Mam starsze radyjko Pioneera jeszcze na kasety(miękka mechanika


Następna sprawa... Jak daje głośniej to charczy. Dźwięk jest nieczysty, basy płaskie i nieczyste. Wcześniej tak nie było. Można radyjka słuchać ale ciszej i bez większego basu. No i nie mówię tu o słuchaniu już na końcu maksymalnego zakresu wzmacniacza. Dzieje się tak już w okolicach połowy gdzie wcześniej w tym miejscu było idealnie i spokojnie można było włączyć podbicie plus troszkę bas i był ok. Zauważyłem jeszcze, że jak np da sie np balans na jedna ze stron to te charczenie pojawia się później, czyli na wyższej głośności. Bynajmniej takie mam wrażenie. Macie i na to jakiś pomysł?
Czy jest szansa, że moje radyjko będzie jeszcze grało i wyglądało jak kiedyś? Czy mam się już rozglądać za nowym...
Na szybko odpaliłem allegro i są np takie
http://www.allegro.pl/item284779902_pio ... e_gw_.html
Warte swojej ceny? Czy coś lepszego polecacie. Które radia mają dobre i czytelne wyświetlacze co by w MK2 nie sprawiały problemów z ich czytaniem. Firmy do caraudio w stylu Panasonic jakoś nie przemawiają do mnie...
