Kilka miesięcy temu usłyszałem podczas jazdy dziwny hałas - mianowicie jakby śmigło tarło o beton. Wszystkie biegi wchodziły bardzo lekko i płynnie bez zacięć - czasem 2ka zgrzytnęła, ale to już sychro siada. Z czasem hałas ze skrzyni narastał, aż zdecydowałem się na wymianę całego sprzęgła na LUK. Oryginalne było SACHS - od 1994


1. Hałas występuje tylko podczas jazdy na biegu.
2. Gdy jest wciśnięte sprzęgło jest cisza, lecz gdy dźwignia lewarka zmienia położenie z luzu na bieg pojawia się krótki hałas ok 0,5sek który zaraz cichnie, w momencie gdy puszczam sprzęgło i zaczyna się zasprzęglanie to znów pojawia się hałas ale już na stałe
3. Hałas potęguje się gdy hamuję silnikiem - wtedy odgłos tarcia jakby śmigła o beton jest 4x głośniejszy niż gdy jadę i sinik ciągnie.
4. Hałasu nie ma podczas jazdy na luzie.
5. Hałasu nie ma podczas jazdy na luzie i wciskania/zwalniania sprzęgła bez wrzucania biegu
6. Na postoju jak wciskam sprzęgło nic nie hałasuje/ jak puszczę sprzęgło też nic nie hałasuje.
7. Hałas najbardziej słychać na biegu 3,4,5 - gdy prędkości są większe
8. Jak hamuję silnikiem na 2ce to słychać inny dźwięk - takie wycie jak traktor hamuje silnikiem.
Teraz pytanie - czy może to być wina tego łożyska, do którego jest dostęp od strony koła (lewe nadkole przy kierowcy) - czyli za tym dekielkiem odkręcanym z zewnątrz?
Czy to raczej coś innego?