Strona 1 z 2
podlaczenie kondensatora z elektronika
: wt lut 05, 2008 01:59
autor: BLACK
Czy nowy kupiony w sklepie mozna odrazu wpiac w instalacje audio i sam sie naladuje i zacznie dzialac , czy trzeba go jakos ladowac ?
: wt lut 05, 2008 02:53
autor: iNTELL
Co to za kondensator ?? Zależy czy elektronika pełni funkcje tylko voltomierza, czy też jest na tyle inteligentna, że potrafi bezpiecznie naładować kondensator. Choć z inteligentną elektroniką spotkałem się tylko przy droższych kondensatorach (np. Brax).
: wt lut 05, 2008 08:31
autor: Slavwek.ie
iNTELL pisze:z inteligentną elektroniką spotkałem się tylko przy droższych kondensatorach
dokładnie, więc na twoim miejscu nie ryzykował bym..
Ładowanie przeprowadź najlepiej przez żarówkę (12V np od kierunkowskazów) czyli podłącz masę do kondensatora a kabel plusowy poprzez żarówkę. Podczas ładowania żarówka zaświeci się i będzie stopniowo gasła, aż zgaśnie całkiem. Wówczas podpinasz kabel plusowy do kondensatora i już.
Najwygodniej jest (moim zdaniem) ładować żarówką przy bezpieczniku głównym przy Aku, wtedy wszystkie kable przy kondensatorze podłączasz, dokręcasz jak należy i zanim założysz główny bezpiecznik ładujesz przez żarówkę.
: wt lut 05, 2008 09:53
autor: BLACK
No wlasnie podobnie robilem tzn do kondensatora do zacisku minusowego podpialem kable ze wzmaka a do zacisku pklusowego dotkalem kabel z dioda 12v ktorego drugi koniec bezposrednio do akumulatora dioda zaswiecila i.... no i swiecila caly czas niezgasla chco mowie kondzior byl kupowany uzywany i moze juz cos bylo skaszanione bo chyba ja tego nie zrobilem pozniej jeszcze jak juz wsio bylo podlaczone jak podlanczalem glowny kabel pradowy do plusa w aku zawsze przy pierwszy dotknieciu straszny strzal iskry jest ale mysle to nie przeszkadza ?
: wt lut 05, 2008 10:20
autor: Slavwek.ie
Spróbuj naładować żarówką zamiast diody, powinno być ok. Z chwilą naładowania na wyświetlaczu powinna pojawić się wartość napięcia takiego samego jak na Aku.
Powinieneś unikać takich strzałów iskry na stykach konda, bo to może go "zabić" w którymś momencie. Jeśli będzie on naładowany i osiągnie wartość taką jak Aku, to nie powinno iskrzyć. Prawdopodobnie podłączając diodę nie ładował się do oporu, tylko przejmował niewielką dawkę napięcia.
: wt lut 05, 2008 12:01
autor: iNTELL
Diodą tego nie naładujesz, znaczy naładujesz, ale wtedy prąd ładowania jest znikomy i będziesz to ładował tydzień. Tak jak
Slavwek.ie powiedział naładuj go przez żarówkę, lub też rezystor dużej mocy, lecz dla własnego bezpieczeństwa i wygody użyj żarówki.
Taka mała wskazówka na przyszłość, jeśli teraz będziesz posiadał kondensator w systemie i w przyszłości będziesz wymieniał akumulator, lub nawet na chwile odłączał klemy, to najpierw wyjmujesz bezpiecznik od systemu audio, a dopiero potem odpinasz akku, bezpiecznik wkładasz dopiero po podpięciu klem i po ponownym doładowaniu kondensatora żarówką. Także pamiętaj, ze jak oddajesz auto do jakiegokolwiek serwisu, zawsze wyjmuj bezpiecznik, unikniesz nieprzyjemnych sytuacji, taka mała rada
: wt lut 05, 2008 13:35
autor: Cookiemonster
Zasada jest taka , że zawsze odłączamy PLUS pierwszy i analogicznie zawsze podłącza się MASE pierwszą do wzmaka(kędzia)
..inaczej można uszkodzić klocka z jakiej półki by nie był.
