w mojej Golfinie mam głośniki w podszybiu(wymieniłem je na nowe blaupunkt) oraz z tyłu w parapetach na nowe jakieś peying zrobiłem to zaraz po kupnie , do tej pory uważałem te ,,grajotka" za wystarczające ale ostatnio stwierdziłem , że brakuje mi basu

Zaznaczam , że chodzi mi tylko o uzupełnienie bassu a nie umca umca żeby mnie było słychać na pół osiedla . Z racji tego , że mam ograniczoną gotówkę muszę się zmieścić w 350 zł - oczywiście wchodzą w grę używki . Nie piszcie proszę , że za tą kwotę mogę sobie drzwi wygłuszyć lub kupić kable - nie o to mi chodzi , melomanem nie jestem . Najlepszy byłby zestaw odseparowany na przód ale z tą kasą nie tykam tego tematu .
pozdrawiam