problem z radiem po montażu wzmaka

[Przemcio62]

Witam, dziś próbowałem podłączyc do mojego soniaka wzmacniacz i subwoofer. I wzmacniacz i sub to jakieś chińskie nie wiadomo co, voice kraft. Ale skoro dostałem za darmo to podłączyłem. Czytałem wczoraj na forum jak sie to robi więc miałem nadzieje że wszystko pójdzie gładko. Niestety najpierw sub nie grał,jak juz znalezlismy na to sposób (mostek) wszystko zaczeło byc ok. odłączylismy kable od wzmacniacza zeby wszystko ładnie powkładac w te miejsca co ma byc, chciałem zacisnąc tą koncówke na kablu z radia zeby sie zchwyciło z kablem od sterowania subwooferem czy cos takiego (takie cienki kabelek idący razem z kablami wzmaczniacz>radio) i w tym momencie cos strzeliło i radio zaczęło mrógac. Raz się załącza potem sie wyłącza albo tylko miga. Bezpiecznik jest ok. Dziwne jest to że jak uda sie załączyc radio to potem nie mozna go już wyłączyc nawet po wyciągnięciu kluczyka. Dodatkową rzeczą którą zauważyłem jest to, że szyby zawsze można było podnieśc jednym nacisnięciem guzika a teraz musze cały czas go trzymac. Nie wiem czy spaliłem jakąs instalacje, radio czy moze jakis bezpiecznik? kolega mówił mi ze to moze byc związane z modółem komfortu. Czy ktoś wie co mam teraz zrobic?

[bogib184]

No to ładnie żeście narozrabiali Co do spraw technicznych w aucie, to się wypowiadał nie będę, trzeba podjechać do jakiejś mądrej głowy Skręcałeś Remote na włączonym radiu, nie zwarłeś go z obudową tego "wzmacniacza" ? Nie wiem, czy mówisz prawdę z tym dostaniem za darmo, ale ja bym tego jeśli coś nie wziął, a grzecznie podziękował

[Przemcio62]

Żeby tutaj nie było jakiś wątpliwości kolega kupił to do swojej sieny a zanim przyszła paczka to siene skasowal, zwrócić nie można było a kupić tego nikt nie chce.

[bogib184]

Jaki efekt... Jak po wybuchu małej bomby trzeba do specjalistów oddać