Posiadam fabryczne radio vw beta, ostatnio coś zaczęło szwankować z odbieraniem kanałów tzn. najlepiej odbiera radio zet, rmf fm ledwo słyszalne, eska i inne nie odbierają wcale. Z ciekawości postanowiłem wyjąć radio i trochę się zszokowałem bo znalazłem takie niespodzianki
Kabel czerwono-żółty jest tak luźny, że praktycznie wypada i jeśli radio nie jest całkowicie wsunięte to radio zet odbiera znakomicie, ale rmf mf ledwo słychać. Szukałem podobnych tematów na forum, ale nie znalazłem, nawet nie wiem czy te kabelki są w dobrych miejscach wpięte. Da się coś zrobić żeby radio zaczęło odbierać normalnie?