: wt lut 05, 2008 17:47
autor: Slavwek.ie
Zasada jest taka , że zawsze odłączamy PLUS pierwszy
tu się zdecydowanie
nie zgodzę! Przykładowo odłączają pierwszy + od akumulatora, używamy w tym celu najczęściej klucza, podczas próby odkręcenia nakrętki od klemy możemy dotknąć kluczem do metalowego elementu, który ma kontakt z masą i co? przeskoczy nam iskra!
Odłączając najpierw masę, możemy kluczem dowolnie śmigać przy + klemie bez jakichkolwiek konsekwencji...
Tak samo wygląda sprawa podłączania kabli do wzmacniacza. Zakładamy, że przy kablach grzebie osoba, która ma małe pojęcie o CA i nie usunęła bezpiecznika głównego i podłącza kable na "żywo" otóż kiedy mamy podłączoną już masę do złączy wzmacniacza i próbujemy zapiąć + bardzo możliwe jest zetknięcie wkrętaka z obudową wzmacniacza która najczęściej ma kontakt z masą i co? przeskoczy mam iskra...!! nie muszę tłumaczyć jakie mogą być konsekwencje...
: śr lut 06, 2008 00:49
autor: pies86
Slavwek.ie ma absolutna racje w kazdej niemal lektorce to pisza:)
: śr lut 06, 2008 01:28
autor: iNTELL
A ja w dalszym ciągu zalecam przed odłączeniem klemy (oczywiście MASOWEJ jako PIERWSZEJ) wyjąć bezpiecznik od systemu audio
: śr lut 06, 2008 01:33
autor: BLACK
Czyli chodzi wam panowie oto ze przy ladowaniu kondziora zarowka masa z aku ma byc podlaczona do kondziora kable z zarowka z + aku do plusa kondziora i glowny bezpiecznik chodzi wam o bezpiecznik ze wzmaka czy klowny na kablu pradowym ?
: śr lut 06, 2008 01:39
autor: pies86
black prosze
a chodzi o bezpiecznik na kablu z idacym zw wzmaka o ktorym niemusze mowic ze powinien znajdowac sie w max odleglosci do 50cm od aku
: śr lut 06, 2008 01:54
autor: iNTELL
Tak jak na powyższym rysunku, ale dla bezpieczeństwa najpierw podłącz kondensator do wzmacniacza itp, a zamiast głównego bezpiecznika podłącz na chwilę żarówkę dopóki nie zgaśnie. Sposób pokazany przez kolegę powyżej jest jak najbardziej prawidłowy, ale niesie za sobą ryzyko, że podczas podłączania naładowanego kondensatora spowodujesz zwarcie co wymusi gwałtowne oddanie zgromadzonego w nim ładunku, zobaczysz przy tym pokaz fajerwerków i kondensator może (choć nie musi) ulec uszkodzeniu.
Czyli jeszcze raz:
1. Wyjmujesz bezpiecznik od instalacji audio
2. Podłączasz wszystko jak ma być i mocujesz kondensator
3. Następnie zamiast bezpiecznika podłączasz żarówkę
4. Kiedy żarówka zgaśnie odłączasz ją i wkładasz bezpiecznik
5. Cieszysz się zamontowanym i naładowanym kondensatorem, od tej pory wozisz w autku małą bombe
: śr lut 06, 2008 09:12
autor: Slavwek.ie
A żeby wszystkim namieszać w głowie dodam jeszcze, że podczas jakiś prac przy aucie w których konieczne jest odłączenie Aku powinno się kondensator rozładować (bez inteligentnej elektroniki) również poprzez żarówkę
ale z doświadczenia wiem, że mało kto to stosuje.