Witam jakiś czas temu zapaliła mi się kontrolka od braku płynu chłodniczego, dolałem go i przez jakies 4tys. km było okej, niedawno znowu się zapaliła ale z racji że jest już ciepło a nie chciałem narazie oddawac auta do mechanika i dodawac sobie kosztów zalalem wodę i tak w ciągu najbliższych 2 dni z cztery razy bo wody ubywało, zdarzało się tak że po nocy stania zbiorniczek okazywał się pusty, dzisiaj po dolaniu pełnego zbiornika i po delikatnym przegonieniu golfa praktycznie caly czas 120-140km/h przy wyprzedzaniu obroty same podskoczyły z 2,5tys do 3tys, i dzięki temu zauważyłem że silnik mi się gotuję

( nie było żadnej kontrolki ani nic) więc natychmiast się zatrzymałem i wyłączyłem silnik, po ostygnięciu sprawdzilem stan płynu (teraz wody

) i zbiorniczek okazał się pusty, dodatkowo spod samochodu aż się lało, była kałuża, stwierdziłem że wyciek jest gdzieś obok intercoolera z prawej strony a przynajmniej z tamtych okolic kapało, oraz gdzieś w połowie auta skraplało się po podwoziu. Dodam że czasami odcina mi turbine przy wysokich obrotach. czy może mieć to coś mieć z tym wspólnego? i co może być przyczyną wycieku? dodam że pod samym zbiorniczkiem też widać że wszystko jest mokre (tyle ile jestem w stanie zobaczyć z góry). a samochód dopiero niedługo pójdzie do mechanika bo czekam na wypłatę hehe. może ktoś miał podobnie i będzie wiedział o co chodzi

z góry dzięki za pomoc
