Forum.VWGolf.pl

WITAM.Nie odpuscil mi elektryczny reczny hamulec postojowy przy ruszeniu z garazu.Auto stalo ponad tydzien w garazu.Zadne zabiegi wciskaniem pedalu hamulca i przyciskami nie pomoglo.Akumulator aprawny.Delikatnie ruszalem na biegu i odpuscilo.Czy jest cos doraznego zeby temu zaradzic.Gdyby to w podrozy i nie odpuscilo,to co tylko laweta?Pozdrawiam.

a czy to przypadkiem nie jest funkcja "autohold" czy tam asystent ruszania ze wzniesienia? kolega ma to w MK VII i dopóki nie ruszy to ręczny "trzyma"

To jest funkcja Autohold.Jezdze nim od nowego 3 lata i wiem jak to dziala,ale tym razem nie moglem wyjechac z garazu bo trzymal hamulec,to jak mialem ruszyc?

prawdopodobnie ulega zatarciu któryś z silniczków albo przekładni przy zacisku. Najsampierw warto byłoby podłączyć kompa, może pokaże który i co mu dolega, a jak nie to rozebrać i zakonserwować

Wymienialem kola z letnich na zimowe i zauwazylem ze jest silniczek przy zacisku prawym tylnym kole.Jak to dziala,ile kol jest blokowanych na elektrycznym recznym hamulcu?

dwa tylne koła jak w standardowym ręcznym, na każde koło jest po silniczku (2)

Zgadza sie,dzieki.Poszadlem specjalnie do garazu zeby sprawdzic.Mam w grudniu przeglad w serwisie,zglosze im ze nie moglem ruszyc z recznego,zablokowal.Okolo trzy m-ce wczesniej w czasie jazdy wykasowalo sie w komputerze zuzycie paliwa,data i zegarek-godzina.Pozdrawiam.

Fachowo nie ma niby hamulca ręcznego tylko nazywa się to hamulcem awaryjnym. Czyli jak mi kiedyś ojciec mówił jadąc autem i nagle nie mamy hamulca nożnego tzw zasadniczego to awaryjnie hamujemy tym recznym. Teraz czy jakby zabrakło zasadniczego to guziolem zahamujemy auto awaryjnie? Z tego co wiem to nie. W swoich autach nie mam z guzika ale passatem jeździłem to tam guzikiem nie szło zahamowac jak koła się toczyły. Pomoc lepsze jest rozwiązanie jak w oplu czy Francuzach że jest siłownik który ciągnie za linki. Te w passata to się tam przez rdzę krzacza ale do zrobienia to jest.

Da się tym zahamować awaryjnie tylko jest jedno ale. Jadąc i chcąc zahamować awaryjnie przycisk trzeba pociągnąć do góry i trzymać. Zadziała wtedy hamulec zasadniczy w maksymalną mocą na jaką pozwoli przyczepność. Tutaj pojawia się to ale, jeśli hamulec zasadniczy nie działa z powodu np wycieku to hamowania nie będzie tak czy tak. Pomijam kwestie osobnych dwóch obwodów, zakładam tu wariant najgorszy czyli brak możliwości wytworzenia ciśnienia w układzie. Jedyna sytuacja jaka przychodzi mi do głowy gdzie przycisk uratuje życie to gdy kierowca zasłabnie i pasażer zahamuje lub...gdy pedał (przepraszam, przycisk nożny) pęknie, co jest raczej niemożliwe...

Bylem w serwisie na przegladzie gwaranc i zglosilem im zablokowanie el.recznego hamulca.Przesmarowanie zacisku ponad 200 zl.Podziekowalem.Brak slow.Komu i do czego sluza te serwisy.