Forum.VWGolf.pl

Witam posiadam Volkswagena borę 1,6 benzyna i jest zamontowane fabrycznie ogrzewanie postojowe .Nie używam tego wynalazku ,więc chce rozłączyć bo w czasie jazdy piecyk cały czas jest gorący ,załącza się grzałka i wiadomo że paliwo ciągnie z baku ,bez sensu to jest bo powinno chodzić na postoju i w określonym czasie .Pewnie jest zepsute . Dlatego chciałem rozłączyć tak żeby nie było szkodą dla silnika ,czy komputera . Przede wszystkim mi chodzi żeby nie pobierało paliwa w czasie jazdy i obciążało akumulator i też na postoju .Czy da się rozłączyć całkowicie, bo bezpieczniki jak wyjąłem to nic nie dało .

Piec zawsze będzie gorący podczas jazdy bo jest wpięty w układ chłodzenia silnika, w tzw mały układ czyli silnik - nagrzewnica. Jaki masz zegarek sterujący do tego Webasta?

zwykły trzy czasowy ,jest napis Webasto z czteroma przyciskami ,właśnie rozłączyłem dzisiaj kostkę ,żebym przypadkowo nie włączał kolanem .Podejdę do auta jutro i opiszę wszystko tu ,może w dokumentach poszukam .
Czyli ten piecyk dodatkowo nie pobiera paliwa i z akumulatora nie czerpie prąd,
jak nie jest włączony zegarem ?

Masz gdzieś pod maską taką mini centralkę do pieca? Tam są trzy bezpieczniki i przekaźnik, jeśli wyjmiesz bezpieczniki Webasto nie ma prawa działać.

Nie wiem czy wiesz ale w zimie możesz lekko obniżyć spalanie tym wynalazkiem. Moja Bora pali mniej jeśli używam ogrzewania przed jazdą, po prostu silnik w ogóle nie chodzi na tzw ssaniu. O komforcie w postaci ciepłego wnętrza i braku skrobania szyb nie wspominając.

wszystko się zgadza ale ja nie uruchomię silnika bo akumulator mi siądzie ,tak około 12,3 v .

A próbowałeś w ogóle kiedyś używać tego ogrzewania? U mnie np piec chodzi powiedzmy 30 minut i bez problemu odpalam. No ale ja dbam o akumulator

coś jest zepsute bo pochodzi 3 min i się wyłączy ,kiedyś czyściłem płytkę elektroniczną bo była zawilgocona ale nic nie dało . Nie działa do końca dobrze .Nie ma co kombinować ,to co tak może być z rozłączonym zegarem ? i bezpieczniki też rozłączę jutro .
Szkoda że nikt nie wymyślił jeszcze takiego gniazda w aucie żeby podłączyć drugi naładowany akumulator na zimę ,żeby spokojnie odpalać auto, albo ogrzewanie postojowe się uruchamiało jak w aucie była by minusowa temperatura i lód na szybach .

samnaprawiam75 pisze: ↑

wt paź 26, 2021 23:09

coś jest zepsute bo pochodzi 3 min i się wyłączy ,kiedyś czyściłem płytkę elektroniczną bo była zawilgocona ale nic nie dało . Nie działa do końca dobrze .Nie ma co kombinować ,to co tak może być z rozłączonym zegarem ? i bezpieczniki też rozłączę jutro .

Tak, jeśli odlączysz zegarek/timer to się nie włączy ale lepiej wyjąć bezpieczniki. Jeśli masz piec Thermo Top E/P/C tzw analogowy to możesz go diagnozować za pomocą zwykłego kabla KKL jaki jest stosowany do diagnozy auta np poprzez VAG-COM. Ze sterownikiem pieca połączysz się tylko przez program Webasto Thermo Test.

samnaprawiam75 pisze: ↑

wt paź 26, 2021 23:09

żeby spokojnie odpalać auto, albo ogrzewanie postojowe się uruchamiało jak w aucie była by minusowa temperatura i lód na szybach .

Po to masz ten sterownik/zegar w aucie, żebyś to Ty decydował, kiedy to ogrzewanie ma działać a nie pogoda czy temperatura zewnętrzna Przy niskich temperaturach automatycznie (ale dopiero po odpaleniu silnika) działają jedynie tzw dogrzewacze, ale one w 99% były montowane w dieslach i nie mogą działać jako ogrzewanie postojowe bo nie mają pompy wody i nie sterują dmuchawą nawiewu.

samnaprawiam75 pisze: ↑

wt paź 26, 2021 23:09

Szkoda że nikt nie wymyślił jeszcze takiego gniazda w aucie żeby podłączyć drugi naładowany akumulator na zimę

Zapewniam Cię, że jeśli masz akumulator w dobrym stanie (i oczywiście instalację w aucie ) to nawet po godzinie działania pieca bez problemu odpalisz auto.

Kilka miesięcy temu zapomniałem wyłączyć światła postojowe ,po kilku godzinach wyłączyłem a na akumulatorze było około 11 -11,5 V ,ładowałem akumulator 10 godzin ale widocznie jego właściwości się pogorszyły.
Jeszcze sprawdzę czy coś w aucie zużywa dodatkowo prąd ,bo rano na akumulatorze jest 12.5 v, przy pełnym naładowaniu wieczorem 12.8 V ,przy dodatniej temperaturze około 7 stopni C .Powinien trzymać te 12,6 .W zimę to będzie jeszcze mniej volt na akumulatorze .
Jak przy minusowej temperaturze np. -5 , rano będzie na akumulatorze 12,3 V ,wcześniej naładuję go na max to kupię nowy .

Napięcie nie świadczy o kondycji aku. To tylko siła elektromotoryczna. Wystarczy w tuzin cytryn włożyć gwóźdź i drut miedziany 8 też będzie 12 volt. Ładowanie 10 godzin to żadne ładowanie. Po żadnym. Prostownikiem to się robi najmniej 24 godziny a lepiej jak się ładuje ze dwa dni lub nawet trzy.

Aż tak ,czyli akumulator mam cały czas niedoładowany .Może kupie inna ładowarkę bo mam taka słabą z biedronki .

wpisz sobie na yt mrAkumulator (tam sobie u niego znajdź odpowiedni filmik) to Ci wyskoczy jak się powinno poprawnie ładować akumulator kwasowo ołowiowy.

Ładowarka zlidla czy biedronki? Tym to w życiu nie nakadujesz akumulatora.

Dzięki to jest szansa że akumulator uratuje ,odpowiednio ładując i zobaczę wtedy jak te postojowe ogrzewanie się sprawuje na porządnie naładowanym akumulatorze.

Słyszałem że jak jest rezerwa paliwa to webasto się rozłącza a jak akumulator słaby to nie wiem ,może też jest jakiś czujnik i po 3 min mi się wyłączało ,sprawdzę to i niebawem odpisze .Aha ładowarkę mam 4 A a akumulator większy to wszystko jasne .

Naładowałem akumulator 100 % przez 15 godzin ładowania i pojechałem do sklepu z akumulatorami i sprzedawca miał tester i mi sprawdził z wydrukiem i wyszło ze jest sprawny . Przy rozruchu 10,5 V , przy obciążeniu świateł i ogrzewania też wyszło dobrze . Czyli akumulator miałem niedoładowany ,ponieważ robiłem za krótkie odcinki i akumulator nie miał się kiedy naładować .