Po zwarciu zgineło rozłączanie radia z kluczyka
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 42
- Rejestracja: pt gru 25, 2009 20:48
- Lokalizacja: Czersk
Po zwarciu zgineło rozłączanie radia z kluczyka
Cześć. Musiałem zdemontować radio w swoim golfie aby naprawić wtyczkę antenową. Podczas składania zwarły mi się jakieś kable. Wydaje mi się że tzw plus ze stacyjki dotknął masy i niestety przestał się tam pojawiać prąd. W związku z czym radio nie włącza się po włożeniu kluczyka ani nie wyłącza po jego wyciągnięciu. Bardzo przyzwyczaiłem się do tego bajeru i trochę mi go brakuje. Czy ktoś jest w stanie powiedzieć mi co się uszkodziło?? Bezpieczniki sprawdziłem i wszystkie są całe, na przekaźnikach się nie znam, więc nie tykałem, a kabel raczej się nie przepalił bo nic nie śmierdziało ani nie jest upalony.
Golf pochodzi z 93roku. Dodam że przed moim majstrowaniem wszystko działało jak należy.
Golf pochodzi z 93roku. Dodam że przed moim majstrowaniem wszystko działało jak należy.
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Spalił czy też przypalił się bardzo delikatny styk S w kostce stacyjki; na zamontowanej kostce nic Kolega nie zrobi. Wyjściem jest kupno nowej kostki, wymiana ale niewyrzucanie starej, bo po łatwym demontażu można ją reaktywować (jak w Matrixie ) oczyszczając styki i będzie na zapas!
Kolejnym wyjściem jest po wgięciu języczka zabezpieczającego, wyjęcie brązowo-czerwonego, cienkiego przewodu z wtyku kostki stacyjki i połączenie go z czarnym tam będącym. Radio będzie ruszać nie z włożeniem kluczyka a z włączeniem zapłonu - wyłączać się będzie nie z wyjęciem kluczyka a wyłączeniem silnika.
Jeśli to radio fabryczne, Blaupunkt lub inne tak wysokiej klasy - potrafi też pracować przez godzinę (dłużej nie by nie rozładować akumulatora!) bez włączania zapłonu.
Kolejnym wyjściem jest po wgięciu języczka zabezpieczającego, wyjęcie brązowo-czerwonego, cienkiego przewodu z wtyku kostki stacyjki i połączenie go z czarnym tam będącym. Radio będzie ruszać nie z włożeniem kluczyka a z włączeniem zapłonu - wyłączać się będzie nie z wyjęciem kluczyka a wyłączeniem silnika.
Jeśli to radio fabryczne, Blaupunkt lub inne tak wysokiej klasy - potrafi też pracować przez godzinę (dłużej nie by nie rozładować akumulatora!) bez włączania zapłonu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 42
- Rejestracja: pt gru 25, 2009 20:48
- Lokalizacja: Czersk
Dzięki kolego. Niestety radio mam sony i to bardzo poj... Aby je wyłączyć teraz to muszę guzik z 10sekund trzymać chyba. A włączyć bez kluczyka się nie dało. Na zapłon trochę późno bo często słucham muzyki na postoju. Dobrze że to styk w kostce a nie w stacyjce. Z próbuje reaktywować starą wtyczkę mam nadzieję że pomoże. jeżeli nie to podłączę pod zapłon.
[ Dodano: 02 Kwi 2010 22:51 ]
jeszcze takie pytanie. Czy auto na zapłonie będzie pobierało dużo więcej prądu?? Czy bez większych konsekwencji bede mógł słuchac radia na postoju tak jak dotychczas?? Do tej pory akumulator nigdy nie wysiadł ale ciekaw jestem jak by to było na zapłonie
[ Dodano: 02 Kwi 2010 22:51 ]
jeszcze takie pytanie. Czy auto na zapłonie będzie pobierało dużo więcej prądu?? Czy bez większych konsekwencji bede mógł słuchac radia na postoju tak jak dotychczas?? Do tej pory akumulator nigdy nie wysiadł ale ciekaw jestem jak by to było na zapłonie
- Zico63b
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4241
- Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Niestety, nie można słuchać radia na postoju z włączonym zapłonem ale nie z obawy o akumulator (ten mógłby to wytrzymać) a o cewkę zapłonową, moduł sterujący tej cewki i elektronikę silnika. Wyjściem innym jest przepięcie przewodów przy wtyczce ISO przy radiu: cienki czerwono-brązowy też wginając języczki zabezpieczające i przesuwając ewentualnie istniejące zabezpieczenie we wtyku - usuwamy i doskonale izolujemy a w jego miejsce we wtyku doprowadzamy stały plus z grubszego czerwono-białego. Potrzebny będzie do tego kawałek przewodu z pinem ze starego złącza ISO.
"Na teraz" można nawet przeciąć ten cienki, zaizolować starannie a resztkę wychodzącą z kostki widocznej na fotce - podpiąć do czerwono-białego. Po zamianie kostki, przy jakiejś okazji roboty z kolumną kierowniczą - bo wymiana kostki to jednak sporo pracy, choć w sumie mało kasy - można powrócić do starego układu, odpinając brązowo-czerwony cienki przewód od czerwono-białego i lutując go tak ja był kiedyś.
"Na teraz" można nawet przeciąć ten cienki, zaizolować starannie a resztkę wychodzącą z kostki widocznej na fotce - podpiąć do czerwono-białego. Po zamianie kostki, przy jakiejś okazji roboty z kolumną kierowniczą - bo wymiana kostki to jednak sporo pracy, choć w sumie mało kasy - można powrócić do starego układu, odpinając brązowo-czerwony cienki przewód od czerwono-białego i lutując go tak ja był kiedyś.
Ostatnio zmieniony pt kwie 02, 2010 23:12 przez Zico63b, łącznie zmieniany 3 razy.
- Mavrick
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2064
- Rejestracja: pn lis 19, 2007 22:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Kolego a nie mozesz zrobic sobie tak (skoro wkurza Cie trzymanie przez 10s power on/off w radiu) ze poprowadzisz sobie od stalego plusa kabelek do przelaczniczka 0 - 1 a nastepnie do radia (tam gdzie jest podlaczony plus ze stacyjki) i dzieki temu jedno pstrykniecie i radio milczy (tak jakbys wyjal kluczyk).
-
- Nowicjusz
- Posty: 42
- Rejestracja: pt gru 25, 2009 20:48
- Lokalizacja: Czersk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości