Strona 1 z 1
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 07:49
autor: Dziobo
Witam
Otóż mam taki problem. Wczoraj wymieniałem tarcze i klocki. Po wymianie lewa tarcza kręci się z wyczuwalnym lekkim oporem (tak ma być?), natomiast lewa po mocniejszym wciśnięciu hamulca blokuje się i nie rusza nawet po wbiciu biegu. Jeżeli lekko nacisne hamulec, tarcza się kręci (z oporem, ale kręci). Co mnie dziwi, problem znika, po poluzowaniu dolnej śruby trzymającej jarzmo. Nie musze jej odkręcać, wystarczy minimalnie poluzować i wszystko jest ok. Dla jasności, zacisk lukas, tarcza 256 pełna. Walczyłem z tym pół nocy i nie mogę dojść o co chodzi, mam nadzieje że jakoś pomożecie..
Pozdrawiam.
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 08:14
autor: Michał_1977
Pewnie zacisk blokuje.Rozruszałeś tłoczek? Przesmarowałeś pastą do tłoczków?
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 08:27
autor: Dziobo
Nie robiłem nic z tłoczkiem, jedynie wcisnąłem go żeby wsadzić klocki (wchodził troche opornie), ale żadnej korozji nie było na nim widać. Prowadnice przesmarowane. Dziwi mnie ten fakt ustąpienia oporu po poluzowaniu śrubki trzymającej zacisk (tej, którą wkręca się w prowadnice zacisku).
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 13:54
autor: Mavrick
A jestes pewien ze dobrze zalozyles blaszki?.
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 14:25
autor: Dziobo
Nie mam tam żadnych blaszek. Mam zacisk tego typu
,
z takimi klockami.
Już totalnie zgłupiałem. Po poluzowaniu której kolwiek ze śrub, które zaznaczyłem nizej hamulec działa prawidłowo. I nie mówie tutaj o jakimś odkręcaniu, tylko delikatnym poluzowaniu. Nowe śrubki, które dostałem w komplecie są posmarowane jakimś klejem do gwintu, więc może nie trzeba ich na maksa dokręcać, tylko właśnie tak delikatnie? Chociaż wydaje mi się to wątpliwe, bo z drugiej strony dokręciłem na maks i wszystko działa.
Re: Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 17:48
autor: areczek0000000
Stawiam na zapieczony cylinderek za ciężko chodzi.
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 19:25
autor: Dziobo
Czyściłem go 2 razy, chodzi jak powinien, a przynajmniej tak mi się wydaje.. Pomału dochodzę do pomysłu nasmarowania śruby klejem do gwintów, dokręcenia jej, i jak najmniejszego poluzowania. Może będzie trzymać, przynajmniej do czasu aż klocki/tarcza troche się zetrze i będzie więcej luzu, co mam nadzieje że pomoże. Co sądzicie o takim pomyśle?
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: czw mar 01, 2012 20:45
autor: Michał_1977
Dziobo pisze:Pomału dochodzę do pomysłu nasmarowania śruby klejem do gwintów, dokręcenia jej, i jak najmniejszego poluzowania
Chyba oszalałeś.Zabić się chcesz i jeszcze kogoś?
Klocki weszły luźno,czy ciasno.Nieraz jest tak,że w miejscu styku z jarzmem,trzeba je potraktować papierem ściernym i zdjąć farbę w tym miejscu,bo przez nią wchodzą za ciasno i może dziać się tak jak opisujesz.
Sprawdź jeszcze,czy po wciśnięciu tłoczków,poziom płynu nie podniósł się do samej nakrętki zbiorniczka.Zaglądałeś do niego podczas wymiany? Odkręcałeś nakrętkę?
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: pt mar 02, 2012 00:41
autor: Dziobo
Klej jest dosyć mocny, posmarowałem nim cały gwint i miejsce łączenia główki śruby z jarzmem. Rano sprawdzę czy będę w stanie to ruszyć
W samo jarzmo klocki wchodzą bardzo luźno, a moje hamulce nigdy nie były malowane. Natomiast jeżeli chodzi o tą pływającą część zacisku, to ona nachodzi na styk na klcki, ale to chyba normalne? Z drugiej strony jest tak samo i działa.. A poziom płynu po wciśnięciu tłoczków sprawdze jutro, ale chyba nie podniósł się aż tak wysoko bo myślę że bym to zauważył. Nakrętka oczywiście była odkręcona. Tylko dlaczego akurat o to pytasz?
Zastanawiam się też, czy może sam zacisk nie jest jakoś pokrzywiony.. ale czy to w ogóle możliwe?
Hamulec blokuje koło po wymianie klocków
: pt mar 02, 2012 08:07
autor: Michał_1977
Dziobo pisze:moje hamulce nigdy nie były malowane
Przeczytaj jeszcze raz mojego poprzedniego posta
Chodziło mi o to,że fabryka nakłada za grubo farby na nowe klocki i trzeba je przelecieć papierem ściernym w miejscu styku z jarzmem