Strona 1 z 2
1 własciciel ,starszy pan jeżdził nim do kościoła i na zakup
: pt cze 11, 2010 18:51
autor: l_witek
http://www.sadistic.pl/jak-sie-robi-w-p ... t42866.htm
Czyli jak się robi okazje w Polsce
: pt cze 11, 2010 21:00
autor: zebra2008
to powinno byc karane
: pt cze 11, 2010 22:05
autor: Celnik007
Ahhhh szkoda słów
: sob cze 12, 2010 18:40
autor: rymarz1
ale trza przyznać, że ładnie zrobili
: ndz cze 13, 2010 16:01
autor: l_witek
rymarz1 pisze:ale trza przyznać, że ładnie zrobili
I do tego jak zrobili to dokładnie to nawet punkty bazowe powinny się zgadzać
wiec nawet sprawdzania ich nic nie daje
: ndz cze 13, 2010 20:48
autor: radek108
no bo jeździł do kościoła starszy dziadek ale miał małą stłuczkę. nawet jeżdżąc raz w roku można rozbić auto. a tak na poważnie to widziałem lepiej rozbite auto które było wyciągnięte bez wstawania ćwiartki chociaż przydałby się cały przód. ale to w końcu polska.
: pn cze 14, 2010 18:35
autor: Leni121
Polak potrafi ....
ech
: sob cze 19, 2010 12:57
autor: lukasz17
mondeo na zjazdowkach niemieckich
ale nie ma co fachowcy pierwsza klasa,pasek tez ladnie zrobiony
: pn cze 21, 2010 22:23
autor: Mlody_ndm
Szkoda tylko że pokazane na koniec "wyklepane" to inny egzemplarz nie ma alu, ma inne radio i wstawki dookoła zegarka...
: sob cze 26, 2010 00:29
autor: miniekzgr
nigdy nie kupie mondeo w kombi
: sob lip 03, 2010 22:48
autor: -=ren=-
panowie duża część aut tak jeździ i nie uwłaczając właścicielom aut tanich to jest więcej niż prawdopodobne że większość aut ma wstawioną ćwiartkę, nowy dach i 1/3 od innego auta. Niestety nie wiem jak daleko zakrawa wasze doświadczenie, ale jeśli robi to dobry blacharz, a niestety zdjęcia wskazują że warsztat nie za bardzo dysponuje dobrymi narzędziami, jest zrobione zgodnie ze sztuką, a nie fuszerka zasmalcowana szpachlą i lakierem, to takie auta mają szanse poruszać się normalnie. Jednak koszty takich zabaw są nieadekwatne i często porównywalne z ceną całego auta, więc rzadko kto to robi, a jeśli robi to auto dostał za przysłwiowe psie pieniądze i ma dostęp do kątówki spwarki pędzla do malowania...
większość prac na tym poziomie da się zdiagnozować oglądając dokładnie auto. dostępne są narzędzia i systemy oczywiście płątne które pozwalają na dokładne zwymiarowanie nadwozia i ustawienie go odpowiednio.
http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... =&gs_rfai=
http://www.car-o-liner.pl/
: pn lip 12, 2010 15:55
autor: Klaudek
To jeszcze nic.... Patrzcie na to:
Uploaded with
ImageShack.us
tam ta ram:
Uploaded with
ImageShack.us
: pn lip 12, 2010 17:38
autor: dziabi3
kurde a ja go kupiłem
niby tylko do kościoła robił przez 4 miesiące 200km co niedziela
ja ostatnio pojechałem na szrot i chciałem kupić kawałek progu zewnętrznego z przodu tam gdzie podnośnik się podkłada bo poprzedni właściciel zjechał autem po podnośniku i zmasakrował tą cześć
przyjeżdżam za godzinkę po cześć a dostaje 1/4 golfa patrze na nich a on wrazie jakby co trza więcej wspawać
i faktycznie potrzebowałem zrobić 2 łatki na podłodze wiec wykorzystałem ocynkowaną i polakierowaną blachę w dodatku w lakierze takim samym jak mój
dodam że aby takie składaki się trzymały trzeba je zgodnie ze sztuką potraktować zgrzewarką na ramie i składać wszystko na pasty miedziowe w miejscach styków zgrzewanych blach tak jak w serwisie na tvn turbo pokazywali
: śr lip 21, 2010 03:29
autor: stach47
-=ren=- pisze:panowie duża część aut tak jeździ i nie uwłaczając właścicielom aut tanich to jest więcej niż prawdopodobne że większość aut ma wstawioną ćwiartkę, nowy dach i 1/3 od innego auta. Niestety nie wiem jak daleko zakrawa wasze doświadczenie, ale jeśli robi to dobry blacharz, a niestety zdjęcia wskazują że warsztat nie za bardzo dysponuje dobrymi narzędziami, jest zrobione zgodnie ze sztuką, a nie fuszerka zasmalcowana szpachlą i lakierem, to takie auta mają szanse poruszać się normalnie. Jednak koszty takich zabaw są nieadekwatne i często porównywalne z ceną całego auta, więc rzadko kto to robi, a jeśli robi to auto dostał za przysłwiowe psie pieniądze i ma dostęp do kątówki spwarki pędzla do malowania...
większość prac na tym poziomie da się zdiagnozować oglądając dokładnie auto. dostępne są narzędzia i systemy oczywiście płątne które pozwalają na dokładne zwymiarowanie nadwozia i ustawienie go odpowiednio.
http://www.google.pl/search?hl=pl&clien ... =&gs_rfai=
http://www.car-o-liner.pl/
tak właśnie zgadzam się w 100% wstawienie ćwiartki czy dachu to nic strasznego jezeki zrobi to prawdziwy blacharz z zamiłowaniem a tacy są na wyginięciu To że auto wygląda jak by walec przejechał nieznaczy że trzeba wstawić 70% auta są sprzęty technologie i materiały...Wiec Panowie i Panie skonczcie pisać głupoty że powinno być karalne bo nie jedno z was jezdzi takim autem nieświadomie i jest w siodmym niebie bo autko jezdzi i wyglada idealnie=) A gdyby w Polsce blacharze robili zle to niemcy francuzi austryjacy nieprzywozili by do nich swoich auto do naprawy