ci wypłukiwać z pod ścian grunt i w końcu ścianki kucną. Do czego zmierzam wylej posadzkę i zrób sobie odprowadzenie wody i taki mały kanał w kanale z czegoś takiego tu masz obrazek: http://123budujemy.pl/jak-odprowadzic-wode-z-rynien/ dalej, ściany od strony gleby wysmarować dysperbitem jest to takie coś czym smarują obiekty mostowe w miejscach które są przysypywane ziemią, wtedy beton nie będzie podciągał wody... a jak chcesz jeszcze tak na fest to po wysmarowaniu tym kauczukiem jak wyschnie obłóż wszytko folia kubełkową wtedy nie ma szans żeby coś przesiąkło:) Pozdrawiam Laborant Drogowy

A w warsztacie firmy xyz kanały są zabetonowane, w na końcu kanału jest zabetonowane wiaderko tak aby woda mogła się gromadzić; co jakiś czas ktoś tą wodę zbiera i wylewa do "separatora ścieków".
Jak jest dużo wody (np długo pada) podpina się pompę brudnej wody i wszystko się wypompowuje do separatora.

Jak budujesz kanał zrób na większą głębokość np 2- 2,5m, (przy moim wzroście 192cm wszystkie kanały są za małe i muszę się garbić) na spód zawsze można wrzucić stare palety euro jak ktoś wejdzie niższy.

Deczko stary temat ale moze kolega nawet nie zaczal roboty. Szeroki kanal bym tez zrobil bo nie raz te 70 cm czy ile tam mam to troche malo. Dlugosc tez wazna. Ja nam krotki bo cos kolo 2.5m. Bedzie budowa nowego domu to zapodam cos wiekszego.

ja robiłem kanał na szerokość 90cm w środku i widzę że niestety przy dzisiejszych samochodach to jest trochę mało, mógłby mieć metr. Ale za to długość ponad 8m więc i tak jest pole do popisu.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka