Forum.VWGolf.pl

[Golf mk2 1.3nz, 91r]
Witam, tak jak w temacie - wczoraj gościu wymusił mi pierwszeństwo, w ostatniej chwili zahamowałem bardzo gwałtownie, że aż pedał hamulca wpadł mi w podłogę. Stoczyłem się na parking, rzut oka pod auto - kapie płyn hamulcowy. Przy naciskaniu pedału hamulca słychać syczenie. Dzisiaj wszedłem pod auto zrobić zdjęcie tego co się stało. Na zdjęciu widoczny strumyk płynu który widać przy wciskaniu hamulca. Wykluczam raczej że to któryś wężyk puścił, bardziej mi to wygląda na tą cześć w kształcie cylindra. Co to za część bo za cholerę nie mogę jej znaleźć na necie :/. Z góry dzięki. .

Jeżeli cieknie z układu hamulcowego,to dlaczego nie założyłeś tematu w dziale o układzie hamulcowym?
Pkt.4 reg. forum.

Ok sorry, moje niedopatrzenie

Problem rozwiązany - posypały się w drobny mak miedziane przewody hamulcowe przy końcówkach (te dwa najdłuższe). Z poziomu ziemi nie było tego widać, dopiero wjazd na kanał pomógł zobaczyć co jest grane.

Temat do zamknięcia.